reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dziewczyny, czy któs tutaj jeszcze został krótko przed terminem? Ja termin mam na jutro, dzisiaj idę na KTG i wizytę kontrolną. Zaczynam świrować i się stresować, to moja pierwsza ciąża.
 
Ja mam termin na 2.09. Szew zdjęty ponad tydzień temu. Wypisali mnie że szpitala bo absolutnie nic się nie działo. Robię pranie, sprzątam...spełniam obowiązki małżeńskie i ...cisza...nic.
Ja się teraz martwię tym że mam 1h drogi do szpitala, dodatni gbs, no i jestem po cc i chciałabym spróbować sn, a w związku z tym lepiej żeby zaczęło się samo.
 
Cześć dziewczyny. Jak tak czytam to zazdroszczę, że już czekacie spokojnie na poród. Ja jestem w 33 tygodniu i od 5 tygodni mam założony pessar z powodu skracającej się szyki. Biorę luteine i magnez i odliczam dni ;) chciałam zapytać jak to u Was było, bo ja zgłosiłam się do lekarza ze skurczami i bólem brzucha i okazało się, że szyjka się skraca. Dostałam leki, pessar i zalecenie oszczędzania się. Jednak przez pierwsze 3 tygodnie brzuch dalej bolał i twardniał. Teraz się bardzo uspokoiło i zaczynam się zastanawiać czy nie będę czekać na poród jak Wy ;) Wam leki pomogły też z opóźnieniem? Czy może od razu?
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jak tak czytam to zazdroszczę, że już czekacie spokojnie na poród. Ja jestem w 33 tygodniu i od 5 tygodni mam założony pessar z powodu skracającej się szyki. Biorę luteine i magnez i odliczam dni ;) chciałam zapytać jak to u Was było, bo ja zgłosiłam się do lekarza ze skurczami i bólem brzucha i okazało się, że szyjka się skraca. Dostałam leki, pessar i zalecenie oszczędzania się. Jednak przez pierwsze 3 tygodnie brzuch dalej bolał i twardniał. Teraz się bardzo uspokoiło i zaczynam się zastanawiać czy nie będę czekać na poród jak Wy ;) Wam leki pomogły też z opóźnieniem? Czy może od razu?
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania ;)
Mi leki pomogły jak przestałam je stosować [emoji14] cała ciążę jazdy, szyjka się skracała, a jak tylko donosilam, to spokój [emoji14]
 
Do góry