Spokojnie, u mnie jest podobnie. W 34 tyg. dzidziuś miał 2060g. To jakiś 25 centyl. Z tego prognozuje że w 37tyg kiedy będzie sciągany szew bedzie ok2500. Idąc dalej gdybyśmy obie dotrwały do 40tc dzidzusie miałyby ok 3300-piękna waga!!!
Doświadczona położna powiedziała mi dotrwać do 35tc i wykarmić dziecko na 2500g nic więcej nie potrzeba. Zatem jesteśmy już o krok. Ja aktualnie 35tc
Nie bój się proszę bo jeśli chodzi o etap ciąży jesteśmy już naprawdę bezpieczne...bezpieczne tak jak każda kobitka która pojawia się na porodówce. Reszta to loteria...o tą loterię może się bać każdy.Każdego może dopaść coś złego na różnym etapie "ziemskiego padołu" ale czasami myślę sobie jakie życie sobie funduję jeśli w momencie kiedy wszystko idzie dobrze ja tego nie doceniam i martwię się na zapas.Hmmm ale filozofia mi się wkradła