Menia2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2018
- Postów
- 1 704
Szyjka 1,5 cmJa miałam na początku czerwca dokladnie w 30 Tc. Założony w szpitalu. Za tydzień będę w 38 Tc i lekarka ma mi go zdjąć w gabinecie na wizycie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szyjka 1,5 cmJa miałam na początku czerwca dokladnie w 30 Tc. Założony w szpitalu. Za tydzień będę w 38 Tc i lekarka ma mi go zdjąć w gabinecie na wizycie.
Ja dziś zaczynam 37 mój lekarz mi mówił ze dobrze jest od 36 tygodnia robić ktg regularnie. Ale to tez pewnie zależy od podejście. I może raczej że ze względu na stan dziecka niż skurcze, bo przecież porodu nie da się przegapićJestem po wizycie. Aktualnie 35 tc., nawet już mi lekarz nie mierzył szyjki dokładnie tylko sprawdzał czy szew trzyma-badał i oglądał w usg. No i trzyma.
Ponieważ drugi lekarz do którego chodzę sugerował wcześniej że można pojawić się przed zdjęciem szwu na jakimś kontrolny ktg to zapytałam dziś lekarza o ktg. A on mówi...że jak nie czuje skurczów to po co...Hmm Ale jesli dobrze kojarzę to niektóre kobitki mają takie niewyczuwalne skurcze,które piszą się tylko na ktg. Ja przed urodzeniem pierwszego dziecka nie czułam do momentu odejścia wód ani 1 skurczu. Rozbraja mnie czasami podejście "po co"!!!
Ja dziś zaczynam 37 mój lekarz mi mówił ze dobrze jest od 36 tygodnia robić ktg regularnie. Ale to tez pewnie zależy od podejście. I może raczej że ze względu na stan dziecka niż skurcze, bo przecież porodu nie da się przegapić
No i superHej a u mnie ściągnęli szew, szczęśliwie się nic nie dzieje, nie ma skurczy, delikatne plamienie. Nie bolało. A tak się bałam, że od razu poród będzie... Ufffff... :-)
Dziekuje Ci za odpowiedz, bo ja usłyszałam "kiedyś zakladalismy ale teraz nie" i zadnej propozycji alternatywnej poza lezeniem,luteina i sterydem na pluca.Ja miałam na początku czerwca dokladnie w 30 Tc. Założony w szpitalu. Za tydzień będę w 38 Tc i lekarka ma mi go zdjąć w gabinecie na wizycie.
Świetnie.Hej a u mnie ściągnęli szew, szczęśliwie się nic nie dzieje, nie ma skurczy, delikatne plamienie. Nie bolało. A tak się bałam, że od razu poród będzie... Ufffff... :-)
Dziekuje Ci za odpowiedz, bo ja usłyszałam "kiedyś zakladalismy ale teraz nie" i zadnej propozycji alternatywnej poza lezeniem,luteina i sterydem na pluca.
U mnie na szew było by już za późno. To była alternatywa i oczywiście leżenie leki rozkurczowe i globulki dopochwowe aby uniknąć infekcji. I 8 tygodni wytrwałam donosiłam ciążę.Dziekuje Ci za odpowiedz, bo ja usłyszałam "kiedyś zakladalismy ale teraz nie" i zadnej propozycji alternatywnej poza lezeniem,luteina i sterydem na pluca.
Dlatego czasami warto trochę sklamac i poprostu pokoloryzowac bo inaczej to lekarz z reguły się nie przejmujeJestem po wizycie. Aktualnie 35 tc., nawet już mi lekarz nie mierzył szyjki dokładnie tylko sprawdzał czy szew trzyma-badał i oglądał w usg. No i trzyma.
Ponieważ drugi lekarz do którego chodzę sugerował wcześniej że można pojawić się przed zdjęciem szwu na jakimś kontrolny ktg to zapytałam dziś lekarza o ktg. A on mówi...że jak nie czuje skurczów to po co...Hmm Ale jesli dobrze kojarzę to niektóre kobitki mają takie niewyczuwalne skurcze,które piszą się tylko na ktg. Ja przed urodzeniem pierwszego dziecka nie czułam do momentu odejścia wód ani 1 skurczu. Rozbraja mnie czasami podejście "po co"!!!