Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Onaszczesliwa2018]

Mi w poprzedniej ciazy zsunal się bezobjawowo w tej przez skurcze bo lezalam cały czas. Wiec na mnie to magiczne coś nie działa za to pessar dał radę pomimo skurczy wytrzymał 13 tyg. Myślę że do czwartku jeśli się nic nie wydarzy wcześniej to mi już to wszystko sciagna i niech się już rodzi mam 2 cm rozwarcia wiec po ściągnięciu mam cicha nadzieje ze pójdzie szybko

Trzymamy kciuki [emoji4]

 

[Hanu]

Mi lekarz tłumaczył że szew jest po to żeby nie doszło do rozwarcia zew. a szyjka może i w moim przypadku na pewno będzie się skracać. Nie słyszałam o tym żeby szew sam spełzał. Jestem spokojniejsza, że go mam chodź niestety leżenia nie uniknę bo się po prostu boję. Oby do sierpnia, w tedy się uspokoje :-)

Mi lekarz powiedział, że szew ma ograniczyć skracanie... ale przy silnym naporze dziecka i skurczów może dojść do sytuacji w której jeśli się nie zsunie to może dość do uciecia / amputacji szyjki - także mam obecnie lekarza, który sytuacje przedstawia w najczarniejszych barwach.[/QUOTE]
No generalnie powiedział prawdę. Dlatego też zastanawiałam się, czy w ogóle jest sens zakładania szwu, skoro może on spowodować amputację szyjki; kalkulowalam czy zdaze dojechac do szpitala; caly czas czuje sie niepewnie wlasnie przez to ze mam szew

 

[Majcysss]

Hanu mnie w 24 tyg skurcze meczyly kilka nocy dopiero jak po nospie nie odpuszczaly wogole pojechałam i to też po kilku godzinach ale szew się zsunal a szyjka była w poprzedniej ciazy trafiłam na porodowke z 7 cm rozwarciem na szybko sciagali mi szew i tez szyjki nie uszkodził tak ze chyba aż tak moment nie doprowadzi do amputacji.

 

[Daria33]

Dziewczyny a jak temat wyprawki was?czy możecie polecić jakiś sklep internetowy z ubrankami?

 

[Emika88]

Hej kochane. Ja dzis skonczylam 37. tc. Az nie wierzę. Zaczelo sie w 24. W poniedziałek zdjecie pessara i czekamy na akcje trzymajcie sie, wy tez dacie rade

 

[Majcysss]

Emilka u mnie 37+2 i dalej nie chcą sciagnac a ja już bym chciała być po wszystkim. Pewnie jak się nie rozwinie nic to dopiero w czwartekstraklasie mi zdejmia

 

[Emika88]

Emilka u mnie 37+2 i dalej nie chcą sciagnac a ja już bym chciała być po wszystkim. Pewnie jak się nie rozwinie nic to dopiero w czwartekstraklasie mi zdejmia

No ciekawe dlaczego nie chca zdjąć. U mnie juz bedzie donoszona. Zobaczymy co wyjdzie po badaniu. Okaze sie czy szyjka zamknieta czy rozwarcie bedzie wieksze. Ostatnio na opuszek. Moja znajma po zdjeciu pessara miala 6 cm i urodzila jeszcze tego samego dnia.

 

[Sprightly88]

Dziewczyny a jak temat wyprawki was?czy możecie polecić jakiś sklep internetowy z ubrankami?

Szykownamama.pl
[emoji7]

 

[Sprightly88]

Hej kochane. Ja dzis skonczylam 37. tc. Az nie wierzę. Zaczelo sie w 24. W poniedziałek zdjecie pessara i czekamy na akcje trzymajcie sie, wy tez dacie rade

Hej bardzo ładnie trzymamy kciuki za Ciebie i bobaska

 

[Majcysss]

Podejrzewam ze u mnie będzie to samo. Ja mam już na 2 cm wiec zobaczymy. Ale myślę że w przeciągu tych 5 dni juz muszą zdjąć. A ta Twoja znajoma tez miała zdjety w 37 tc?