reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Tydzien 23 nieskonczony.
Tak, na pewno po stracie bylabym wieksza panikara... przykro mi z powodu Twojej straty:* moja pierwsza ciaza pommo lezenia zalonczona wielkim (doslownie:)3830g) happy endem,to teraz troche inaczej podchodze...
No i ostatnie 3 tyg mialam wizyty co tydzien...bo w miedzy czasie bylo polowkowe, na ktorym to pani dr zmierzyla mi dl szyjki przez sonde brzuszna... nie dawalo mi to spokoju,dlatego teraz w czw poszlam prywatnie
@Mikasa7
Ja jutro kończę 23 tc
Jaka masz długość szyjki teraz?
Masz założony pessar/szew?
 
Ja co prawda mam skończony 34. tc ale tez jeszcze aplikuje luteine i globulki i przez to ze mala jest tak nisko, czuje ze jest jakos luźno w pochwie boje sie ze mala zaraz wyjdzie czy ktoras tez tak ma?
 
Ja mam spostrzeżenia takie, że raz jest dużo miejsca jakby, można włożyć głębiej, a czasem jest nagle opór już bardzo płytko i napotykam także coś twardszego - myśle ze to właśnie szyjka z tym pesarem. Nawet pomyślałam, ze to chyba niezbyt dobrze bo jakby się obniżyła ta szyjka. Ogólnie od kilku dni jest tak płytko, w czwartek kontrola to zobaczymy czy wszystko ok, i dam też znać.
w poprzedniej ciąży za każdym razem jak aplikowałam luteine to czułam pessar, on tam troche miejsca zajmuje..wiec nic dziwnego. Ogólnie położenie troche sie zmienia tam..widze u siebie, że zależy od pozycji leżenia czy też jak chodziłam.
 
a zdiagnozowano u Ciebie od czego ta niewydolność? w ktorym jestes tyg? w szpitalu Leżysz czy w domku?
@kluseczka89
U mnie to taka wrodzona dysfunkcja szyjki, w pierwszej ciąży skracala mi się bardzo szybko od 19 tc, w teraz w drugiej skraca się już od 16 tc.
Teraz już jestem w domku, mam założony szew ratunkowy i dodatkowo pessar ale szyjka dalej mi się skraca co dwa tygodnie jest gorzej...startowalam z szyjka 34mm po 2 tygodniach 24mm i szpital, w szpitalu powiedzieli że 2 ciągu godziny szyjka spadła do 11 mm i założyli mi szew, ze szpitala wyszłam z szyjka 27mm w na wizycie kontrolnej po tygodniu lekarz zmierzył mi szyjke i według niego miała już 19mm, po 2 tygodniach 17mm a dwa tygodnie temu jak mialam zakładany pessar 13mm i lekarz powiedział że jak nie będę dużo odpoczywać to wyśle mnie do szpitala :no:
Leżę jak najwięcej ale nie daje rady tak cały czas i trochę się poruszam...teraz idę na kontrol 17.04 i już się bardzo boję :frown:
 
Ja mam różne odczucia, jednego dnia z tą luteina jest sucho i ciasno, drugiego mokro i duuuzo miejsca, a czasem jak mam zatwardzenie, to czuję taka wypchana ścianę od jelit która jest twarda. ;D
 
@Mikasa7
Ja jutro kończę 23 tc
Jaka masz długość szyjki teraz?
Masz założony pessar/szew?
2,5 tyg temu miala 26 mm, na usg polowkowym Pani zmierzyla dl szyjkiprzez sonde brzuszna,to niby 29 mm...nie uwierzylam i poszlam teraz prtwatnie w czw tp miala 32-33 mm. Nie mam pessara,tylko luteina dopochwowo. No i na usg w czw niby na jednym ujeciu ujscie wewn sie na 1 cm otwieralo...ale na kolejnych juz nie.
 
@kluseczka89
U mnie to taka wrodzona dysfunkcja szyjki, w pierwszej ciąży skracala mi się bardzo szybko od 19 tc, w teraz w drugiej skraca się już od 16 tc.
Teraz już jestem w domku, mam założony szew ratunkowy i dodatkowo pessar ale szyjka dalej mi się skraca co dwa tygodnie jest gorzej...startowalam z szyjka 34mm po 2 tygodniach 24mm i szpital, w szpitalu powiedzieli że 2 ciągu godziny szyjka spadła do 11 mm i założyli mi szew, ze szpitala wyszłam z szyjka 27mm w na wizycie kontrolnej po tygodniu lekarz zmierzył mi szyjke i według niego miała już 19mm, po 2 tygodniach 17mm a dwa tygodnie temu jak mialam zakładany pessar 13mm i lekarz powiedział że jak nie będę dużo odpoczywać to wyśle mnie do szpitala :no:
Leżę jak najwięcej ale nie daje rady tak cały czas i trochę się poruszam...teraz idę na kontrol 17.04 i już się bardzo boję :frown:
Kochana...lez jak najwiecej, jeszcze troche przed Tobą! Ja w I ciazy lezalam 23 h na dobe,bylo baaaardzo ciezko,ale warto bylo! Syn urodzil sie w 37+5 z waga 3830g:) szyjka Ci szaleje mocno, faktycznie. Ale bedzie dobrze, zobaczysz:-)
 
Z ta luteina mam bardzo podobne odczucia. Z tym,ze nie mam pessara,wiec czym jest ta gula wyczuwalna czasem nie wiem. Ale pocieszam sie Waszymi opiniami:) bedzie dobrze!
 
reklama
@kluseczka89
U mnie to taka wrodzona dysfunkcja szyjki, w pierwszej ciąży skracala mi się bardzo szybko od 19 tc, w teraz w drugiej skraca się już od 16 tc.
Teraz już jestem w domku, mam założony szew ratunkowy i dodatkowo pessar ale szyjka dalej mi się skraca co dwa tygodnie jest gorzej...startowalam z szyjka 34mm po 2 tygodniach 24mm i szpital, w szpitalu powiedzieli że 2 ciągu godziny szyjka spadła do 11 mm i założyli mi szew, ze szpitala wyszłam z szyjka 27mm w na wizycie kontrolnej po tygodniu lekarz zmierzył mi szyjke i według niego miała już 19mm, po 2 tygodniach 17mm a dwa tygodnie temu jak mialam zakładany pessar 13mm i lekarz powiedział że jak nie będę dużo odpoczywać to wyśle mnie do szpitala :no:
Leżę jak najwięcej ale nie daje rady tak cały czas i trochę się poruszam...teraz idę na kontrol 17.04 i już się bardzo boję :frown:
ojeju..to Ty się masz dziewczyno, przykro mi bardzo z powodu Twojej straty.., teraz na pewno będzie ok, ale jeżeli mogę coś doradzić to leż, odpoczywaj, z takimi szyjkami to u mnie w szpitalu trzymaja do rozwiązania, leży sie w łóżku i jeszcze kołki wkładają pod nogi od łóżka, zeby przeciwdziałać grawitacji..trzymam kciuki za Ciebie, wszystko bedzie ok, daj znać co u tego dr, w którym Ty tyg jestes?
 
Do góry