reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A ja zwalczylam infekcje układu moczowego i jeszcze 6 dni i wizyta. Ciekawa jestem co z szyjka... :) dzis 27tc +2 :)
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny. Leżałam z tym forum długie miesiące. Wiem że mi pomożecie. Mam pytanie a sprawa odnosi się dziewczyny mojego brata.
Mówi, że jest w drugim miesiącu ciąży, na pewno nie więcej bo poroniła w maju i że lekarz jej założył już szew na szyjkę czy jakąś siatkę. Czy to możliwe? Tak szybko? Ma któraś tak?
Problemu by nie było tylko jak na mnie ona ciążę udaje bo brat chce się z nią rozstać. jak wróci do domu to ona zaraz dzwoni, że ją boli, że plami itd, oczywiście do szpitala nie pozwala się zawieźć. Nie ma też żadnej dokumentacji. Mówi że poroniła w piątym miesiącu i nic nie ma.

Czy mogłaby któraś z was zapytać się swojego lekarza czy zdaża się tak szybko założyć szew? I napisać mi. Proszę was napiszcie jeśli wiecie co kolwiek, martwię się o niego
 
17 kwietnia jeszcze była w poprzedniej ciąży, poroniła dwa tyg później więc jeszcze nie może być w 12 tyg, a szew niby ma od dwóch tygodni. Teraz straszy brata że usunie. Jakaś psychopatka
 
czesc Dziewczyny. Moze na poczatek sie przedstawie. Nazywam sie Magda i mam 35 lat. Jestem po dwoch wysokich stratach (obie w 18 tc). Obserwuje ten watek juz od jakiegos czasu, tak naprawde zaczelam chwile po drugiej stracie poniewaz szukalam informacji w necie i przede wszystkim nadziei ze szew mcDonalda jest w stanie mi pomóc przy kolejnej ciązy bo taki mam plan z moim Pane Doktorem.Po dwóch cyklach starań udało sie, aktualnie jestem w 7tc i cierpliwie czekam na najblizsza wizyte 22 sierpnia bo zapewne wtedy padnie termin zakladania szwa.Strasznie sie boje zabiegu, wizyty w szpitalu bo na moje nieszczescie zabieg zakladania szwa bedzie sie to dobywal w tym samym szpitalu z ktorego dwa razy wychodzilam na tarczy :(
Co do terminu zakladania moj lekarz jest zdania ze szew zaklada sie po pozytywnych badanich prenatalnych czyli nie szybciej jak po 12tc.
 
reklama
Do góry