reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Tak, dalej mieszkam tam gdzie mieszkalam :)
Przykro ale takie życie... teraz znów czekam na cud :) termin mam na stycznia. Już od 16tc mam założony profilaktycznie szewek

Będzie dobrze :) ! Ja mam trochę za źle swojemu lekarzowi ze wiedząc o moim problemie wcześniej nie założył pessara Ani szewka. No nic może teraz jeszcze się coś uda.....póki co leżę w domu wstaje do lazienki i ewentualnie do kuchni... w środę mam wizytę i strasznie sie boję :(
 
My już właściwie skończyliśmy 20tc , w piątek szyjka mierzyla 3,7cm. Na polowkowych dostałam zalecenie robić co miesiąc wymaz z szyjki, a za 3 tygodnie do szpitala na obserwację. Tez się strasznie boję, ale mam nadzieję że tym razem jestem w dobrych rękach. W pierwszej ciąży moja doktorka niestety zignorowała problem, a w szpitalu już było rozwarcie... szyjka w ciągu paru dni skrócona do zera. [emoji53]

Na pewno się uda, tylko najpierw chyba musisz wyleczyć ta bakterie... Mi jak zakładali szewek też robili wymaz z szyjki, musi być czysto :)
 
My już właściwie skończyliśmy 20tc , w piątek szyjka mierzyla 3,7cm. Na polowkowych dostałam zalecenie robić co miesiąc wymaz z szyjki, a za 3 tygodnie do szpitala na obserwację. Tez się strasznie boję, ale mam nadzieję że tym razem jestem w dobrych rękach. W pierwszej ciąży moja doktorka niestety zignorowała problem, a w szpitalu już było rozwarcie... szyjka w ciągu paru dni skrócona do zera. [emoji53]

Na pewno się uda, tylko najpierw chyba musisz wyleczyć ta bakterie... Mi jak zakładali szewek też robili wymaz z szyjki, musi być czysto :)

Antybiotyk skończyłam wybierać w sobotę w środę będzie wymaz i zastanawiam się gdzie jak najszybciej zrobią wynik...niestety w Bierutowie kaza czekać tydzień.
Ja nie miałam aż takich problemów....jeszcze w 20tyg szyjka miała 4cm...lekarz podejrzewa skrócenie przez bakterie.
A z Maksiem to bardziej problem twardnienia brzucha. Pęcherz pękł bo jak sie okazało też był paciorkowiec. W szpitalu jeszcze chcieli mnie trzymać na fenoterolu. Ale od dołączenia od kroplowki od razu miałam regularne delikatne skurcze co po chwili sie okazało ze 8cm rozwarcia i r odzilam....Teraz boję się panicznie to dopiero 23tydz więc szanse dla dzieciątka żadne :( :(:(; (
 
Reniuszek
Podejrzewam, że u mnie też szyjka skrocila się w pierwszej ciąży właśnie przez bakterie (Nie miałam przecież zrobionego wymazu... )

Lez kochana i dawaj znać na bieżąco jak sprawy się mają :) Musi być dobrze.

Mi moja doktorka mówiła, że z szewkiem nie muszę leżeć cały czas ale dużo mam się oszczędzać...
 
Reniuszek
Podejrzewam, że u mnie też szyjka skrocila się w pierwszej ciąży właśnie przez bakterie (Nie miałam przecież zrobionego wymazu... )

Lez kochana i dawaj znać na bieżąco jak sprawy się mają :) Musi być dobrze.

Mi moja doktorka mówiła, że z szewkiem nie muszę leżeć cały czas ale dużo mam się oszczędzać...

Mnie leżenie boli teraz najbardziej. Naczytalam się też mamyginekolog ze rygor leżenia tez nie jest zdrowy, wpis podparty jakimis badaniami. Ale mimo to boję się cholernie.
Spokojniejsza będę z krążkiem czy teZ szwem.
 
reklama
Mnie leżenie boli teraz najbardziej. Naczytalam się też mamyginekolog ze rygor leżenia tez nie jest zdrowy, wpis podparty jakimis badaniami. Ale mimo to boję się cholernie.
Spokojniejsza będę z krążkiem czy teZ szwem.
No ja Ci powiem ze ze szwem jestem spokojniejsza pomimo iz nikt nie da ci 100%gwarancji ale zawsze wiem ze cos tam trzyma i mam nadzieje ze będzie trzymać do końca a tym bardziej szew trzyma w pojedynczej ciąży jak u ciebie tylko nie możesz mieć żadnych bakterii żeby w ogóle go założyli i żeby potem było tez bezpieczniej. Ja pomimo założonego szwu i tak leże, przy blizniakach muszsze a tez się naczytalam ze to lezenie nie jest aż tak dobre ale leże bo boje się żeby nic się nie wydarzyło.
 
Do góry