reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Co lekarz to opinia inna to prawda, ja czytalam ze nawet przy 30mm lekarze zakładają krążek mi nie chciała , nawet sama sugerowała ze może bezpieczniej byłoby założyć nawet mąż mówił ze wolałaby żebym go miała bo psychicznie nie zdawałam rady, ale mówiła ze nie widzi potrzeby zakładania i podrażniania szyjki skoro sie wydłuzyla i zamknęła. Mimo tego ciągle mam obawy czy jeśli postoje trochę dłużej albo pojde na spacer dookoła domu czy mi sie nie skróci. Narazie wizyte mam za 4tygodnie... i też ciągle myślę czy jest ok. Jutro jeszcze jade do szpitala (mieszkam w irl i tutaj sa takie zasady ze usg robia w szpitalu) i szpital mam 65km od mojego domu także wysiłek jest też , a tam nie badaja szyjki :( i weź tu człowieku sie nie martw ...
 
reklama
Merlin a nie możesz zasugerowac lekarzowi częstszych wizyt, np. co 2 tyg i próbować po mału ile jesteś w stanie zrobić żeby się z szyjką nic nie działo? Mój lekarz zakłada pessar poniżej 2,5 cm, ale ja podobnie jak Kindziorek miałam też inne wskazania ( w poprzedniej ciąży tez miałam skracanie szyjki i urodziłam w 36 tyg.), no i mój lekarz wziął pod uwagę to że raczej nie będę leżeć za dużo( 2 latek w domu a mąż w delegacji).
 
Merlin a nie możesz zasugerowac lekarzowi częstszych wizyt, np. co 2 tyg i próbować po mału ile jesteś w stanie zrobić żeby się z szyjką nic nie działo? Mój lekarz zakłada pessar poniżej 2,5 cm, ale ja podobnie jak Kindziorek miałam też inne wskazania ( w poprzedniej ciąży tez miałam skracanie szyjki i urodziłam w 36 tyg.), no i mój lekarz wziął pod uwagę to że raczej nie będę leżeć za dużo( 2 latek w domu a mąż w delegacji).

Wiesz co nie to ze kasa dla mnie najwazniejsza ale co wizyte place około 150€ dla mnie jest to bardzo dużo dosyc ze jestem na zwolnieniu i dostaje duzo mniej niz wypłatę i tak na wizyte staram sie jeŹdzić co 3-4 tygodnie. Mi dała wytyczne zero zakupów, spacerów długich, stania za długo, w ogóle wysiłku fizycznego. Ale do szpitala kazala mi jechać bo tutaj musze takie prawo, tam gdzie rodze tam musze przychodzić na wizyty. Z tego co ona mi mówiła to jest tak Z moja szyjka ze jak nic nie robie wieszkosc dnia leżę sobie wszystko jest ok i takoe wytyczne mam. Zobaczymy , wizyte mam 18 lipca..
 
Moj w ogóle nie zakłada pesserow. Jest przeciwnikiem. Ale u mnie w poprzedniej ciąży nie było problemu. Od 34 tygodnia szyjką się skróciła i rozwarła ale dalej nic się nie działo. Wtedy tak na prawdę miałam tylko raz USG szyjki. A jak się teraz okazuje na badaniu na fotelu jest ok, cały czas bez zmian.
Ale u Ciebie szyjka zaczęła się skracać bardzo wcześnie. Ja teraz mam wizyty co 2 tygodnie i cieszę się z tego bo 4 tygodnie bym nie wytrzymała.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczynki. Ja czekamnna ktg. Ciekawe co wyjdzie. Szczegolnie że pół nocy nie spałam z powodu bóli, o 2 robiłam sobie gorącą kąpiel. Przespalam sie ze 3-4 godzinki i od nowa. Teraz też są. Ale znając życie nic nie wyjdzie.

f2w3krntoibfzvtv.png

relgx1hpxnktoe3t.png
 
reklama
Do góry