Marcysia,
a jak ty się dziś czujesz? Mniej cie boli?
I jak młody ?
Kathleen,
A u ciebie jak tam sytuacja? Jeszcze nic się nie rozkręca?
Mi dziś młoda z okazji dnia matki daje wycisk, tak się wygina, robi jakby koci grzbiet i przez to boli mnie mocno dol brzucha w miejscu tej nieszczęsnej blizny. Mam nadzieje, ze mi nie rozerwie macicy od środka
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Na sali obok mam teraz dwie dziewczyny, które w pierwszej ciazy miały cesarki. Jednej tez się blizna rozlazła, tylko ze dopiero niedawno, nagle, w momencie jak podniosła z ziemi dziecko. I tez ja boli, głownie leży tak jak ja. Druga leży z innego powodu ale mówi, ze strasznie ja w środku boli w miejscu blizny wiec tez pewnie cos jest nie tak...tydzień temu była dziewczyna na druga cesarke, po pierwszej zrobiła jej się wielka dziura w macicy w miejscu blizny. Zanim zaszła w druga ciąże musiała mieć operacyjnie naprawiona tzn zszyta macice. Tzw. rekonstrukcja blizny. No i dopiero po roku mogła zajść w druga ciąże, a ciąża oczywiście byla z ryzykiem rozejścia blizny.
Kurcze, jednak te cesarki niosą za sobą naprawdę spore ryzyko...mogłabym dalej opisywać przypadki skutków cesarki, bo tu do wyboru do koloru
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
strasznie zła jestem, ze musiałam mieć cesarke bo przez to mam kupę stresu i bólu w tej ciazy...