reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Kathleen,
Personel nam tego nie mówi, w ogole nie rozmawiają z nami o takich sprawach. Wiemy to od siebie nawzajem. Ja z ta dziewczyna na sali leżałam, druga tez znałam ...bardzo szybko rozchodzą się takie informacje bo codziennie ze sobą rozmawiamy, chcemy czy nie to się w jakiś sposób ze sobą zbliżamy.
Tu takie trudne sytuacje zdarzają chyba dość często bo tu najcięższe przypadku zwożą z całego kraju. Te dzieci miały pewnie jakies wady wrodzone, lekarze już po usg mówili, ze w zasadzie brak szans na pozytywne rozwiązanie. Ale zawsze nadzieja jest...
Niestety, trafiłam do szpitala gdzie nie ma normalnych ciąż, nie ma takich przypadków jak skracająca szyjka czy skurcze. Ja tu dla lekarzy jestem pewnie łagodnym przypadkiem. Leży tu np. dziewczyna z wielkim tętniakiem w mózgu, inna z dzieciaczkiem, któremu się spora czesc mozgu nie rozwinęła wcale, już podobno wyszła bo nie mogą w żaden sposób pomoc. Była dziewczyna z dzieckiem, tak chorym, ze umrze zaraz po urodzeniu ale ona zdecydowała się urodzić. To jest niewyobrażalne dla mnie jakie zdarzają się sytuacje...naprawdę trzeba doceniać to co się ma.
 
Justyna,
Słodycze jakies zjedz i połóż się, powinien sie ożywić.
W Warszawie leje, zmiana pogody wiec ciśnienie szaleje. Ja się słabo czuje, duszno mi, młodej na Ktg tętno tez dziwne wyszli, bardzo niskie jak na nią. Położna powiedziała, ze dzieci tez odczuwają zmiany pogody...
Daj znać czy młody się ożywił.
Aga po prysznicu nastapila reaktywacja. Cale szczescie bo bardzo sie balam. Synus daje czadu i wole te opcje mimo, ze bardzo to boli. Ogladamy Sopot Festiwal i tam piekna pogoda. Od jutra u nas tez cieplej a w nastepnym tyg.nawet 30stopjicto bedzie zamawiala lod pod koldre ☺ Do juterka
 
Dziewczyny a ja spać nie mogę. Przeczytałam jeszcze to co napisalyscie i popłakałam się. Jak wiele pokory nauczy nas ta cała sytuacja. Jakie życie jest kruche... Jak bardzo będziemy kochać nasze dzieci i Bogu za nie dziękować, bo doswiadczylysmy tyle walki o nie!
Ehhh, nie chce już pisać nic smutnego, bo nie działa to dobrze na mamę przyszła. Ja pamiętam że jak coś się smucilam czy denerwowalam to zaraz atak skurczow.
Posłucham jeszcze muzyczki. Może uda mi się jeszcze na chwilę zrelaksować. Później w planie dnia dwa razy odessac mleko żeby na karmienie na 12 malutkiemu zanieść.
Jutro maz przyjedzie z moim dwulatkiem. Już bardzo się za nim stesknilam. Wykocham go tak mocno hi hi.
Miłego dnia moje kochane. Nic się nie denerwujcie. Już niedługo dzidziusie będą przy Was :*

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny. Ale się wkurzylam. Udało mi się po nocy odessac 20 ml mleczka i kiedy chciałam odłożyć laktator to buteleczka spadła na podłogę i ponad połowa się wylala :(. Spróbuję coś jeszcze dopełnić za godzine, inaczej malutki nie dostanie mojego mleczka o 9

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Marcysia,
Do 9 to na pewno zdarzysz jeszcze trochę napompować ;)
Ja tez na smutne i stresujace rzeczy reaguje skurczami. No ale tu się nie da tego uniknąć niestety. Ale są tez pozytywne szpitalne informacje :) Wczoraj koleżanka, która już urodziła powiedziała nam, ze na oddziale wcześniaków leży dziecko, które urodziło się kilka miesięcy temu z waga 500 gram i był dramat. Teraz jest już w miarę dobrze. Niedługo pewnie wyjdzie do domu:)

Wczoraj miałam gorszy dzień, bardziej mnie podbrzusze bolało, nie mogłam w ogole chodzić. Skurcze tez miałam. Oby dziś lepiej było. I oby szybko minął ten dzień i cały weekend. Zbliżam się nieuchronnie do środy i do skończenia 35 tc. Wtedy to się zacznę naprawdę bać ;) i martwią mnie nadchodzące upały, nie wiem jak ja tu wytrzymam...
Wystarczy 25C i w naszym pokoju jest taka masakra, ze nie mam siły nawet ręka ruszyć...
 
Czesc Dziewczyny, obudzil mnie syneczek wiercacy sie w brzuszku. Macie racje trzeba Bogu dziekowac za cud narodzin. Kazdego dnia modle sie o moj porod zeby bylo z nami wszystko ok. To moja 1wsza ciaza i nie wiem co to bedzie?
Dzis sobota troche posprzatam w domu, zrobie obiad, dokoncze prasowanie ciuszkow naszego szkrabka ostatnia partia i moze na taras wyjde jak bedzie cieplej. Staram sie myslec tylko pozytywnie ale wiecie bywa roznie.
Aga to moze maz niech maly wiatrak Tobie przywiezie, bo maja byc upaly. Zobaczymy czy to sie sprawdzi?
Milego dnia ☺
 
Aga. A wiadomo ile Twoja malutka już waży?
Mój mąż już przygotowuje dom do naszego przyjazdu. Ale narazie nie wiem komplekompletnie nic kiedy mielibyśmy wyjść, jest jeszcze o wiele za wcześnie na jakiekolwiek informacje. Ja zresztą byłabym się mieć malutkiego już przy sobie bo jest strasznie delikatny a ja jeszcze niesprawna.
Dziewczynki ale Wy już też wszystkie lada dzień będziecie mamami. I wkoncu trzeba będzie się przerzucić na inny topic. He he :)

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry