reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Justyna maj
Mi tez wydawało się duze, nawet takie 150. Mój lekarz nie jest typem luzaka, na pewno nie bagatelizuje groźnych sytuacji, wręcz czasem miałam wrażenie, ze za bardzo się przejmuje. Ja mam o nim bardzo dobre zdanie bo widzę jak podchodzi do mojej trudnej ciazy.
Chyba po prostu każda sytuacja jest inna. Z tego co mówił zrozumiałam, ze jeśli kobieta przez dłuższy czas miala takie wysokie ciśnienie (nie każdy przeciez czuje ze ma wysokie), to wtedy z tym zbijaniem lekami oni są bardzo ostrożni ze względu na dziecko.
To zależy po prostu od konkretnego przypadku, od tego jakie normalnie kobieta miała ciśnienie. Ja nie wiem nic o tej kobiecie, która dziś miała 190, nie dopytywałam ale zakładam, ze w szpitalu wiedza co robią.

Wiesz, może być tez tak jak z innymi sprawami. W Warszawie w życiu nie zatrzymają w szpitalu kobiety w ciazy z powodu małego plamienia, skracającej się szyjki czy skurczy ( takich oczywiście jeszcze nie porodowych). A z tego co na forach czytam to w innych miastach przyjmują w takich przypadkach. Nie wiem jak się powinno robić, nie jestem lekarzem, wiem tylko, ze są bardzo duze rozbieżności w podejściu do różnych problemów.
 
reklama
@marcysia_mati magnez podobno musi wolno schodzić bo jak ci dadzą szybko to kołatania serca mozna dostać:p mi pierwszy raz jak schodzila to chyba ok 5 godzin... A ze mi pozniej nic po tych kroplowkach sie nie robilo to sama sobie podkrecalam:p szczególnie jak przyszla z kroplówką po 21 ja już śpiąca i lez sobie z wyprostowana reka... To ok 23 mi odpięła jak przyszla mierzyć tetno. A u ciebie tez sprawdzaja co chwila tetno?
 
@AgaBabajaga zgadzam się z tobą że każdy przypadek trzeba rozpatrywac indywidualnie. W rodzinie męża dziewczynka urodzila sie w 32tc wlasnie przez wysokie cisnienie matki (to pierwsze ponad 200..) niby ona ma wysokie ciśnienie ale takie w granicach 150-160/90-100, ale w takim przypadku jak juz bylo tak wysokie to cc od razu. Ja tez zawsze mam niskie a nawet bardzo niskie bo zdarza sie 90na40 wiec jak mam 130 to juz czuje ze cos jest nie tak... Dziewczyny zgaga wróciła... Wiec chyba wszystko na swoim miejscu. Jeszcze musze poobserwowac czy wiecej takiej dziwnej wydzieliny nie bedzie...
Aga a ty masz tez stale skurcze. A liczylas moze kiedys ile razy np w ciagu godziny? Bo ja czuje skurcze szczególnie jak leze na boku to tak jakby mi biodra rozpychalo. I trwa to ok minuty i zdarza sie od dwoch do kilku razy na godzine..
 
Mi to cisnienie teraz pod koniec ciazy sie podwyzszylo, bo wczesniej sie miescilo w normie zawsze. Wiem, ze jest inne postepowanie jak sie choruje przewlekle na nadcisnienie, a jak jest to wywolane przez ciaze. Ja jak teraz mierzylam 3 x dziennie to cisnienie to mialam np 2 razy dobre, a raz powyzej 140/90 i czesto takie pomiary mi wychodzily. Ginekolog powiedziala, ze skoki cisnienia sa niebezpieczne i dlatego mam brac leki, zeby to unormowac, ale mam sie nie martwic, bo to sa najnizsze mozliwe dawki.

Zgadzam sie z Wami dziewczyny, ze to zalezy od przypadku, ale mam tez nadzieje, ze moja ginekolog wie co robi...
 
Nina. Mi nie sprawdzają tętna. Jedynie bicie serca dziecka, temperaturę i pytają czy mam skurcze. Ale u mnie chyba lepiej magnez wchłania się przez żołądek, bo mając podpięta kroplowke mialam skurcze.
Ale jaja takie że musiałam męża wysłać po chustki dezynfekujace i mydło bo nawet w kibelku nie ma. Szok. Ja tez nie wiem jak ja z tym brzuchem daje rade załatwiać się na malysza. Muszę chyba się zaopatrzyć do porodu w jakieś podklady na sedes bo czuje ze juz później nie dam rady tak wisieć w powietrzu. Dobrze ze trafiłam na super babkę w pokoju. Gadamy cały czas. Ona jest w 15 mcu ma 44lata i ma krwiaka wielkości dziecka w macicy. Boli ja ta macica, a bidulka ma trójkę dzieci w domu w tym jedno roczne, a leży tu od niedzieli palmowej ehh :(. Objadamy się wspólnie słodyczami hi hi
 
Nina,
mam codziennie skurcze, jednego dnia mniej drugiego więcej. Odczuwam je mniej więcej tak jak opisałaś, czasem trochę boli podbrzusze.
Zwykle nam tak pewnie do 20 na dobę. Dziś mam więcej, bywa ze co 10 czy 15 minut. Często pewnie wychodzi i pi 10 na godzinę...różnie to bywa.
U mnie ewidentnie jest tak, ze stres mi te skurcze zwiększa...wczoraj miałam stresujący dzień, dziś tez się denerwowałam wizyta u gina, do tego podróż i skurcze są od razu częstsze.
Ja ciśnienie tez mam niskie choć widzę, ze teraz mam wyższe niż w pierwszej ciazy. Wtedy standardowo miałam tak 90/60 czy nawet mniej. Teraz zdarza się i 110/70 wiec szaleństwo jak na mnie ;)
A to dziecko z 32 tc zdrowe, wszystko z nim ok? Często chyba z wysokim ciśnieniem idzie w parze ta ciążowa gestoza...
 
Witam wszystkie walczace o swoje nienarodzone malenstwa. Chcialabym do Was dolaczyc jezeli mozna. Cos o mnie. W 18tyg.lekarz stwierdzil miekka szyjke i bardzo krotka 2.5cm z wewnetrznym rozwarciem . Wyladowalam w szpitalu ,chieli mnie podszyc ale sie nie zgodzilam bo panicznie sie balam ze sie nie wybudze wiec decyzja o pessarze i lezacy tryb zycia.to bylo w styczniu. Teraz wlasnie wrocilam ze swiatecznego pobytu w szpitalu 33tyd3dn niestety mialam ataki kolki nerkowej ktore wywolywaly u mnie skorcze co minute. Dalej misze lezec i walczyc o kazdy dzien a przez lezenia mam zastoje w nerkach i te ataki juz mam dosc. Ale przyznam sie szczerze ze od styczna Was czytam od 1strony dzis wkoncu skonczylam i postanowilam sie odezwac. Przepraszam ze tak chaotycznie napisalam mam nadzieje ze zadna z Was nie zasnela odczas czytania
 
reklama
Dziewczyny, ja sie tez dorzuce do tych skurczy. U mnie teraz tak 20-30 na dobe wychodzi. W poprzedniej ciazy mnie potrafily budzic w nocy. Tez tak mam,ze stres je nakreca, ale tez ogolnie wszystko, co zrobie. Tych bezbolesnych napinan brzucha to juz nawet nie licze.
Ciesze sie przynajmniej,ze nie mam takich serii, jak 3 lata temu,ze np. Mialam regularne co 5 minut przez 2 godziny na poczatku 3 trymestru, no ale dlatego dostawalam fenoterol (wtedy juz go wycofywali, byl tylko w kroplowce na oddziale, max. 48h).
Teraz biore luteine 100 2x1 i Mg 3x2.
Wydawalo mi sie,ze jak przed szwem nie moglam zasnac i w nocy zamiast lezec lazilam po odziale, gdy dostalam relanium, to skurczy przez cala dobe mialam potem mniej. Ale po relanium czulam sie zle, mam problemy neurologiczne i tylko je nasililo, poza tym to jednak substancja uzalezniajaca.

Marcysia, pozdrow pania z sali. Mam nadzieje,ze u niej wszystko bedzie dobrze :-D

Napisane na Picasso w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry