Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Masakra [emoji23][emoji23][emoji23] gdzie my obie do 35 tc mamy . W 35 tc to ja chyba skakac ze szczescia bede . Nawet jak rodzic zaczne. Wazne zeby dotrwac do 34tyg najmniej.
Kathleen w pokoju z nią jesteś? Współczucia
troche powkurzają, bo co ty teraz masz powiedzieć jak siedzisz już chyba ze 3 tygodnie? Ale pewnie nie bardzo zdaje sobie sprawę z czym igra i że lepiej być w tym szpitalu niż w domu jakby cos zaczęło sie dziać. Dziewczyny macie jakieś patenty na zgage, oprócz migdałów? Bo mi nie pomagają a jak kładę sie spać wieczorem to mnie pali jakbym non stop co najmniej ruski spirytus przełykała.... Nie chcę ssać tych tabletek na zgage, czasem tylko w ostatecznosci jak już mi łzy płyną przez to, bo mam wrażenie ze mnie udusi... Kolacje jem o 17 i i tak wieczorem to samo...Wkurzajace sa lasie w szpitalu . Jak lezalam dwa razy . To albo patologia i jarały po paczke fajek dziennie. Oby tylko jarały w sumie . Do tego nie myły sie. Albo gowniarki po mniej niz 18 lat i wideorozmowy robily ze znajomymi do nocy i darly ryja [emoji23][emoji23] jak zostalam na weekend sama na sali to skakalam z radości.
Owoce maks do 14 jedz . A posilki w mniejszych porcjach czesto . Nie pij duzo na noc. Mi to pomagalo plus migdaly i herbatniki , biszkopty. Oczywiscie zero sokow chyba ze do południa . Najlepiej kompoty. [emoji4]Hehe, @Kathleen006 takie też sie zdarzają
