Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tak wgl to powiem wam , ze chyba mam meza idiote [emoji23][emoji23][emoji23] ja tu odliczam kazdy dzien . Modle sie zeby tylko maly siedzial . Byl zdrowy i reszta sie nie liczy a on dzisiaj do mnie .
Ooo z mama juz rozmawialas szkoda chcialem wszystkim napisac ze urodzilas prima aprilis dzisiaj. Myslalam , ze go udusze . Pytam sie go smieszy cie to ? To troche sie otrzasnąl. Ale przerazil mnie jego czarny humor. Odnosze wrazenie ze tylki ja sie boje ..
 
reklama
Madzien1234 pisze:
Tak wgl to powiem wam , ze chyba mam meza idiote [emoji23][emoji23][emoji23] ja tu odliczam kazdy dzien . Modle sie zeby tylko maly siedzial . Byl zdrowy i reszta sie nie liczy a on dzisiaj do mnie .
Ooo z mama juz rozmawialas szkoda chcialem wszystkim napisac ze urodzilas prima aprilis dzisiaj. Myslalam , ze go udusze . Pytam sie go smieszy cie to ? To troche sie otrzasnąl. Ale przerazil mnie jego czarny humor. Odnosze wrazenie ze tylki ja sie boje ..
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja przy niektórych, czasem przy mezu tez mam takie wrazenie ze niby wiedza że caly czas jest zagrożenie przedwczesnym porodem ale z drugieh strony to mam wrazenie ze krzywo na mnie patrzą jak leżę, jak nie wstane żeby zrobić śniadanko, kolację... Chyba tylko tak na prawde my ciężarne to tak przeżywamy... Bo mnie od stycznia czas zwolnił dziesięć razy... A mój mąż twierdzi że leci mu ten czas nawet nie wie kiedy...
 
nina 07.06 pisze:
Hehe, @Kathleen006 takie też sie zdarzają:p troche powkurzają, bo co ty teraz masz powiedzieć jak siedzisz już chyba ze 3 tygodnie? Ale pewnie nie bardzo zdaje sobie sprawę z czym igra i że lepiej być w tym szpitalu niż w domu jakby cos zaczęło sie dziać. Dziewczyny macie jakieś patenty na zgage, oprócz migdałów? Bo mi nie pomagają a jak kładę sie spać wieczorem to mnie pali jakbym non stop co najmniej ruski spirytus przełykała.... Nie chcę ssać tych tabletek na zgage, czasem tylko w ostatecznosci jak już mi łzy płyną przez to, bo mam wrażenie ze mnie udusi... Kolacje jem o 17 i i tak wieczorem to samo...
Kliknij żeby rozwinąć...

Ninka ja tam na potęgę ssala rennie, te owocowe, moja ginka mowi, ze sa całkowicie bezpieczne, bo to węglan czegoś tam i one maja działanie tylko absorbujące kwas. Nie przedostają sie do organizmu. Ona mowila, ze nawet podczas karmienia piersia mozna stosować. Na ciezsze przypadki.polecila mi refluxin- to takie saszetki o odczynie zasadowym. Jeśli chodzi o tabsy dla ciężarnych, to bianacid. Ja jestem weteranka zgagi, mam od dziecka refluks zoladkowy, w ciazy bez lekow nie dałabym rady, bo mam od poczatku, ale stosowałam tylko te, co napisałam powyżej. Jakież bylo moje zdziwienie, jak w szpitalu podawali nam do sterydow ranigast, bo podobno przy sterydach czesto zgaga. Ja go nie brałam, bo czytałam, ze w ciazy, to nie bardzo.
Bez ciazy, jak mam ataki, to przyjmuje takie hardcory... Ale na prawde to rennie jest fajnie, warto sobie ulżyć, bo zgaga to paskudne uczucie, a nam przez to leżenie bardziej dokucza. Aha i po jedzieniu pamiętaj o lezeniu na lewym boku ;)
 
AgaBabajaga pisze:
Madzien, żaden facet nigdy nie zrozumie co czuje babka w ciazy, a już napewno nie w takiej trudnej ciąży. W ogole mam wrażenie, ze to może zrozumieć tylko inna kobieta, która była w podobnej sytuacji i tez się bała każdego dnia...Faceci to chyba myślą, ze ciąża to czysta przyjemność.
Kliknij żeby rozwinąć...

Kurczę Dziewczyny to mi sie trafił współodczuwający egzemplarz. Serio bardzo duże mam w nim wsparcie i na prawde widziałam, jak w szpitalu, w tym najgorszym dla nas okresie autentycznie sie bal. Wiadomo staral sie byc dzielny i mnie pocieszać, jak płakałam, ale widziałam, ze na prawde sie przejmował. I porodu tez sie boi. Mowi, ze bardzo nie chce patrzeć, jak cierpię. Dla mnie to fajne, bo przynajmniej nie musze ukrywać, jak.mi bylo i jest ciezko.

Tak z innej beczki BOLI MNIE CALY CZLOWIEK!!! i o ile wcześniej lubiłam noce, bo śpioch jestem, to teraz mnie przerastają, ze znowu nici ze spania, ze skurcze, ze boli bardziej. Najepiej czuje sie od rana tak.do 13-14.
 
agulaa1 pisze:
Kurczę Dziewczyny to mi sie trafił współodczuwający egzemplarz. Serio bardzo duże mam w nim wsparcie i na prawde widziałam, jak w szpitalu, w tym najgorszym dla nas okresie autentycznie sie bal. Wiadomo staral sie byc dzielny i mnie pocieszać, jak płakałam, ale widziałam, ze na prawde sie przejmował. I porodu tez sie boi. Mowi, ze bardzo nie chce patrzeć, jak cierpię. Dla mnie to fajne, bo przynajmniej nie musze ukrywać, jak.mi bylo i jest ciezko.

Tak z innej beczki BOLI MNIE CALY CZLOWIEK!!! i o ile wcześniej lubiłam noce, bo śpioch jestem, to teraz mnie przerastają, ze znowu nici ze spania, ze skurcze, ze boli bardziej. Najepiej czuje sie od rana tak.do 13-14.
Kliknij żeby rozwinąć...

Mamy to samo mnie przerażają ze kolejna noc bezsenna i wstawanie do toalety


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Słuchajcie, ja to już od dawna spie dosłownie po kilka godzin na noc, a dziś nastąpiło jakies zmęczenie materiału. Wstałam rano, od razu ziewałam i tak cały dzień. I teraz to już zasypiam w zasadzie ale wiem, ze i tak noc będzie w plecy:( Agula skad ty wytrzasnelas tego męża? On ma jakies wady? ;)
 
reklama
Kimi90, ja tak dokładnie to nigdy nie liczyłam, czasem mam około 10 na dobę, a czasem po 3 czy nawet 6 na godzinę. I mi ewidentnie stres te skurcze nasila wiec wole ich nie liczyć bo się tym zestresuje, ze ich tyle jest i będzie jeszcze więcej ;)
 
Do góry