reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dzien dobry wszystkim [emoji41]
Piękna pogoda ja chyba zaszaleje i na dzialke pojade. Poleze tam na lezaku . Mam nadzieje ze dojde i mnie to nie wykonczy . Na szczescie jest malo do przejscia [emoji4]
Troche sie martwie bo moj maly strasznie mało sie rusza od dwoch dni . Powoli zaczynam sie stresowac. [emoji4]
Mam nadzieje ze rosnie i ma mniej miejsca . I to dlatego . [emoji6]
 
Madzien, moj tez dzisiaj w brzuszku spokojniutki jest. Jakby nie było miejsca ma coraz mniej. Tez oczywiście zawsze panikuje, ale dzidzia rusza się jak chce a nie jak my chcemy ;)
 
Ja się chyba zaraz tez uwale przy otwartym balkonie z twarzą do słońca, na balkon niestety się nie zmieszczę bo mały i zawalony gratami. Stoi tam np choinka i Czeka na wkopanie na działce, ciekawe czy przeżyje do tego czasu
Aga na pewno da rade. Po ślubie wytrzymałam w bloku niecałe 2tyg.i powiedziałam do męża albo wracasz ze mna do domu do moich Rodziców, ale rozwód. No i wrócił. Dziś już mieszkamy w swoim domku. Wiem, że niektórzy wolą żyć w bloku, ale ja od zawsze mieszkałam w domu i mimo szczerych chęci nie dałam rady. Uwielbiam zycie na "wsi" :-)
 
Justyna, ja to dla odmiany miejski człowiek jestem, zawsze w bloku, obecnie na Mokotowie :) mogłabym mieszkać w domu, fajnie by było mieć własny ogród nie powiem ale żeby to było gdzies blisko, w granicach Warszawy i żeby był dobry dojazd do centrum, tak żeby w razie czego młody mógł sam do szkoły dojechać autobusem jak już starszy będzie i najlepiej bez korków ;) mam wymagania ale nie cierpię tracić czasu na dojazdy. No ale nie mam się na razie nad czym zastanawiać bo i tak długo jeszcze będziemy w bloku mieszkać. A póki co to wakacje staramy się spędzać prawie całe z daleka od miasta:)
 
Oj mamusie co to będzie? Jednak zostaje jeszcze w szpitalu bo szyjka mi zjechała z 13 na 5mm i dodatkowo malutkiej malał puls na ktg a później na usg mi powiedzieli, że wygląda jakby trzymała i ściskała pepowinę i może od tego ten słabnący puls. Dobrze, że już dostalam te sterydy..
 
@Agata1010 który to tydzień? Sterydy dobrze, ze dostałaś, teraz działają najlepiej... Bedzie dobrze, laski i z 5 mm szyjka dają rade. Moja ginka mi opowiadała teraz, jak bylam, ze miala nas teraz 2 pacjentki ze skracającymi szyjkami. Ja z dluzsza, bo taka ok 2 cm i druga dziewczynę z 0.8-1cm. Żadnej z nas nie zaszyli w szpitalu ani nie założyli pessara, bo szyjki zew za krótkie. Ona urodzila 3 dni temu w 40 tc i 5 dni, ja jeszcze w dwupaku, ale juz donoszona, wiec główka do gory, masz szew, jesteś w szpitalu, jak cos veda interweniować. Najważniejsze niech wyciszaja skurcze ;) trzymaj sie kochana!
 
reklama
Bo to gorzej jak tak nagle poleci szyjka i nawet dziewczyna o tym nie wie albo idzie na IP i zdziwina bo mowia jej ze rodzi. My jestesmy pod stałą kontrolą, wyczuloną szczególnie ze względu na skracające sie szyjki bierzemy leki, uważamy na siebie, a przede wszystkim same dokładnie wsłuchujemy sie w swoje organizmy. To bardzo dużo... Agata nie przejmuj się, najważniejsze że jesteś w szpitalu, pod opieką, sterydy podane, teraz tylko czekać na kilka tygodni jeszcze do przodu;-) ja dzisiaj troszkę pochodziłam ale boli mnie już wszystko. Jednak chyba za często po schodach się przeszłam. A jeszcze mój maluch okropnie skopał mnie po jednej stronie pod żebrami. Aż mam drętwe w tym miejscu... Wiec teraz już przyklejam się do łóżka;-)
 
Do góry