Ale się rozpisałyście
Ja chciałam się pochwalić. Moja ciąża już donoszona
Teraz już spokojnie czekam na godzinę 0.
I jeszcze trochę ponarzekam: mój brzuch jest ostatnio twardy jak kamień przynajmniej 15 godzin na dobę. Jak chodzę, jak siedzę, a najbardziej jak leżę, wtedy ból idzie w stronę krzyża, przez co nie mogę spać. Jak jeszcze młody kopie w ten ściśnięty mięsień, wrażenia są mocno nieprzyjemne. Chyba najlepiej mi na siedząco, i to na twardym krześle. Dziwne, bo leżenie i ciepło wcześniej pomagały rozluźnić brzuch, teraz nawet gorący prysznic pomaga na bardzo krótko... chyba oficjalnie przeprowadzę się do wanny pod strumień gorącej wody.
Mam nadzieję, że dzisiaj będziecie mieć dobry dzień!