Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Rielle]

Może tak być Ale to już wysoka ciąża więc też super że tyle wytrzymałaś ! Pamiętaj że lekarze wiedzą co mówią i zalecają Jeśli według nich nie ma tragedii to może faktycznie jej nie ma ?
Trzymaj się i nie załamuj !

 

[vita93]

Ja mysle ze spokojnie wytrzymasz do 32 a nawet 34 albo i dłużej. Bedzie dobrze na pewno

 

[Joasia_1986]

Marluna skąd Ty jesteś? Mnie niedawno małż mowił, że siostra jego kolegi leży też, ale z bliźniętami.

Jestem w 28 tygodniu ciąży

 

[mmm777]

Hej, ja po kontroli w szpitalu i niestety szyjka sie skrocila z 3,5 do 2,5 cm.
Mam lezec, zreszta i tak to robie i robic wszystko by dotrwac do 32 tygodnia.
Dziewczyny boje sie ze nie dotrwam szczegolnie ze ta szyjka skrocila sie w przeciagu 1,5 tygodnia.
Na ktg zadnych skurcz nie bylo, wypuscili mnie do domu z nakazem lezenia oraz informacja ze 2,5 nie jest tragiczne dla 29 tygodnia i 2 dnia.

Marluna,badz dobrej mysli. Ja mialam 2,5 w 26 i wylezalam bez pessara itp. A rozwarcie takie w srodku bylo na 1 Cm,a lekarz jak ogladal to za kazdym razem mowil:hmmm...miekka szyjka,no wie Pani..czasem 1,5 cm lepsze niz to co Pani tu ma... takze lez i mow do.brzucha i tylko.dobrze mysl.

 

[mmm777]

Hej, ja po kontroli w szpitalu i niestety szyjka sie skrocila z 3,5 do 2,5 cm.
Mam lezec, zreszta i tak to robie i robic wszystko by dotrwac do 32 tygodnia.
Dziewczyny boje sie ze nie dotrwam szczegolnie ze ta szyjka skrocila sie w przeciagu 1,5 tygodnia.
Na ktg zadnych skurcz nie bylo, wypuscili mnie do domu z nakazem lezenia oraz informacja ze 2,5 nie jest tragiczne dla 29 tygodnia i 2 dnia.

Aaa Marluna,moja kolezanka od 29tyg miala 12mm i wylezala do 37tyg. Bedzie dobrze, jednak wiecej tych dobrych zakonczen wiec zobaczysz,ze i u Ciebie tak bedzie :-)

 

[marluna]

Marluna skąd Ty jesteś? Mnie niedawno małż mowił, że siostra jego kolegi leży też, ale z bliźniętami.

Jestem w 28 tygodniu ciąży

Mieszkam w szwajcarii ja juz tak leze od 19 tygodnia , z powodu twardnien brzucha i lozyska przodujacego.Do tej pory z szyjka bylo ok teraz nagle po dwoch niecalych tygodniach skrocila sie z 3,5 do 2,5 ale ostatnio mialam sporo twardnien brzucha wiec moze od tego.

 

[Jadwiga orłowska]

Marluna ja mam pośrodku bo 3 cm. Spokojnie, jakby co klocki pod łóżko, żeby odciążyć szyjkę.
Ja taki niepoprawny optymista. Póki mogę planuję zrobić zapas pierogów i krokietów.
A też mi brzuch twardnieje i czasem mam bolesne skurcze. Teraz obawiam się, że od 25 sierpnia znowu będę miała serię skurczy bo u mnie to idzie jakoś tak fazami, zazwyczaj w terminie kiedy powinna być miesiączka. Dlatego muszę zdążyć zanim dzieci wrócą z wakacji.

 

[Dordaw]

Marluna a nie ma tam jakiegos polskiego lekarza, ktory moglby Ci zalozyc pessar dla Twojego spokoju i komfortu psychicznego? Krazek zawsze moglabys zamowic w Internecie...

Yvonne mi tez polozna mowila, ze nie waga kluczowa, a rozmiar glowki. I to aby glowka byla wieksza niz brzuszek, a nie na odwrot, choc jak patrze na wczorajsze usg to oba maja prawie tyle samo, a brzuszek jest na 37 tydz a glowka na 39 wiec jakos mi sie to nie klei w calosc... U mojej glowka teraz ma 34 cm i to niby taka srednia wielkosc, ani duza ani mala, a widze, ze i tak bywaja problemy zeby takiego sredniaka wypchnac jak u Joasi :/

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Joasia_1986]

Marluna heh... to tamta dziewczyna z Krakowa.

Za to Szwajcaria kojarzy mi sie z takim porządnym, poukładanym państwem. I dobrą opieką... ale realu nigdy nie bylam.

A tak w ogóle to mnie strasznie nosi. Dziś mija 6 tygodni odkąd zaczęłam leżeć. Jeszcze pewnie przynajmniej drugie tyle :-( wiem, że nie mam najgorzej, ale coś czuje, że będzie mi ciężko wytrzymać.

Zrobiłam sie okropna. Jedną koleżanke prawie pogoniłam, teściowej też pojaśniłam niedawno co nieco. Dziś z kolei mojej mamie sie oberwało. Wczoraj mężowi. Jestem z tym bezsilna. Płakać mi się chce, ale nikt poza mężem w sumie mnie z otoczenia nie rozumie

Jestem w 28 tygodniu ciąży

 

[yvonne221]

Joasia to ciesz sie ze maz cię rozumie i wspiera! Mój mam wrażenie ze w pierwszej ciąży był bardziej wyrozumiały i bardziej zaangażowany! Teraz owszem chodzi ze mną na wizyty, robi za mnie wszystko ale brakuje mi czasem takiego ciepła i czułości z jego strony! Czasem sie zastanawiam czy on sie faktycznie zmienił czy to ja przez ta ciąże i siedzenie w domu tak reaguje! Achhhh ....


Jestem w 36 tygodniu ciąży