Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Jadwiga orłowska]

To gorzej jak brzuch się napina i boli, czy jak tylko się napina?

 

[Ziemniaczek]

Nie wiem ale mi się ciągle napina nawet teraz i tez boli nieraz. Mam tak już 2 miesiące wiec to chyba normalne

 

[Jadwiga orłowska]

Bo nie pamiętam, żeby w dwóch poprzednich ciążach mnie bolał przy napinaniu. Takich z bólem napinań to może 2-3 na dobę. A te bez bólu to od wczoraj często, nawet jak się przekręcę, lub podniosę.

 

[Ziemniaczek]

Ja w pierwszego ciąży tez nie miałam a było to dawno a w tej to mam ciągle. A dzisiaj to masakra brzuch jak kamień i na dodatek dziecko kopie mnie w szyję i w pęcherz dzisiaj mam straszny dzień okropny brak słów

 

[Jadwiga orłowska]

Tez mi dziś cieżko, brzuch pracuje, mam gazy i jelita dodatkowo po czeresniach kłują. Od powrotu ze szpitala staram sie nie ruszać. Aż mnie z leczenia głowa boli.

 

[Morisek]

Lepiej jak brzuch tylko twardnieje. Jak boli przy tym jak na okres, to trochę gorzej. Zależy też czy cała macica się napina czy tylko część i czy jest to zależne od ruchów maluszka i np wstawania, pełnego pęcherza czy też nie. Najgorsze są spontanicznie, dość częste i regularne, bolesne skurcze, które obejmują cała macice od szyjki po dno.
Aczkolwiek ja miałam takie i od 17 do 28 tc tylko leżąc, bez pessara, szyjke miałam ponad 4 cm... U mnie najgorsze dla szyjki okazało się chodzenie bo wtedy w 4 dni 2 cm mi poszło i nawet nie poczułam...
Bóle w pachwinach są ok, tzn takie klucia jakby są związane z rozciąganiem więzadeł. Zresztą one same ustępują i po kilku tyg znowu się pokazują. U mnie były max w 17, 25, 29 tc jakos.
Za mną też ciężki dzień... Jelita mnie strasznie bolą. Mała okropnie napiera główka na pęcherz i się strasznie wierci... Całe krocze mnie już boli od tego. Masakra...

 

[Ziemniaczek]

Mi też wszystko boli od leżenia ale to jest jedyne wyjście żeby ciążę donosic. Jeszcze chociaż miesiąc.
Ja będę leżeć do 34 tc a później to będę sobie pozwalać na więcej.

 

[vita93]

Ja tez odliczam do 34 tyg, wiec jeszcze 4 tyg i bedzie lzej na sercu szkoda ze ten czas tak wolno mija jak sie lezy i nic nie robi, a oczy juz bola od tv i laptopa no ale zawsze do przodu

 

[Jadwiga orłowska]

No widzisz a mnie z synem trzymali na kroplówkach do 38 tyg. Mówili, że nie rośnie a i tak nie pozwolili na wcześniejszy poród.

 

[marluna]

Hej dziewczyny ja juz po wizycie u gina w szpitalu, dziewczynki maja po 900 gr wiec jak na koniec 27 tygodnia to niezawiele.Szyjka trzyma i ma 3,5cm.
Przeplywy dobre obie maja dobre.
U mnie ten kisliel w gaciach to nie wody tylko infekcja pochwy, ginka pod mikroskopem jak dobrze zrozumialam znalazla biale cialka, wyslala wymaz na posiew i pewnie dostane znow antybiotyk.
Dzis czeka mnie jeszcze powazna rozmowa z pracodawca co do mojej dalszej przyszlosci po porodzie, powoli sie stresuje, eh.