Dziewczyny, mam takie dziwne pytanie do Was. Moja Mała jest bardzo nisko ułożona, główką w dół. Od wczoraj czuję jej ruchy tak jakby w środku, w pochwie, są raczej nieprzyjemne, czasem nawet lekko bolesne. Staram się leżeć z pupą w górze, zmieniam pozycje lezenia ale to nie zawsze pomaga :-/ czy mialyscie tak kiedyś? Boję się o tą moją skracajaca się szyjke... A chwilami mam wrażenie że normalnie dziecko mi zaraz wypadnie z macicy...
reklama
Mam to samo mała kręci się bardzo misko i tez się bardzo denerwuję. Czasem nawet jak kopnie to boli. A ja pisałam Wam, że czuję pessar i przez to panikuję. Czuję takie parcie i jeszcze mała się tam wierci. Dlatego się modlę i dużo leżę
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
paulaka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2016
- Postów
- 64
Ojjj dziewczyny ale mam ciężką noc za sobą. Najpierw mnie mąż obudził o 2 z wielkim bólem brzucha, a potem mi się koło 3 zaczęły znowu skurcze. Chyba przez to że się zestresowalam
Ale wzięłam magnez, napilam meliski i póki co się uspokoilo. Ale spać nie mogę mam nadzieję że szyjka trzyma. Wizytę mam dopiero we wtorek wieczorem. To jeszcze 4 dni muszę wytrwać
Ale wzięłam magnez, napilam meliski i póki co się uspokoilo. Ale spać nie mogę mam nadzieję że szyjka trzyma. Wizytę mam dopiero we wtorek wieczorem. To jeszcze 4 dni muszę wytrwać
Na pessarze się nie znam bo nie mam...Jak się niepokoisz Basia, umów się na kontrolę u gina. Na pewno wszystko będzie dobrze ale będziesz mogła się uspokoić :-)
Paulaka, współczuję Ci ciężkiej nocy. Spróbuj odespac w ciągu dnia. Ja też już pewnie od tygodnia się nie wyspalam a w dzień nijak nie mogę usnac :-( to wcale nie pomaga bo zmęczenie nasila stres i skurcze...
Paulaka, współczuję Ci ciężkiej nocy. Spróbuj odespac w ciągu dnia. Ja też już pewnie od tygodnia się nie wyspalam a w dzień nijak nie mogę usnac :-( to wcale nie pomaga bo zmęczenie nasila stres i skurcze...
Tez tak miałam, ze czułam niekiedy ruchy bardzo nisko! Ja mam bliznę po pierwszym cięciu, wiec czasem jak Mała w nią przywaliła to bardzo bolało i musiałam się od razu położyć! Na szczęście założenie pessara spowodowało u mnie że wszystko poszło do góry i te ruchy na dole się skończyły [emoji3] moja córcia też od samego początku jest ułożona główką u dół
Jestem w 31 tygodniu ciąży
Jestem w 31 tygodniu ciąży
asiekD
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2016
- Postów
- 815
Morisek ja tak miałam w 1 ciąży i wtedy po zbadaniu w szpitalu okazało się że szew się zsunął i nie trzyma. Wtedy łóżko dali mi na klocki czyli leżałam do góry nogami do 33 tyg. Powiem że te ruchy na samym dole były bardzo nie przyjemne dosłownie jak by dziecko zaraz miało wyjść. Spróbuj jak najdłużej polezeć z poduszka pod pupa powinno pomóc
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Ja mam pessar i mi też czasami się wierci bardzo nisko. Wczoraj cały wieczór coś tam kombinowala rękami i ze 3 razy dostałam chyba ręką w szyjkę, bo strasznie mnie zaklulo. Jak tak nisko majstruje to zazwyczaj brzuch mam cały obolały i częściej się napina, ale zauważyłam, że to po kilku dniach mija i mała przesuwa się w inne miejsce lub ciut wyżej.
Akurat teraz powinnam zacząć się wiecej ruszać ale mam straszne opory jak ja tak nisko czuje i brzuch częściej twardy :/
Akurat teraz powinnam zacząć się wiecej ruszać ale mam straszne opory jak ja tak nisko czuje i brzuch częściej twardy :/
Zauważyłam że od tygodnia mam znacznie niżej cały brzuch, to pewnie przez to że Mała się zsunela do kanału rodnego i pewnie dlatego tak ją czuję. W ogóle powiem Wam, po raz pierwszy mam naprawdę takie poczucie że mogę zacząć rodzic w każdej chwili. Aż boję się wstawać do WC...
Co prawda dzisiaj skończyłam 35 tc ;-) ale wytrzymalam tak długo że fajnie by było donosic ciążę - czyli jeszcze tylko 2 tygodnie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia hehe :-)
Paradoksalnie, lęków jest co raz więcej. Pewnie to zbliżajacy się poród i nowa rola do spełnienia. Nie mogę uwierzyć że będę mamą :-)
Co prawda dzisiaj skończyłam 35 tc ;-) ale wytrzymalam tak długo że fajnie by było donosic ciążę - czyli jeszcze tylko 2 tygodnie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia hehe :-)
Paradoksalnie, lęków jest co raz więcej. Pewnie to zbliżajacy się poród i nowa rola do spełnienia. Nie mogę uwierzyć że będę mamą :-)
reklama
No Morisek opadający brzuch jest pierwszym z zwiastunów zbliżajàcego się porodu, ale to może potrawać jeszcze ze 2-3 tygodnie! Albo nawet dłużej! Dasz radę! Zreszta tak czy siak dzidziuś jest już bezpieczny [emoji3]
Jestem w 31 tygodniu ciąży
Jestem w 31 tygodniu ciąży
Podziel się: