reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Basia, ja też mam dziś dzień kryzysowy. Po wycieczce do kardiologa mam więcej skurczow :-( znowu straciłam apetyt... W
I też miewam lęki i różne natretne myśli. Ciężko być zrelaksowanym w naszej sytuacji :-/
Mimo wszystko trzeba się starać rozluźnić. Mnie pomaga muzyka relaksacyjna i dobre towarzystwo :-) najlepiej jak się zapomnę i wtedy nawet skurcze przechodzą ;-)
 
reklama
Dziewczyny podłamałam się tym wynikiem posiewu bakteria jest w ilości średniej i na dodatek nie ma do niej antybiogramu gdy pisałam do swojego lekarza powiedział mi że nie ma ona żadnego wpływu na załorzenie pessara że jestem tylko jej nosicielem zbada mnie w poniedziałek i zadecydujemy co robić mówi że musi sam sprawdzić moja szyjke. Na wyniku mam tylko podany antybiogram do gbs a do tej bakterii nie. Nawet rozmawiałam z położna która też mówiła żebym się nie martwiła no to jest tylko nosicielstwo.Ale ja się dopiero uspokoje po wizycie z u mojego lekarza :hmm:
 
Ja się cały czas martwię, tym bardziej że niby leżę ale pies do mnie przychodzi to się bawię i cały czas jestem zła na siebie ze może za bardzo się nadwyrezam. No ale z drugiej strony może przesadzam i nie ma co leżeć jak warzywo. Nie mogę się doczekać wizyty we wtorek. A teraz pójdę chyba meliski sobie zaparzyć
 
Hihi, ja też namiętnie pijam meliske :-)
Uważam że nie ma co sobie robić wyrzutów! Jesteśmy strasznie dzielne Dziewczyny!! Musimy leżeć a myśli cały czas kłębią się w naszych głowach. Nikt nie wie jak to jest jeśli sam tego nie przeżył... A mój S.ostatnio powiedział że jest ze mnie strasznie dumny, że jestem strasznie dzielna i cierpliwie to wszystko znoszę i ze juz jestem najlepsza mamą na świecie :-) :-)
Ps też chciałabym mieć psiego towarzysza
:p
 
Morisek - powiem ci że czasami fajnie mieć takiego psiaka :) Mój roczny beagle ostatnio cały czas próbuje przytulać się do brzuszka :) Aczkolwiek jest za silna cholera żebym mu pozwalała :)
Paulaka - Jak nie dźwigasz ani nie podnosisz rąk do góry to nie ma się czym przejmować :)
Jeśli w trakcie zabawy nic się nie dzieje to nie ma się co przejmować :)
 
reklama
Aj chodzi mi o takie mocne wyciąganie rąk typu rzucasz psu piłkę :D Przepraszam nie doprecyzowałam.
Po nic nie próbować sięgać itp . Mam nadzieję że jaśniej to brzmi ;)
 
Do góry