reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mi cały czas brzuszek twardnieje i doszedł do tego jeszcze ból pleców. Najgorzej jest wieczorami. Dobra wiadomość jest taka, że trochę już przytyłam i mam nadzieję, że moje maleństwo też :)

Na ostatniej wizycie u gin dowiedziałam się, że ważne jest wytrzymać do 34 tyg, a Ty już masz arleta83 34 tc :)!

Dziewczyny czy któraś z Was bierze zastrzyki w brzuch albo ma konflikt serologiczny?
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

Przeczytałam właśnie wątek i początkowo bardzo mnie pocieszyl, ale jako że nastroje bywają zmienne to znowu ubolewam, że to dopiero końcówka 26 tygodnia ; (

Podzielam Wasz los szyjkowy. Mi założyli pessar w 21 tygodniu przy długości około 24 mm. Biorę 3xNospe Forte, Luteine podjezykowo 3x2, Magnez 3x2, Żelazo i teraz jeszcze profilaktycznie dojdą globulki. Jakieś 3 tyg. nie miałam twardnien i był spokój, a od wczoraj za każdym razem jak wstaje to brzuch jak kamień, nie wiem co mu się nagle odmieniło. Tym bardziej, że leżę i wstaje tylko do toalety i na wizyty. Zastanawiam się czy wpływ mogło mieć moje dotykanie brzucha kilka razy dziennie i sprawdzanie czy jest miękki. Teraz jak stwardnieje, to wystarczy, ze na niego spojrzę, żeby wiedzieć co i jak, tak stoi.

Zazdroszczę tym z Was, które są już chociaż w 30 TC... Chętnie przyłącze się do wspólnego oczekiwania.

Musimy dać radę!!
Dordaw

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hope mi moja gin kazała do 37 tyg trzymac nogi razem,
a jeszcze musze zrobic glukoze 2 raz bo maly duzy,i podejrzewa u mnie cukrzyce. Ale moj 1 synek tez pokazny,wiec to pewnie takie geny.

Witaj Dordaw,kazda z Nas to przechodzila ze zaczynala od 26 tyg pisac na forum i zobacz jak sie trzymamy, Ty tez dasz rade. Leki bierzemy te same,
Brzuch u mnie twardnieje od ok 24 tyg i niestety nie przestaje, niby dotykac nie mozna ale ja nie moge sie oprzec.
 
Mój gin twierdzi, że już w 32 TC wstępnie odetchniemy, 34 będzie OK, a 37 to już podobno ciąża donoszona, wiec super.

Hope dobry ten wątek, pierwsza historia mnie już rozbawiła.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witamy:) nie martw się:) Ja leżę od początku 22 tygodnia, nie mam pessara bo cały czas posiew wychodzi źle i muszę się leczyć z bakterii. Moja szyjka ma tylko 13mm, a na początku miała w różnych pomiarach 23-28mm. Marzyłam najpierw o 25 tc, później o 27, a teraz czekałam na 30tc i jest. Cały czas mam twardnienia, niestety przez stres. Przez denerwowanie się też mało jadłam i moje maleństwo jest kruszynka. Przez to nie jest takie silne w tym tygodniu jak powinno. Ale zobacz, już tyle tygodni wytrzymalam i zamierzam wytrzymać do końca. Musisz leżeć, starać się myśleć pozytywnie, brać leki i wszystko będzie dobrze.
A ten wątek naprawdę mnie rozbawił:)
 
arleta83 ja się denerwowalam przed tym badaniem glukozy, bo tyle godzin trzeba tam być. Ale źle się poczułam po pierwszej godzinie i całą drugą godzinę leżałam w zabiegowym myśląc, że poszczęściło się mi i mojej szyjce:)
 
Witaj!

Zacznę od tego ze każda tu ma swoje historie ale jak widać trzymamy się wszystkie.

Ja z twardnieniem trafiłam kolo 24 tyg do szpitala...peesar tez mam założony a teraz 31 tyg. 6 wytrzymam i rodze moje dwie panny.

A teraz coś z mniej miłych rzeczy..g
Nauczona doświadczenie i tym ze nie jedna zjebke dostałam teraz dam ja Tobie.

ŻADNEGO DOTYKANIA BRZUCHA!!!!!! ŻADNEGO.
Mając problem z twardnieniem zakazuje się dotykania głaskania smarowania brzucha. I to nie jest czyjs wymysł. Dotyk wywołuje skurcze...a twardnienia to inaczej skurcz macicy.

Wiem ze to jedna z wielu przyjemności w ciąży dotykać głaskać brzuch ale tylko wtedy jeśli ciąża przebiega prawidłowo.
Ja miałam ciężko przestać od tak ale udało się i teraz mimo że twardnienia pojawiają się bardzo rzadko leki odstawione (te rozkurczaowe) nadal nie dotykam...

Uczucie twardnienia idzie poznać bez dotykania brzucha...

Wiec więcej gm nie tykaj a nie będą się potegowac.
Wyciszanie ich trwa troszkę ale stosując się do zaleceń da się wytrzymać... [emoji4]

Czego Tobie sobie i wszystkim tu dziewczynom życzę [emoji4]



Wczoraj po 2 godzinach na zakupach siadła mi kość ogonowa...leżałam jakby mnie kto do krzyża przybil [emoji53]
Dziś już lepiej. Ale jednak długie zakupy nie są już dla mnie. Jeszcze dziewczynki mnie wczoraj nieźle okopaly wiec bolało jeszcze bardziej [emoji53]

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Paryska, dzięki za zjebke, już się zastosowałem :) tak właśnie podejrzewałam, że przesadziłem z tym dotykaniem i znowu czasami twardnieje. Długo było dobrze i nic się nie działo, wiec trochę zbytnio sobie pofolgowalam :/ teraz już widzę bez dotykania kiedy twardnieje, wtedy na kilka - kilkanaście sekund robi się mega wypukły. A Tobie się często brzuch stawiał jak trafiłaś do szpitala?

Ja leżałam tydzień kolo 20 tygodnia, ale wtedy miałam bóle jak na @. Lekarz wypisal mi też skierowanie na wszelki wypadek, bo pewnie bez niego by mnie nie przyjęli. Leków dostawałam mniej niż w domu, a przez cały pobyt dostałam tylko jedna kroplowke z magnezu. Na koniec stwierdzili, że szyjka się wydłużyla do 3 cm i nie trzeba pessara. Tego samego dnia po wypisie byłam u mojego lekarza, któremu wyszło 2,3 wiec po tym położyłam się znowu na 3 dni do innego szpitala juz tylko na założenie pessara i od tamtej pory miałam względny spokój.

2h chodzenia na zakupach? brzuch masz na tyle spokojny, że dajesz rade? :) nie masz nakazu leżenia od lekarza?

6 tygodni to już bliżej niż dalej, teraz to już z górki i szybko poleci :) ja czekam na ten 32 tydzień, a później będę spokojniejsza. W między czasie leżę plackiem.

Pozdrowienia!!

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hope ja od razu poprosiłam przed pierwszym pobraniem na glukozę o możliwość leżenia ze względu na zalecenia lekarza co do leżenia i nie było problemu. Na spokojnie całe dwie godziny leżałam dlatego wszystkim dziewczynom na przyszłość polecam od razu prosić o lezanke.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry