reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

To ja zamelduje ze dalej w dwupaku...... Mam już dość..... I po co mi było tyle leżeć? Teraz pewnie bez wspomagania nie urodzę :(
 
reklama
Nie bolące te co zwykle spinajace...ale kilka bylo pod rząd w ciągu pol godziny jak chodziłam (łazienka mycie włosów. ...) teraz leze i nie czuję.
 
hej dziewczyny..podczytuję Was ale nie udzielam się bo nie chcę Wam smęcić..moja psychika powoli siada..w sobotę byłam na usg połówkowym i z synkiem wszystko dobrze, jest zdrowy, pomiary narządów w normie co bardzo mnie cieszy. Gdyby nie to kucie w pochwie i spinanie brzucha nie byłoby czym się martwić a tak wiecznie głupie myśli.. dziś w nocy tak mnie kuło, że aż się obudziłam i już mam stresa czy szyjka się nie skróciła bo wątpię żeby powodem było napieranie główką małego aczkolwiek lekarz mówi, że ma ją bardzo nisko..z drugiej strony Dawidek też całą ciążę miał nisko główkę i donosiłam. Muszę też zapytać ile ma moja szyjka bo tego mi nie powiedział. Leżę ile się da ale są dni kiedy muszę jechać coś załatwić..np we wtorek cały dzień po za domem bo byłam z synkiem u chirurga i wieczorem bolał mnie brzuch.. pierwsza ciąża w porównaniu do tej była idealna.

co do imienia u nas będzie Miłosz.

życzę Wam pozytywnego myślenia..dziewczyny musimy dać radę!
 
Malgos, jeśli o mnie chodzi, możesz smęcic do woli :-) po to tu jesteśmy ;-)

A mi chyba znów zaczyna się grzybica po antybiotyku. Trochę swędzi i chwilami żółte upławy. Czy znacie na to coś bez recepty? Krem Clotrimazolum niespecjalnie pomaga
 
Malgos ,zgadzam się z Mitaginka co do smęcenia ;-)
Ja tez mam to kłucie w pochwie.

Mitaginka -Co do grzybicy to niestety nie pomogę bo tylko tą masc znam,która masz.

Jestem dziś zmęczona po nieprzespanej nocy.
Skurcze trochę, trochę nerwy to wszystko sie uzupełnia.
 
reklama
Malgos po to jest to forum zeby jednak troche posmecic:) zreszta taki watek, raczej skracanie szyjki nie jest powodem do radosci. Nie mowiac juz o tym, ze spotkalo nas to na tak wczesnych etapach ciazy..
To klucie w pochwie u mnie tez sie zdarzalo, ale nie oznaczalo to skracania. A moze po prostu rozrastamy sie tam i stad to uczucie, albo infekcja.
Czasem sobie mysle, ze ten strach o dziecko to najtrudniejszy moment w moim zyciu. Nie ukrywam, ze teraz kiedy jestem w 32 tyg jest mi lzej troche, ale tez bylo ze mna fatalnie. Bylam ok 25 tyg to martwilam sie, ze dziecko nie przezyje. Bylam ok 27 tyg to myslalam tylko o tym, ze jesli przezyje to byc moze bedzie chore i tak w kolko:( tez mialam faze na czytanie o wczesniakach, przeplakalam pol swiat przez to. Jeszcze sie ukrywalam z tym placzem w domu, bo po co mam komus swieta psuc.. Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni..

Mitaginka ja po luteinie mam tylko zolte uplawy, myslalam ze to normalne. Nawet pytalam gina i potwierdzil. Bez recepty bardzo fajny jest gineintima, globulki. Tylko nie wiem czy mozna w ciazy.
 
Do góry