reklama
Ziemniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2016
- Postów
- 925
To wy macie wszystkie dobrze ja musze się ukrywać uważać co mówię akurat teraz jej nie ma pojechała na wakacje na 2 miesiące
asiekD
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2016
- Postów
- 815
Ziemniaczek wydaje mi się że nie tedy droga ukrywanie nie poruszanie tematu dzidziusia nie polepszy sprawę a wręcz przeciwnie musisz z nią porozmawiać i powiedzieć że pojawienie się dziecka nic nie zmieni w waszych relacjach. Przede wszystkim nie unikaj tematu dziecka w domu. Taka dobra rada
Ziemniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2016
- Postów
- 925
Asiu ty jedyna nie widzisz zdjęcia bo dziewczyny widzą.
Ja z nią często chciałam rozmawiać ale jak zaczęłam to ona płakała i uciekała i uszy zatykala
Ja z nią często chciałam rozmawiać ale jak zaczęłam to ona płakała i uciekała i uszy zatykala
Ziemniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2016
- Postów
- 925
Tak ona miała drobne infekcje i jakaś woda jej leciała ale nie wody płodowe. Mnie nieraz boli pęcherz jak siku robie musze się trochę powysilac żeby zrobić ale bakterii żadnych nie mam też jest dobrze raz boli różnie jest i nie wiem czemu
reklama
Joasia_1986
Fanka BB :)
Wow. Ziemniaczek nie spodziewałam się, że masz taką dorosła córkę. Ja mialam 11,5 roku jak moja mama urodziła i potem zaczęły się dopiero jazdy ze mną, ale to była ewidentnie jej wina. Wg mojej mamy niańczenie mojego brata to był mój obowiązek. Często nie mogłam wyjść czy gdzieś na wakacje pojechać, bo zaraz słyszałam, kto z nim będzie.
Do dziś uważa, że wszystko było na jej głowie i jak o tym mówi to Wam szczerze powiem choć może nie wypada, ale uszy mi mdleją. Aaaa.... szkoda słów. Ja jakoś od nikogo pomocy nie oczekuje i sobie radze doskonale sama. Pół roku mąż był na stażu w innym mieście. Ja w ciąży i z dwulatką samiuśka, ale jakoś nie narzekałam. Ale moja mama to taki typ. Nic jej nie dogodzi.
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Do dziś uważa, że wszystko było na jej głowie i jak o tym mówi to Wam szczerze powiem choć może nie wypada, ale uszy mi mdleją. Aaaa.... szkoda słów. Ja jakoś od nikogo pomocy nie oczekuje i sobie radze doskonale sama. Pół roku mąż był na stażu w innym mieście. Ja w ciąży i z dwulatką samiuśka, ale jakoś nie narzekałam. Ale moja mama to taki typ. Nic jej nie dogodzi.
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: