paulaka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2016
- Postów
- 64
dla mnie też ten 30ty tydzień jakiś taki mało bezpieczny, jeszcze pewnie się nie czuje. Czekam na 34ty z utęsknieniem i mam nadzieję, że wtedy odetchnę
ziemniaczek co do szwu czy pessara to z tego co czytałam to w razie skurczy porodowych pessar Ci się zsunie z szyjki,a szew ją może rozerwać i tutaj czyha niebezpieczeństwo. Ale u mnie w szpitalu np. też zakładają szwy jak coś. Pessar nie jest na nfz i może dlatego?
ziemniaczek co do szwu czy pessara to z tego co czytałam to w razie skurczy porodowych pessar Ci się zsunie z szyjki,a szew ją może rozerwać i tutaj czyha niebezpieczeństwo. Ale u mnie w szpitalu np. też zakładają szwy jak coś. Pessar nie jest na nfz i może dlatego?