reklama
Masakra.... Szyjka chyba ok wymierzyl 4 cm a miała 4,7 ale nie wiem czy to po prostu nie roznica w pomiarze ale ze względu na klocia skierował mnie na obserwacje, wiec jestem teraz w szpitalu, a na skierowaniu wpusal "poronienie zagrazajace" i to mnie najbardziej wystraszylo...:/
Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Vita musiał coś wpisać, żeby mieć uzasadnienie do zestawienia Cię w szpitalu. Bardzo dobrze ze Cię przyjęli, w razie czego jesteś bezpieczna. Szyjka super długa, a ta różnica to pewnie tak jak piszesz wynika z różnych pomiarów. Grunt ze tego nie zbagatelizowali i Cię nie odesłali. A przeszło Ci już trochę?
Kurcze dziewczyny co chwila któraś z jakimś problemem pisze. Mam nadzieje, ze za chwile się ta gorsza passa uspokoi.
U mnie też brzuch twardy i co jakiś czas wstaje, ale na razie obserwuje. Jak mi nie przejdzie jutro to może też gdzieś na IP podjadę żeby mi przynajmniej coś na jego wyciszenie podali bo nospa nie daje rady, a mój gin na urlopie i wizytę mam dopiero 31 maja.
Kurcze dziewczyny co chwila któraś z jakimś problemem pisze. Mam nadzieje, ze za chwile się ta gorsza passa uspokoi.
U mnie też brzuch twardy i co jakiś czas wstaje, ale na razie obserwuje. Jak mi nie przejdzie jutro to może też gdzieś na IP podjadę żeby mi przynajmniej coś na jego wyciszenie podali bo nospa nie daje rady, a mój gin na urlopie i wizytę mam dopiero 31 maja.
Hej dziewczyny naprade,nie mamy ani jednego spokojnego dnia. Vita w szpitalu zawsze bezpieczniej,sprawdza wszystko w naszym przypadku tak jest lepiej.Ja też 2 razy byłam i miałam na skierowaniu raz poronienie zagrażające a raz poród przedwczesny. Ja juz od tego ciągłego zmartwienia mam siwe włosy. Zamiast jak mama będę jak babcia wyglądać.
Jak wzielam nospe to nie mialam tych kluc, teraz znow je mam, mialam przed chwila USG ale powiedziała że nic nie widzi, w sensie skurczy, a podejrzewa ze te górki to odkształcająca sie macica( coooo?? Pierwszy raz słyszę, co lekarz to inaczej mówi) i ze poobserwują, porobią badania
vita93 dobrze, że zostałaś. Ja wczoraj też chciałam zostac, byłabym bezpieczniejsza. A na USG widzą skurcze? A jakie górki? Chodzi Ci o taki inny kształt brzucha jak macica twardnieje? Przy wypisie też pewnie zrobią USG szyjki i zobaczysz ile wyjdzie. Moja się chowa przy Twojej długosci
Ja tak sobie myślę, że mam przedsmak starości w ciąży, bo leżę i jestem od kogoś uzależniona i ledwo chodzę
Nie martwcie się stawianiem brzuszków. Z Naszymi szyjkami tak już jest, że niektóre dni są gorsze.
Ja tak sobie myślę, że mam przedsmak starości w ciąży, bo leżę i jestem od kogoś uzależniona i ledwo chodzę
Nie martwcie się stawianiem brzuszków. Z Naszymi szyjkami tak już jest, że niektóre dni są gorsze.
Hope moze szyjke masz krotsza, ale jestes 10 tyg dalej ode mnie, u mnie trwa 20 dopiero.
Dokladnie, czuje takie napinanie/sciskanie i w tym momencie podnosi sie ta gorka i jak ja naciskam to nie jest ona jak kamień, ale jest taka napięta, tzn wcisnę palec ale wieksza swobodę mam tam gdzie nie ma tej gorki. Wzięli mi teraz wymaz na czystość i krew do badan na crp i cos tam bo morfologię i mocz miałam z poniedzialku
Dokladnie, czuje takie napinanie/sciskanie i w tym momencie podnosi sie ta gorka i jak ja naciskam to nie jest ona jak kamień, ale jest taka napięta, tzn wcisnę palec ale wieksza swobodę mam tam gdzie nie ma tej gorki. Wzięli mi teraz wymaz na czystość i krew do badan na crp i cos tam bo morfologię i mocz miałam z poniedzialku
reklama
Ja jak skończyłam 21 tc to miałam 23-28mm, pewnie jak byłam w 20tc to miałam krótszą niż Ty teraz. Zobaczysz, że szybciutko minie i też dotrwasz do 30 tc. Tak jak my !
Mi jak twardnieje to też zawsze mam górkę. Mogę Ci wysłac zdjęcie
Mi jak twardnieje to też zawsze mam górkę. Mogę Ci wysłac zdjęcie
Podziel się: