Te zastrzyki na płucka są podawane przy zagrożeniu przedwczesnym porodem. Wczoraj mnie wypisali, powiedzieli że te leki i w domu mogę przyjmować i leżeć a jak coś się będzie dziać to z powrotem do szpitala. Wizytę u mojego Gin mam w przyszły czwartek i mam nadzieje, że szyjka się nie skróci. W ogóle jestem zaskoczona bo w szpitalu zapytałam się o pessar a lekarz stwierdził,że sie od nich powoli odchodzi, więc nie rozumiem - przecież ten krążek pomaga tylu dziewczynom donosić ciąże ....
reklama
Mi w szpitalu nic nie mówili o zastrzykach
Zobaczysz co powie Twój ginekolog. Mój prowadzący powiedział, że zdania są podzielone na temat krążka i że nie zakładał krążków. zmieniłam lekarza prowadzącego, ale na razie i tak nie mogę go założyć dopóki posiew nie będzie jałwy. Masz leżeć plackiem czy możesz troszkę dreptać?
No ten co do niego chodze i ten w szpitalu o ktorym pisalam to ten sam. Hope a powiedzial Ci czemu niektorzy sa anty nastawie i do pessarow?
Mam lezec, przenioslam sie do rodzicow - do miasta
Wstaje tylko do lazienki, twardnienia sa dalej ale mniej i slabsze 
Mam lezec, przenioslam sie do rodzicow - do miasta
Co lekarz to inna opinia. Ja miałam szyjkę powyżej 4 cm i założyli mi krążek. Ale ja z bliźniakami to szyjka w każdej chwili mogła zacząć się skracać. I nie powiem bo przez to ze krążek spadł z mojej głupoty to lekko się skróciła ale nadal jest długa.
Malwina odchodzi od peesara? Chyba wręcz przeciwnie odchodzi się od szwu mc Donalda a nie mm peesara.,.
Malwina odchodzi od peesara? Chyba wręcz przeciwnie odchodzi się od szwu mc Donalda a nie mm peesara.,.

Szew zakłada się w momencie kiedy peesar nie jest w stanie utrzymać szyjki z powodu małej długości. I do 28 tygodnia tylko... a peesar w każdej chwili można założyć po 14 tygodniu...
Szew tez może się uszkodzić. Pęknac ale jak pęknie to porani w środku. A peesar tylko spadnie... I przy szwie jest rygorystyczny nakaz leżenia niż przy krążku właśnie dlatego ze istnieje ryzyko pęknięcia szwu.
O całej reszcie decyduje lekarz. Kiedy i jaka metoda...
Szew tez może się uszkodzić. Pęknac ale jak pęknie to porani w środku. A peesar tylko spadnie... I przy szwie jest rygorystyczny nakaz leżenia niż przy krążku właśnie dlatego ze istnieje ryzyko pęknięcia szwu.
O całej reszcie decyduje lekarz. Kiedy i jaka metoda...

reklama
Hej dziewczyny.
Ja rowniez polecam pessar,mam go juz 5 tyg i czuje sie pewniej,nie boje sie az tak kazdego twardnienia (a mam ich sporo) krzatam sie troszke po domu bo mam juz jedno
dziecko i nie moge sie tak plackiem polozyc. Marze
zeby wytrwac do 36 tyg. Co prawda w 1 ciazy tez mialam ten problem i wylezalam bez krazka do 38 tyg. Tylko ze wtedy bylo latwiej bo nie mialam dziecka. A tak trzeba rano go ogarnac do szkoly, potem szybkie sniadanko i staram sie lezec. Pomaga maz i moja mamusia. Ale ja tez staram sie cos drobnego zrobic,nie potrafie tak ulezec.
Damy rade dziewczynki niedlugo maj, potem juz poleci z gorki.
Ja rowniez polecam pessar,mam go juz 5 tyg i czuje sie pewniej,nie boje sie az tak kazdego twardnienia (a mam ich sporo) krzatam sie troszke po domu bo mam juz jedno
dziecko i nie moge sie tak plackiem polozyc. Marze
zeby wytrwac do 36 tyg. Co prawda w 1 ciazy tez mialam ten problem i wylezalam bez krazka do 38 tyg. Tylko ze wtedy bylo latwiej bo nie mialam dziecka. A tak trzeba rano go ogarnac do szkoly, potem szybkie sniadanko i staram sie lezec. Pomaga maz i moja mamusia. Ale ja tez staram sie cos drobnego zrobic,nie potrafie tak ulezec.
Damy rade dziewczynki niedlugo maj, potem juz poleci z gorki.
Podziel się: