lucalew
Fanka BB :)
Hej dziewczyny ciesze sie ze mimo codziennych trudnosci u Was i dzieci w sumie dobrze :-)
My jutro wizytujemy, zaczynam sie stresowac i prosze o kciuki zeby Michas urósł i nie musieli konczyc szybciej ciazy.
Odnosnie szczepien to mialam na szkoel rodzenia na ten temat rozmowe z polozna i ona jako ona nie szczepila swoich dzieci tymi 5 w 1 czy 6w 1 tylko pojedynczymi. Z roznych wzgledow nie polecala tych zintegrowanych ale jak sama zaznaczyla to jest jej zdanie.
Ze względu na swoja prace w szpitalu i wyslanie dzieci do zlobkow i przedszkola zdecydowala ze zaszczepi jeszcze na pneumokoki i mneumokoki natomiast nie szczepila na rotawirusy bo odmian jest milion dwiescie i wcale szczepionka nie chroni przed zachorowaniem. Natomiast na pytanie ze po rota przechodzi sie lzej powiedziala ze tak na prawde nie ma badan i mozliwosci sprawdzic czy jak sie nie zaszczepi to nie wiemy jak bedzie sie przechodzic czy lagodniej czy nie.
My zdecydowalismy ze jak maly sie urodzi to bedziemy sczepic pojedynczymi szczepionkami i tylko pod warunkiem ze dziecko bedzie zdrowe bez kataru czy stanu podgoraczkowego i jak tylko cos mnie zaniepoki to nie dam zaszczepic.
A i polozna mowila zeby poczytac ulotki szczepionek oraz o horobach na ktore szczepimy i powiklaniach.
My jutro wizytujemy, zaczynam sie stresowac i prosze o kciuki zeby Michas urósł i nie musieli konczyc szybciej ciazy.
Odnosnie szczepien to mialam na szkoel rodzenia na ten temat rozmowe z polozna i ona jako ona nie szczepila swoich dzieci tymi 5 w 1 czy 6w 1 tylko pojedynczymi. Z roznych wzgledow nie polecala tych zintegrowanych ale jak sama zaznaczyla to jest jej zdanie.
Ze względu na swoja prace w szpitalu i wyslanie dzieci do zlobkow i przedszkola zdecydowala ze zaszczepi jeszcze na pneumokoki i mneumokoki natomiast nie szczepila na rotawirusy bo odmian jest milion dwiescie i wcale szczepionka nie chroni przed zachorowaniem. Natomiast na pytanie ze po rota przechodzi sie lzej powiedziala ze tak na prawde nie ma badan i mozliwosci sprawdzic czy jak sie nie zaszczepi to nie wiemy jak bedzie sie przechodzic czy lagodniej czy nie.
My zdecydowalismy ze jak maly sie urodzi to bedziemy sczepic pojedynczymi szczepionkami i tylko pod warunkiem ze dziecko bedzie zdrowe bez kataru czy stanu podgoraczkowego i jak tylko cos mnie zaniepoki to nie dam zaszczepic.
A i polozna mowila zeby poczytac ulotki szczepionek oraz o horobach na ktore szczepimy i powiklaniach.