reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Uff no to dlugosc w sumie bardzo dobra tylko zeby sie juz nie skracala. Moja 2 tyg temu miala niecale 3cm wiec mam nadzieje ze juz sie nie skroci.
 
Malinova - mój misio miał żółtaczke, w drugiej dobie bilirubina 16, jeden dzień leżał pod lampami, wyszliśmy do domu z 12,6. Był żółty właściwie do końca pierwszego miesiąca, ale uprzedzili w szpitalu że nawet do 8 tygodni może być zażółcony, najpierw "zbladły" mu nóżki i rączki, buziak najdłużej był żółty. Więc nie martw sie, napewno zejdzie , ale trzeba troszkę cierpliwości.

U nas dobrze, niestety karmię już mm, musiałam zacząć brać nowe leki, które wykluczyły naturalne karmienie :-( , ale już się z tym pogodziłam. Młody dobrze toleruje Bebilon, czasem zatwardzenie go złapie, ale sporadycznie. Przybrał przez pierwszy miesiąc 1kg 200g. , położna mówi, żeby mu ograniczyć jedzenie, ale ciekawe jak , on jest taki niecierpliwy , że jak 5 minut czeka na butlę to jest taki hałas jakby go ze skóry obdzierali. Ale urósł też sporo bo prawie 5cm, jest dłuuugi i ma duże stopy :) Z problemów to co jakiś czas wyskakują mu krostki na szyjce i po bokach buziaka i za chiny nie mogę zlokalizować od czego to.

Dżastina trzymam kciuki za szybki i szczęśliwy koniec :-) Jeszcze tylko Ty i Diuśka i stara ekipa rozpakowana.

Jup jesteś mega dzielna, jeszcze troszkę i najgorsze będzie za Tobą, z każdym tygodniem będzie łatwiej.

Mitaginka Kochana! Najgorsze już za Tobą , jestem pewna, teraz daj sobie czas .... Nie wymagaj od siebie za dużo, spróbuj odetchnąć czasem.

Jeśli chodzi o cc, ja wspominam bardzo dobrze, Po trzech dniach śmigałam już prawie normalnie, bolało w sumie tylko przez 2 doby, pierwszą najbardziej, ale wszystko do zniesienia.

Jestem szczęśliwa :laugh2:
 
Dzastina, Auralka, Mitaginka co u Was?

Milly fajnie, że u Was wszytko ok. A kilogram w miesiąc to niezły wynik :tak:Niech mały rośnie na zdrowie.
 
Ja po łyżeczkowaniu nadal krwawie. Już nie wiem czy to normalne czy nie.

Millly, pięknie u Ciebie :-)

Jem właśnie hamburgera domowej roboty ;-) mam nadzieję że BlanCE posmakujE ;-)
 
reklama
Cześć:)


Ja nadal w dwupaku, zero objawów:/ dzisiaj idę do gina na KTG i zobaczymy co dalej. Już bym chciała urodzić, tak tylko martwię się czy wszystko ok.


Malinova, Jup, bardzo Wam współczuję, ale trzeba wierzyć że wszystko się zrośnie i będziecie mogły zapomnieć o tym. Dużo zdrówka życzę Waszym maluszkom:)


Milly, super że jesteś szczęśliwa:) tak trzymaj! Mały niech rośnie i pięknie dalej przybiera:)

Mitaginka, dochodz jak najszybciej do siebie! Dużo zdrówka też dla Was:) mam nadzieję, że wkrótce zapomnisz o tym cuężkim okresie i będziesz się cieszyć macierzyństwem:)

Kołtunek, to faktycznie miałaś imponującą długość szyjki!:) to życzę żeby się już nie skracała!!

Lucalew, Tobie też życzę by szyjka nie robiła psikusów i trzymała długość:)

Duśka, Patrysiapati, a Wy jak? Czujecie zbliżający się poród?
 
Do góry