reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mitaginka, pewnie się powtarzam, ale trzymaj się - zdrowia i cierpliwości Ci życzę na ten trudny okres...

Dżastina, ja już zwarta i gotowa, mogę rodzić choćby dziś :-D

Monisiap, ja jak pomyśle, że akurat gdy będę karmić zacznie się sezon na truskawki i pomidory to łezka mi się w oku kręci. zastanawiam się czy będę mieć tyle silnej woli, żeby poprzestać na gotowanych warzywkach, czy jednak od czasu do czasu zaryzykuję ;-) Co do kłucia, też mam takie wieczorami, ale czytalam ze to norma,

Auralka ma racje, czas się spieszyć Diuśka i Dżastina, bo ja mam juz dosyć częste i silne skurcze, także nie wiem czy Emila zamierza czekać na swoją kolejkę, czy zrobi mi psikusa i trzeba będzie pędzić na porodówkę zamiast grzecznie stawić się 27ego na CC zgodnie z instrukcjami pana doktora :-) JESZCZE TYDZIEŃ !!!! :rofl2:
 
reklama
Uuu dziewczyny ja mam nadzieję, że mnie zaskoczy z nienacka :D jutro może Leoś wychodzić ale czy zechce? Nie słucha już mamusi albo czeka na swój termin ;) A ja jeszcze cierpliwie czekam. Jak co za tydz wizyta i szpital. Zobaczymy.
 
Auralka super ze u Ciebie dobrze i z mala i z kp.
Tak skonczony 28 tc i odliczam kolejne dni :-)

Mitaginka ahhh wspolczuje Ci bardzo. Jezu niech Ci w koncu zrobia to porzadnie bo az sie noz w kieszeni otwiera na takie partactwo. Moze trzeba ich opierniczyc porzadnie!!! Trzymaj sie kochana, trzymam kciuki.
 
Dziewczyny, ja po wizycie, rozwarcie na dwa centymetry:) i jeszcze masaż szyjki, wieczorem mam sie z mężem pogimnastykować i być dobrej myśli że jutro urodzę:D bardzo bym chciała bo mój gin ma wtedy dyżur i będę się czuła przy nim bezpiecznie:) normalnie nie wiem kiedy to rozwarcie sie zrobiło, bo żadnych skurczy nie czułam:)

Mitaginka, trzymaj się kochana. Bardzo mi Ciebie żal, a lekarzy to normalnie wysłać w kosmos:/ nie dość że Ty się biedna męczysz to jeszcze w domu dwoje małych dzieci:( musisz być dzielna, niech Ci lekarze jak najszybciej pomogą!! A Twój gin nie może interweniować??

Auralka, super że malutka przybiera i że nie musisz trzymać ścisłej diety:) zwłaszcza w tym wiosenno letnim sezonie:) ale ten czas szybko minął, pamiętam jak niedawno pisałaś ze Twój mąż zaczyna urlop, a tu już po.
 
Mój gin od soboty będzie w Polsce to pojadę i zobaczę co on na to wszystko powie. Rzygam już tym szpitalem i tą izbą przyjęć.

Dzastina, powodzenia, oby jutro był Twój dzień ;-)

LUCaLEw, to zaraz 30 i już będzie z górki :-)

PatRysia, trzymam kciuki za ten tydzień :-)
 
Mitaginka jakis pech Cie przesladuje, mam nadzieje ze chociaz tym razem zrobia wszystko jak nalezy bo to juz jakis absurd jest.
Napawde bardzo wspolczuje szczegolnie Tobie bo zawsze Twoje wpisy byly takie optymistyczne i pocieszajace wiec teraz nasza kolej zeby pociszyc Ciebie. Mysle ze jak juz spotkasz sie ze swoim lekarzem to wkoncu zacznie sie dziac cos pozytywnego.
 
Dzieki Mitaginko, ja tez trzymam kciuki za Ciebie i za Twoje dziewczyny nieustannie :) oby Twoje problemy skonczyly sie jak najszybciej, zebys mogla juz w pelni cieszyc sie swoim nowym malym skarbem !!
 
reklama
Mitaginka trzymaj się mocno. Szkoda, że nie ma Twojego lekarza. Może On by się tym zajął i Cię porządnie wyczyścił. Ja jak miałam łyżeczkowanie to była na sali ze mną dziewczyna też do łyżeczkowania. No i dali nam tabletki żeby szyjka się rozwarła i żeby samo się zaczęło. Najpierw ją zlapalo. Poszła na badanie jakiś lekarz powiedział, że sama się oczyściła po czym poszła pod prysznic to jej wielki skrzep jeszcze wyleciał az pielęgniarkę zawołała ale nic juz jej nie robili. A potem mnie zlapalo i poszłam na badanie patrze a tam moj lekarz przyszedł do mnie specjalnie ale miał dyżur. No i zbadał mnie powiedział ze zaczelo sie i dzwonili po anestozjologa i zrobili mi zabieg. Rano moj lekarz robił usg mnie i tej dziewczynie. Mnie jeszcze 2 kawałki znalazł. Ale powiedział ze samo wypadnie i faktycznie po 2 tyg na kontroli wszystko było ładnie. A tej dziewczynie powiedział ze musi byc łyżeczkowana i popo jej robili zabieg. Czyli gdyby nie moj lekarz pewnie miałabym tak samo :/ Mam nadzieje że u Ciebie wszystko będzie dobrze :*

Lucalew zleci szybko. Ja lezalam od stycznia do kwietnia i powiem Ci że jak teraz o tym mysle to minelo jak tydzien no moze miesiac ;) i widzisz uważałam, oszczędzałam sie i wszystko pieknie czekam w terminie na małego ;) u Ciebie też tak będzie ;) doczekasz sie terminu ;)

Dzastina szalejesz :) życzę powodzenia ;) Ja już z mężem próbowałam sie gimnastykować ;) raz nam po takiej przerwie nie wyszło a drugi raz lepiej ale jeszcze nie do konca. Moj maz tez sie boi ze uszkodzi Leosia :p tak to udaje kozaka i mowi ze dzisiaj bedziemy wykurzac Leosia a jak przychodzi co do czego to sie boi ;)
 
Do góry