reklama
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 665
Nie chcą założyć pesara? Pytam bo mi nie złożyli mimo że bardzo chciałam. Ani prowadząca ani szpital. Czulabym się dużo pewniej ale mówili że od pesarow się odchodzi. Miałam wrażenie że odchodzą tylko lekarze z którymi ja mam do czynienia No ale nic, obydwie ciążę donoszone bez pesara którego tak chciałam więc chyba mieli rację że mi nie był potrzebny...Na razie chce mi się spać i jeść bo robią mi test obciążenia glukozą i jeszcze ostatnie pobranie przede mną. Poza tym chyba ok, może mnie nawet dziś wypuszczą do domu. Szyjkę mam 2 cm.
Ale ja mam pessar, tylko zostawili na kilka dni na obserwacji bo szyjka dość krótka mimo pessara. Ale teraz jak wiem że nie mam żadnej infekcji to jestem spokojniejsza, tylko pewnie będzie się trzeba jeszcze bardziej oszczędzać. Ale przy żywym 2,5 latku to będzie ciężkie...Nie chcą założyć pesara? Pytam bo mi nie złożyli mimo że bardzo chciałam. Ani prowadząca ani szpital. Czulabym się dużo pewniej ale mówili że od pesarow się odchodzi. Miałam wrażenie że odchodzą tylko lekarze z którymi ja mam do czynienia No ale nic, obydwie ciążę donoszone bez pesara którego tak chciałam więc chyba mieli rację że mi nie był potrzebny...
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 665
Dasz radę w tym roku leżałam 10tygodni z 4latkiem i 8latką, 4lata temu też leżałam 10tygodni gdzie przedszkole było zamknięte z okazji covida. Jak już pisałam- pesara mi nie chcieli założyć... Mąż ogarniał 95% życia, ja dziećmi zajmowałam się z kanapy. Jest mnóstwo zabaw na leżąco, nawet w chowanego w wyobraźni się bawiliśmyAle ja mam pessar, tylko zostawili na kilka dni na obserwacji bo szyjka dość krótka mimo pessara. Ale teraz jak wiem że nie mam żadnej infekcji to jestem spokojniejsza, tylko pewnie będzie się trzeba jeszcze bardziej oszczędzać. Ale przy żywym 2,5 latku to będzie ciężkie...
Vita a u Ciebie wszystko w porządku? Zawsze się udzielałaś, a teraz cisza.Aż tak w temat jeszcze nie wkroczyłam, ale widziałam wcześniej, że jest też możliwość wypożyczenia monitoru babysense na 6 msc na stronie producenta. Koszt 150 zł.
Hej, ja jeszcze w dwupaku.Vita a u Ciebie wszystko w porządku? Zawsze się udzielałaś, a teraz cisza.
Skurcze przybrały na sile i męczą mnie strasznie, dodatkowo mam akurat sesje na studiach, e tez kończę ja za tydzień, więc głowę mam kwadratowa, ale przynajmniej nie mam czasu na myślenie o głupotach
Na szczęście to już 34 tydzień więc trochę odetchnęłam.
Ah, rozumiem.Hej, ja jeszcze w dwupaku.
Skurcze przybrały na sile i męczą mnie strasznie, dodatkowo mam akurat sesje na studiach, e tez kończę ja za tydzień, więc głowę mam kwadratowa, ale przynajmniej nie mam czasu na myślenie o głupotach
Na szczęście to już 34 tydzień więc trochę odetchnęłam.
Ja za to wczoraj urodziłam, Mały ma się dobrze.
reklama
Ja się czuję średnio, ale żyję. W środę w nocy odeszły mi wody, więc szybko polecieliśmy do szpitala, myślałam, że w sumie już się zaczyna, ale nie miałam skurczy nic, przyjęli mnie na oddział i położyli. W nocy z 31.05/1.06 dostałam skurczy i o jakiejś 6 jechałam na porodowke. Tak, urodziłam w 35+3 tc.Wow! Gratulacje Daisy, coz za cudowna wiadomość, że masz już swojego Skarba koło siebie.
A Ty jak się czujesz?
I jak to się stało? Bo jeszcze chyba brakowało Ci do terminu porodu trochę?
Podziel się: