reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Doczytaj tylko, czy dany monitor można brać używany ;) niektóre "uczą się" rytmu oddechu dziecka (np. Snuza) i nie powinno się ich odsprzedawać.
O, tego nie wiedziałam. Biorę pod uwagę zakup - podobno są przeznaczone jakieś specjalnie do współspania, które przypina się do ubranka 🤔

U mnie w miarę bez zmian, aczkolwiek tak panikuję gdy poczuję jakiś niepożądany objaw że poszłam na konsultację do psychologa. Pomogło mi :) za dużo się internetów naczytałam i dobrze i to nie robi 😮‍💨
 
Oo, słyszałam, że on jest dobry!
Ja też nie zamierzam długo karmić piersią, wiem, że jest to wskazane, ale też nie chce być uwiązana totalnie. U mnie różnie wychodzi, na poprzednim USG też wyszedł o dobry tydzień wiekszy, a na tym o parę dni.
Pierwszego syna karmiłam ponad dwa lata i nie uważam tego za uwiązanie :) owszem, przez pół roku gdy pije tylko cyca trzeba wychodzić z nim - ale dzieci szybko rosną a później, po rozszerzaniu diety jest już łatwiej, zresztą gdy miał 14 miesięcy wróciłam do pracy i dziecko wiedziało, że nie ma mamy to nie ma cyca. Wieczorne wyjście ze znajomymi też nie stanowiło problemu, tata czy któraś z babć usypiali w nosidle czy na rękach, a dodam że dziecko bezsmoczkowe i bezbutelkowe. Nie chcę nikogo przekonywać, ale nie lubię określenia "uwiązanie" na kp.
Dla mnie karmienie piersią jest mega wygodne, nawet do dziecka nie trzeba wstawać a i jedzenie zawsze przy sobie w odpowiedniej temperaturze.
 
O, tego nie wiedziałam. Biorę pod uwagę zakup - podobno są przeznaczone jakieś specjalnie do współspania, które przypina się do ubranka 🤔

U mnie w miarę bez zmian, aczkolwiek tak panikuję gdy poczuję jakiś niepożądany objaw że poszłam na konsultację do psychologa. Pomogło mi :) za dużo się internetów naczytałam i dobrze i to nie robi 😮‍💨
To własnie snuza, ale szczerze ja kupiłam i ani razu go nie przypięłam 🙈 osobiście nie widzę sensu. Ale to ja :)
 
Pierwszego syna karmiłam ponad dwa lata i nie uważam tego za uwiązanie :) owszem, przez pół roku gdy pije tylko cyca trzeba wychodzić z nim - ale dzieci szybko rosną a później, po rozszerzaniu diety jest już łatwiej, zresztą gdy miał 14 miesięcy wróciłam do pracy i dziecko wiedziało, że nie ma mamy to nie ma cyca. Wieczorne wyjście ze znajomymi też nie stanowiło problemu, tata czy któraś z babć usypiali w nosidle czy na rękach, a dodam że dziecko bezsmoczkowe i bezbutelkowe. Nie chcę nikogo przekonywać, ale nie lubię określenia "uwiązanie" na kp.
Dla mnie karmienie piersią jest mega wygodne, nawet do dziecka nie trzeba wstawać a i jedzenie zawsze przy sobie w odpowiedniej temperaturze.
Wrocilam do pracy po 6 miesiącach(syn został kolejne 6miesiecy z tatą) a karmilam ponad 2lata. Syn nie akceptował smoczków czyli nawet nie dało sie dokarmic odciagnietym a co dopiero mm. Ale to nic, nie czułam sie uwiązana, mi zalezalo na kp, tez uwazam ze to mega wygodne(i jak sie pieknie chudnie😆). Da się, jeśli się chce😊 A jeśli się nie chce to też nie problem- teraz mm są na prawdę dobrej jakości, dziecku nie dzieje się krzywda😊
 
Ooo dobrze, że to piszecie! 😄 Może to tylko moje jakieś obawy w takim razie. 🙌🏻
Wokół kp narosło dużo mitów, a że chyba jednak większość kobiet karmi mm, to trudno o rzetelną wiedzę. Czasem nawet personel medyczny bazuje na wiedzy sprzed 40 lat i ciężko się słucha gdy każdy mówi co innego :( Bardzo fajna jest grupa na FB "Udane karmienie piersią - wsparcie, wioska kobiet". U nas były problemy z efektywnym ssaniem, bo syn miał krótkie wędzidełko i dzięki tej grupie wiedziałam co robić, bo gdybym słuchała tych lekarzy i położnych starej daty to możliwe że kp by się szybko skończyło bo bym się tylko wkurzała ;) choć miałam duże wsparcie otoczenia. Dobra jest jeszcze książka "Karmienie piersią" Magdy Karpieni
 
Ja w szpitalu. Od paru dni czułam że kłuje mnie w szyjce i jakieś lekkie stawiania brzucha, więc podjechałam na IP. Stwierdzili, że szyjka faktycznie krótka w stosunku do tygodnia ciąży więc zostawili na obserwację, dali sterydy na płuca małej i magnez-neuroprotekcję. Zrobili wymazy, wszystko ujemne, a szyjka póki co się nie skraca, więc jutro test obciążenia glukozą i prawdopodobnie - do domu :)
 
reklama
Do góry