reklama
Ja już odliczam od 19 tygodnia, a rozpoczynam 31. Są gorsze dni i lepsze, wiadomo. Dziś idę na KTG i doktor podejmie decyzję czy mam się zgłosić do szpitala na podanie sterydów na rozwinięcie płuc. Nie nastawiam się na nic. Nie lubię szpitali ale dla dziecka się przemecze.
Pszczoła2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2019
- Postów
- 6 665
Miałam w 2 ciążach podawane. To 3dni w szpitalu I do domuJa już odliczam od 19 tygodnia, a rozpoczynam 31. Są gorsze dni i lepsze, wiadomo. Dziś idę na KTG i doktor podejmie decyzję czy mam się zgłosić do szpitala na podanie sterydów na rozwinięcie płuc. Nie nastawiam się na nic. Nie lubię szpitali ale dla dziecka się przemecze.
Na ktg zapisały się delikatne twardnienia 30-40, ale ja też nie czułam takich większych skurczy akurat wtedy, więc póki co w domu jestem i za tydzień znów mam przyjechać. I tak już chyba co tydzień będę jezdzic do samego porodu. Ale z drugiej strony myślę, że 31 tydzień to i tak jest już ten czas kiedy te skurcze już tak nie powinny dziwić, bo w końcu macica przygotowuje się do porodu. W pierwszej ciąży tez miałam takie zapisy ktg na tym etapie i wypuścili mnie ze szpitala. Mały chyba strasznie nie lubi tego ktg, miałam wrażenie, że denerwuje się i jakby uderza w te przyciśnięte do niego krążki cały czas podczas badania skakał mi brzuch.Miałam w 2 ciążach podawane. To 3dni w szpitalu I do domu
W każdym razie jestem dobrej myśli, że wszystko potoczy się pomyślnie. W maju zaciskam jeszcze nogi, a w czerwcu na spokojnie odetchnę, niech się dzieje wola nieba
Dziewczyny co u Was, co taka cisza? Oby nie przed burzą
U mnie bez zmian, znów grzyby w wymazie, dostałam pimafucin. Chyba nigdy nie wyleczę tego grzyba kupiłam trivagin i będę brac doustnie i dopochwowo lactovaginal tylko może ten dopochwowy nie codziennie bo i tak ciągle aplikuję środki przeciwgrzybicze i luteinę i już nie wiem co kiedy wkładać.... Tantum rosa do podmywania.
Wizyta za tydzień, dodatkowo zrobię badania krwi i moczu przed, trzymam się dzielnie, zaczynam 32 tydzien.
U mnie bez zmian, znów grzyby w wymazie, dostałam pimafucin. Chyba nigdy nie wyleczę tego grzyba kupiłam trivagin i będę brac doustnie i dopochwowo lactovaginal tylko może ten dopochwowy nie codziennie bo i tak ciągle aplikuję środki przeciwgrzybicze i luteinę i już nie wiem co kiedy wkładać.... Tantum rosa do podmywania.
Wizyta za tydzień, dodatkowo zrobię badania krwi i moczu przed, trzymam się dzielnie, zaczynam 32 tydzien.
Daisy to Ty już prawie na finiszu
Co ciekawego kupujesz?
Ja w ostatnim tygodniu zamówiłam komplety do łóżeczka i gondoli. Wczoraj laktator. Dziś zamówiłam płyny do prania i kilka rzeczy z apteki kieszeń płacze
Zostało mi jeszcze kilka rzeczy, ale zostawię chyba na "po wypłacie"
Zastanawiam się też nad monitorem oddechu i sama nie wiem, czy potrzebuje czy nie . Jeśli urodziła bym wcześniaka to kupiłabym na 100%.
Co ciekawego kupujesz?
Ja w ostatnim tygodniu zamówiłam komplety do łóżeczka i gondoli. Wczoraj laktator. Dziś zamówiłam płyny do prania i kilka rzeczy z apteki kieszeń płacze
Zostało mi jeszcze kilka rzeczy, ale zostawię chyba na "po wypłacie"
Zastanawiam się też nad monitorem oddechu i sama nie wiem, czy potrzebuje czy nie . Jeśli urodziła bym wcześniaka to kupiłabym na 100%.
Coś Ty, ja jutro 34 tc, ale już mi te badania zleciła, bo wizytę będę miała 36+2.Daisy to Ty już prawie na finiszu
Co ciekawego kupujesz?
Ja w ostatnim tygodniu zamówiłam komplety do łóżeczka i gondoli. Wczoraj laktator. Dziś zamówiłam płyny do prania i kilka rzeczy z apteki kieszeń płacze
Zostało mi jeszcze kilka rzeczy, ale zostawię chyba na "po wypłacie"
Zastanawiam się też nad monitorem oddechu i sama nie wiem, czy potrzebuje czy nie . Jeśli urodziła bym wcześniaka to kupiłabym na 100%.
Dziś przyszedł mi laktator, sterylizator/podgrzewacz w jednym, ubranka dwa na 56, bo ogarnęłam, że ich nie mam i zamówiłam ostatnie rzeczy z apteki: tantum rose właśnie , jakieś patyczki higieniczne, waciki, podkłady do przewijaka, woreczki na pokarm, takie pierdoly. Ja też trochę rzeczy mam do kupienia i też chyba „po wyplacie” , oj też myślę nad monitorem, wiadomo jeśli wcześniak to jest to nawet wskazane chyba.
Ale już mam taki stan ciążowy, że marzę, aby był 37 tc i żebym mogła wyganiać Młodego.
Ani się obejrzysz a będziesz wyganiać małegoCoś Ty, ja jutro 34 tc, ale już mi te badania zleciła, bo wizytę będę miała 36+2.
Dziś przyszedł mi laktator, sterylizator/podgrzewacz w jednym, ubranka dwa na 56, bo ogarnęłam, że ich nie mam i zamówiłam ostatnie rzeczy z apteki: tantum rose właśnie , jakieś patyczki higieniczne, waciki, podkłady do przewijaka, woreczki na pokarm, takie pierdoly. Ja też trochę rzeczy mam do kupienia i też chyba „po wyplacie” , oj też myślę nad monitorem, wiadomo jeśli wcześniak to jest to nawet wskazane chyba.
Ale już mam taki stan ciążowy, że marzę, aby był 37 tc i żebym mogła wyganiać Młodego.
A laktator jaki kupiłaś? Ubranek na 56 mam bardzo dużo, na 62 z resztą też. Pierwszy synek urodził się po terminie z wagą 3550 i 57 cm i do miesiąca chodził w 56. I myślę że teraz też kolosa raczej nie będę miała. Mam większość z h&m i nie wiem jak one teraz wypadają, przy synku wydawały mi się zawsze większe niż innych firm.
reklama
Wiesz co, Neno Primo, wydawał się rozsądny.Ani się obejrzysz a będziesz wyganiać małego
A laktator jaki kupiłaś? Ubranek na 56 mam bardzo dużo, na 62 z resztą też. Pierwszy synek urodził się po terminie z wagą 3550 i 57 cm i do miesiąca chodził w 56. I myślę że teraz też kolosa raczej nie będę miała. Mam większość z h&m i nie wiem jak one teraz wypadają, przy synku wydawały mi się zawsze większe niż innych firm.
To ja właśnie na 56 jeszcze powinnam dokupić, bo naprawdę mało mam i na początku raczej kupowałam 62. No Młody raczej gigantem nie będzie jak ostatnio miał 1,8 kg.
H&M ma większe ubranka jak porównywałam.
Podziel się: