Pszczoła no to ja Ci zazdroszczę, chciałabym być przynajmniej w 30
Asia, moja szyjka na ostatniej wizycie miała ponad 4 cm. W pierwszej ciąży nie skracała się od skurczy, mimo że miałam ich sporo, dopiero po 37tyg miała 2 cm, kilka tygodni wcześniej zanim się skróciła to zaczęła mięknąć, ale to już było też kolo 34 myślę, a wcześniej ciągle twarda i około 4cm. Mam nadzieję że teraz też wytrzyma. Urodziłam pierwszego synka SN w 40t6d więc jeszcze przenosiłam, a całą ciążę bałam się i byłam straszona na różne sposoby...
Teraz noszę drugiego synka