reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziękuję wszystkim za gratulacje ❤️ co do koleżanki troszkę ochłonęła i wszystko sobie wyjaśniłyśmy i przeprosiliśmy wzajemnie, hormony szaleją...
Dziewczyny, jesteście doświadczone to może mi coś doradzicie. Wpadłam od wczoraj nocy na wspaniały pomysł.. KPI. Lepiej było mi odciągać i podawać małemu niż wisieć na cycku .... I teraz czuję tego konsekwencje... dziś 4 doba . Mały nie czuje umiaru w jedzeniu, więc nie wiem ile powinnam mu podasac pokarmu. Je tak lapczywie że aż się dusi, mleko wylatywało nawet nosem. Potem czkawka .... nie wiem co mam robić. Mam dziś nawał... piersi bolą. Czytałam że powinien pić 40 ml co 3 h, a on mógłby wtrabalic więcej. Butelkę mam z zestawu neno 180 i jedna suavinex zero zero... w szpitalu pił mm z jednorazowe i było ok.
 
reklama
Dziękuję wszystkim za gratulacje ❤️ co do koleżanki troszkę ochłonęła i wszystko sobie wyjaśniłyśmy i przeprosiliśmy wzajemnie, hormony szaleją...
Dziewczyny, jesteście doświadczone to może mi coś doradzicie. Wpadłam od wczoraj nocy na wspaniały pomysł.. KPI. Lepiej było mi odciągać i podawać małemu niż wisieć na cycku .... I teraz czuję tego konsekwencje... dziś 4 doba . Mały nie czuje umiaru w jedzeniu, więc nie wiem ile powinnam mu podasac pokarmu. Je tak lapczywie że aż się dusi, mleko wylatywało nawet nosem. Potem czkawka .... nie wiem co mam robić. Mam dziś nawał... piersi bolą. Czytałam że powinien pić 40 ml co 3 h, a on mógłby wtrabalic więcej. Butelkę mam z zestawu neno 180 i jedna suavinex zero zero... w szpitalu pił mm z jednorazowe i było ok.
Nie rób sobie tego. Kpi jest potwornie ciężką drogą. Odciąganie przy noworodku graniczy z cudem. A żeby rozkręcić laktację powinnaś odciągać 10x na dobę. Ja teraz odciągam po każdym posiłku Staszka. To jest czasami mordęga. Jak o 2 w nocy muszę po nakarmieniu go wstać, wyjąć laktator, odciągnąć, przelać, podpisać, schować, masakra. Do tego ciągłe mycie i sterylizowanie tego wszystkiego. Zdecydowanie lepiej wisieć na cycku niż wisieć na butli.

Dziecko powinno jeść dobowo 120-150ml na kilogram masy ciała. Podziel to na 8 porcji i wyjdzie. Zawsze moze zjesc więcej, to takie minimum.
A to, że je łapczywie i ma czkawkę bym olała. Dopoki przybiera jest ok. Nauczy się.

No i też może mu smoczek z butelki nie pasuje. Może poszukaj takich z mniejszym przepływem, to będzie wolniej jadł. Ja mam dr browns ze smoczkiem wcześniaczym. Do tego odpowiednia pozycja do karmienia, czyli nie zalewasz dziecka mlekien tylko butelka równolegle do podłogi i dziecko ma sobie samo pociągnąć.
 
Nie rób sobie tego. Kpi jest potwornie ciężką drogą. Odciąganie przy noworodku graniczy z cudem. A żeby rozkręcić laktację powinnaś odciągać 10x na dobę. Ja teraz odciągam po każdym posiłku Staszka. To jest czasami mordęga. Jak o 2 w nocy muszę po nakarmieniu go wstać, wyjąć laktator, odciągnąć, przelać, podpisać, schować, masakra. Do tego ciągłe mycie i sterylizowanie tego wszystkiego. Zdecydowanie lepiej wisieć na cycku niż wisieć na butli.

Dziecko powinno jeść dobowo 120-150ml na kilogram masy ciała. Podziel to na 8 porcji i wyjdzie. Zawsze moze zjesc więcej, to takie minimum.
A to, że je łapczywie i ma czkawkę bym olała. Dopoki przybiera jest ok. Nauczy się.

No i też może mu smoczek z butelki nie pasuje. Może poszukaj takich z mniejszym przepływem, to będzie wolniej jadł. Ja mam dr browns ze smoczkiem wcześniaczym. Do tego odpowiednia pozycja do karmienia, czyli nie zalewasz dziecka mlekien tylko butelka równolegle do podłogi i dziecko ma sobie samo pociągnąć.
Dziekuje, postaram się dziś z piersią, ale w nocy z desperacji dałam mu pierś i już nie umiał się zassac ... jeden dzień mojej mądrości i sama zrobiłam sobie problem..
 
Dziękuję wszystkim za gratulacje ❤️ co do koleżanki troszkę ochłonęła i wszystko sobie wyjaśniłyśmy i przeprosiliśmy wzajemnie, hormony szaleją...
Dziewczyny, jesteście doświadczone to może mi coś doradzicie. Wpadłam od wczoraj nocy na wspaniały pomysł.. KPI. Lepiej było mi odciągać i podawać małemu niż wisieć na cycku .... I teraz czuję tego konsekwencje... dziś 4 doba . Mały nie czuje umiaru w jedzeniu, więc nie wiem ile powinnam mu podasac pokarmu. Je tak lapczywie że aż się dusi, mleko wylatywało nawet nosem. Potem czkawka .... nie wiem co mam robić. Mam dziś nawał... piersi bolą. Czytałam że powinien pić 40 ml co 3 h, a on mógłby wtrabalic więcej. Butelkę mam z zestawu neno 180 i jedna suavinex zero zero... w szpitalu pił mm z jednorazowe i było ok.
KPI ma wady i zalety. Dla mnie wad jest zdecydowanie więcej. Po 11 miesiącach z laktatorem jestem na 1 sesji i w końcu czuje, ze żyję. Równocześnie mam świadomość, że gdybym była KP to pewnie jeszcze karmienie baobasa trwałoby w ten sposób o wiele dłużej. Przemyś jeszcze raz decyzję o KPI. Weź pod uwagę, że ojciec dziecka wtoci do pracy, a 8-10 sesji to jednak sporo czasu. Ostatnio sprawdzałam statystyki i z tych 11 miesięcy aż miesiąc poświęciłam na pracę z laktatorem😱
 
Dziekuje, postaram się dziś z piersią, ale w nocy z desperacji dałam mu pierś i już nie umiał się zassac ... jeden dzień mojej mądrości i sama zrobiłam sobie problem..
Spokojnie. Musi się przestawić. On teraz będzie dużo wisiał, bo rozkręca Ci produkcję, żeby zaspokajała jego potrzeby.
10 sesji z laktatorem to 150-300min na dobę w zależności od tego, jaki masz laktator. Nawet z muszlami to nie jest bajeczka.
To boli, jak wiesz, że nie możesz teraz poprzytulać dziecka, które akurat pojadło i na Tobie leży, tylko musisz je odłożyć i siadać do odciągania. Chcesz iść na spacer? Nie tylko musisz nakarmić dziecko przed, ale też odciągnąć. Zakupy? Kawka? To samo. Na początku siedziesz z zegarkiem, bo sesje muszą być co 2h, żeby się rozruszało. Potem nawet przy rozhulanej laktacji możesz zaliczyć spadek jak ominiesz jedną czy dwie sesje dobowo. Potem masz spadek, bo przychodzi okres, stabilizacja laktacji. Jednak kp jest bardziej responsywne na potrzeby dziecka i wiadomo, że tego mleka nie braknie.

Ja bym już olała dawno laktator gdyby Młody zechciał trawić mm.
 
@Lady Loka nie próbowałaś przejść na pierś? Czy już za późno?
nie chcę. Próbowałam, ale dla żadnego z nas nie było to komfortowe, a często jemy w plenerze.
Wolalabym przejść na mm. Póki co odciągam więcej niż Staszek zjada i mam w lodówce zapas na ponad dobę do przodu. Jak Mały zacznie więcej jeść to zapas się zmniejszy i spróbuję jeszcze jakieś mm podać.

Póki co pediatra stwierdziła, że Staszek jest upasiony, bo je 190ml/kg masy ciała zamiast 150, ale nie jestem w stanie ani nie mam zamiaru go ograniczać. Pulpet się robi.
 
nie chcę. Próbowałam, ale dla żadnego z nas nie było to komfortowe, a często jemy w plenerze.
Wolalabym przejść na mm. Póki co odciągam więcej niż Staszek zjada i mam w lodówce zapas na ponad dobę do przodu. Jak Mały zacznie więcej jeść to zapas się zmniejszy i spróbuję jeszcze jakieś mm podać.

Póki co pediatra stwierdziła, że Staszek jest upasiony, bo je 190ml/kg masy ciała zamiast 150, ale nie jestem w stanie ani nie mam zamiaru go ograniczać. Pulpet się robi.
Widzę, że mamy bardzo podobną historię z KPI:) Piotrek też po mm wymiotował (nawet tym w kaszce) wiec pediatra zaporoponowała mleko HA. Nie testowałam bo rozszerzanie diety szło nam dobrze i Synek sam ograniczył ilość wypijanego mleka
 
Dziękuję wszystkim za gratulacje ❤️ co do koleżanki troszkę ochłonęła i wszystko sobie wyjaśniłyśmy i przeprosiliśmy wzajemnie, hormony szaleją...
Dziewczyny, jesteście doświadczone to może mi coś doradzicie. Wpadłam od wczoraj nocy na wspaniały pomysł.. KPI. Lepiej było mi odciągać i podawać małemu niż wisieć na cycku .... I teraz czuję tego konsekwencje... dziś 4 doba . Mały nie czuje umiaru w jedzeniu, więc nie wiem ile powinnam mu podasac pokarmu. Je tak lapczywie że aż się dusi, mleko wylatywało nawet nosem. Potem czkawka .... nie wiem co mam robić. Mam dziś nawał... piersi bolą. Czytałam że powinien pić 40 ml co 3 h, a on mógłby wtrabalic więcej. Butelkę mam z zestawu neno 180 i jedna suavinex zero zero... w szpitalu pił mm z jednorazowe i było ok.

Nic straconego :-) jesli lapal piers to wystarczy kwestia zaparcia Twojego, tona lez, troche bolu na poczatku i fizycznego i psychicznego zwiazanego z KP i dacie rade💪
 
reklama
Nic straconego :-) jesli lapal piers to wystarczy kwestia zaparcia Twojego, tona lez, troche bolu na poczatku i fizycznego i psychicznego zwiazanego z KP i dacie rade💪
Wszystko właśnie przez bóle punkcyjne po cc.. nie umiałam podnieść głowy z łóżka, nie umiałam usiąść, bo bol głowy przypominał uderzenie w krawężnik... odciągać mogłam na leżąco i podać pokarm też w wygodniejszej pozycji ... ehh pluje sobie w twarz
 
Do góry