reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Auralka gratulacje!!! Ale Ci Luizka zrobiła niespodziankę, widać, że będzie dziewczyna miała charakter.

Ja już się spakowałam, ale wyszły mi 2 wielkie torby :baffled: Ale ja do szpitala muszę mieć dosłownie wszystko, podkłady na łóżko, talerz, sztućce, kubek, poprzednio miałam nawet czajnik, bo zdobyć tam wrzątek by zrobić sobie herbatkę czy chociaż wyparzyć smoka graniczy z cudem. Oczywiście papier toaletowy też trzeba mieć swój, mydło itd.

Mnie też jakoś dziwnie brzuch pobolewa na górze, młodej chyba brakuje miejsca na rozprostowanie nóg ;-)

Milly, Martha super dzieciaczki
 
reklama
Malinova będę miała to samo. Muszę też wszystko wziąść i jeszcze się boję, że czegoś niezbędnego nie zabiorę... Jeszcze przydałoby się potwierdzić wszystko w szpitalu bo słyszałam że ubierają w swoje ubranka i dla dziecka ubranko potrzebuję na wyjście tylko.

Wzięłam się za prasowanie ciuszków i hmm ktoś twierdzi że to przyjemne jest? Bo wg mnie nie jest to fajne zajęcie :p takie to małe że nie ma jak złapać. I musiałam się przdnieść do stołu i na siedząco prasuję. Stopy zaczynają puchnąć. Hmm ;)

Dzisiaj tak pomyślałam, że jestem niepoważna że torba niespakowana. Jutro rano mąż mi ściągnie walizkę z góry szafy i się spakuję. Jeszcze ten szlafrok, wody przygotować, papier, ręcznik papierowy... Już powinnam mieć gotowe. A ja w proszku. Może podświadomie liczę że maly nie wyjdzie póki jej nie spakuję...

Ewelina martwimy się o Was. Jak znajdziesz chwilkę to napisz co się dzieje z Wami i dużo zdrowia Wam życzę.
Jup urodziła. Z maluchami wszystko dobrze. Docierają się. ;) nie ma czasu pisać bo to dwójeczka ;) czyli 2x więcej roboty ;). Mam nadzieję, że dobrze napisałam. Jak co to Dziewczyny poprawcie mnie :D

Nic. Dalej prasuje :(
 
Diuśka dla mnie żelazko to wróg publiczny nr 1. Szczerze to używam tylko jak szyję, bo pomiętego materiału nie da się dobrze uszyć. Osiągnęłam najwyższy poziom w kupowaniu, praniu i rozwieszaniu rzeczy tak aby wroga nie dotykać :-D. Poprzednio spotkała mnie fala krytyki, że jak to dla noworodka rzeczy nie uprasować. A no tak:tak: Tym razem też tylko uprałam.
 
Ewelinka, super że się odezwałaś. My tu cały czas o Was pamiętamy i myślimy:) napisz co się u Was dzieje, czemu jeździcie z Frankiem po szpitalach? Czy to przez wcześniactwo? Jak sobie dajesz z tym wszystkim radę!
U nas na forum się ruszyło, poza Jup urodziła Milly, Marta, Mitaginka, Auralka:) czekamy teraz na dzieciaczka Malinovej. Reszta jeszcze trzyma się w dwupaku, doszło też sporo nowych dziewczyn:) u Jup, tak jak pisała Duśka jest ok, docierają się, ma podwójne szczęście i podwójną dawkę pracy:)

Ściskamy Was mocno i życzymy dużo zdrówka dla Frania! A Ty też dbaj o siebie musisz mieć dużo siły!
 
Mąż wrócił więc mam chwilkę. Franio jak to Franio - a to alergia i nieprzespane noce bo nos zatkany i oddychać nie idzie.. a to zapalenie oskrzeli, to podejrzenie jakiegoś wirusa który atakuje płuca, to rehabilitacje ze względu na obniżone napięcie mięśniowe, to refluks, przepuklina, jeszcze chwilę temu zauważyłam odparzenia na tyłku.. podwyższone próby wątrobowe, długa walka z żółtaczką, poszerzone miedniczki w nerkach, kolki, wizyta u neurologa, u okulisty okazało się, że nie ma jeszcze wykształconej siatkówki i kolejny raz będziemy musieli jechać i będą mu takie metalowe ***** wkładać do oka. Do tego anemia, tachykardia przez co ma duszności. Na pewno jeszcze coś pominęłam.

Jak mąż wieczorem przychodzi to padam na ryj. Wybaczcie określenie.

A w załączniku nasz śpiący królewicz. Tata jak zwykle włożył mu smoczek do góry nogami :-)

O rety nie wiedziałam, że dziewczyny już urodziły ale super. A dzieciaczki wszystkie zdrowe?
 

Załączniki

  • IMG_2343.JPG
    IMG_2343.JPG
    56,1 KB · Wyświetleń: 85
Franio cudny:) ale sobie słodko śpi:)
faktycznie macie tych przejść sporo, tym bardziej dużo zdrówka dla Frania:) wyjdzie z tego wszystkiego, a Wy zapomnicie o trudnych początkach.
 
Auralka gratuluje :-) Expresowo poszlo i super ze nie musialas czekac do rana :-)

Edyta tak troche juz przeszlam ale boje sie i tak co bedzie dalej i modle sie o kazdy kolejny dzien, tydzien.
Moj M byl dzis w kocu na wizycie i zmianie opatrunku i narazie odpukac goi sie mu to wiec oby juz tak zostalo.

Patrysiapati mhm ja na takie bole dostawalam w szpitalu zastrzyki rozkurczowe. Mysle moze dla spokoju zadzwon do swojego lekarza bo lepiej dmuchac na zimne. Trzymam kciuki zeby to nic groznego nie bylo.

Millly sliczna slodzinka :-)

Mitaginka no to super ze juz do domku :-)

Monisiap o kurcze to współczuję ja biore do nospy jeszcze magnez profilaktycznie. Musze jak bede teraz w srode na wizycie dopytac czy wlasnie mam brac ta nospe czy juz moge odstawic. Duzooo zdrowka zycze.

Diuska gratuluje kolejnego tygodnia i niech Leos jeszcze troche poczeka w brzusiu. No to zycze zeby szybko udalo Ci sie spakowac torby.

Malinova ja tez nie cierpie prasowac i tak wieszam rzeczy zeby juz nie prasowac. Gratuluje spakowania toreb :-)

Aaa dziewczyny czy mialyscie uczulenie moze na luteine dopochwowa albo od dlugiego stosowania zaczela Wam sid jakas infekcja albo swedzenie, pieczenie? Pytam bo mnie od wczoraj zaczelo piec i boje sie ze to moze poczatek infekcji albo od takiego dlugiego stosowania cos tam zaczyna sie dziac niedobrego. Zadzwonilam do mojej lekarki dzisiaj to powiedziala ze moge brac lactovaginal i smarowac clortimazolum.
 
Ostatnia edycja:
No, no widzę tu już małe przedszkole, śliczne maluszki.:-D

Z moim brzuchem dziwnie się dzieje jak chodzę to o.k ale jak tylko się trochę położę to już boli, nieco dziwnie jak dla mnie:szok:
Postanowiłam przed komunią o siebie trochę zadbać i wybrałam sie do fryzjera i do kosmetyczki i o ile z włosów jestem zadowolona to moje brwi wyglądaja tragicznie, sama w lustrze sie nie poznaję a wszyscy tylko pytają "ale to się trochę zmyje??".
Ponadto niestety musze wybrać iny wózek niż planowałam, któraś z Was kupiła może coś z bebetto??
 
Lucalew,

Ja mialam natychmiastowa reakcje alergiczna na luteine dopochwowa. Swedzenie i pieczenie zaczelo sie nastepnego dnia po pierwszym zastosowaniu. Tak jak tu pisalam, myslalam ze to infekcja bakteryjna albo grzybicza ale znajoma z laboratorium zrobila mi wszysykie badania w tyn kierunku i okazalo sie ze nic z tych rzeczy. Przemeczylam sie dwa tygodnie (do kolejnej wizyty) ratujac sie przemywaniem Tantum Rosa i smarowaniem jakims zelem, chyba Lacibios. Powiem Ci ze efekty prawie zerowe, pieklo i swedzialo okrutnie. Tak wiec w zeszly poniedzialek poprosilam ginekologa o zmiane na luteine dousta, co uczynil dosc niechetnie ;-) skutek jest taki ze po dobie od odstawienia luteiny dopochwowej, a przy okazji tez TR i zelu jak ręką odjal, zero podraznien i dolegliwości.

Dziewczyny tu na forum pierwsze zdiagnozowaly mi uczulenie i mialy racje :-D polecam Ci jesli masz mozliwosc zrobić sobie badanie w kierunku infekcji (takie testy mozna chyba teraz kupic w aptece i zrobic w domu - przynajmniej na reklamie). Bo szkoda sie leczyc masciami jesli to nie grzybki i bakterie, gdyz na uczulenie pomoze chyba tylko zmiana lutki na doustna. Jakbys miala jakies pytania to pisz, bo jestem swieza w tym temacie, dopiero co przrchodzilam to samo co Ty :-)

Btw, ta dousta jest dla mnie o niebo latwiejsza w aplikacji i wcale nie taka najgorsza w smaku ;-) jedynie zauwazylam ze odkad ją stosuje znacznie bardziej chce mi sie pic (taka suchosc w ustach, zwlaszcza w nocy).

Monisiap,

Ja mam dokladnie takie samo wrazenie, ze jak leze to boli mnie brzuch a jak sie ruszam, oczywiscie z umiarem to jest ok:-) najgorzej jest po nocy, wtedy boli mnie doslownie wszystko.
To chyba jednak znak ze powinnysmy zaczac byc bardziej aktywne na tej ostatniej prostej ;-)

Dodam jeszcze ze moj wczorajszy, poranny bol w podbrzuszu w ciagu dnia minal, w nocy spalam swietnie pierwszy raz od dawna :-) takze jestem dzis pelna optymizmu i dziekuje Wam za troske :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, miło czytać że u Was ok :-)

LuCaLEw, a Ty dopiero zaczęłas brać tę lutEinę? Jeśli tak to możliwe że alergia. Jeśli nie to infekcja. Ja też smarowałam CLoTRimazoLum i wkładalam lactovaginal.

Monisiap, nie miałam nic z beBETTo. Wielki dzień Nati się zbliża ;-)

PatRYsia, super że brzuch już nie boli.
 
Do góry