Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 212
No nieźleNie póki co się nawet nie zapowiada
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No nieźleNie póki co się nawet nie zapowiada
Nie pytałam się właśnie.A lactobacillus sa?
Moze to reakcja alergiczna na cos, co stosujesz dopochwowo ?
Właśnie nie mam pojęcia co by mogło uczulać. Brałam probiotyk dopochwowy gynoflor . Teraz go nie biorę i jest trochę lepiej. Zamienię go na lactovaginal. Teraz się znowu martwię tym rozwarcie na opuszek. Odnosiłam wrażenie że mam już takie rozwarcie jakiś czas, ale każdy lekarz mówił że zamknięta. Dopiero ostatnio na badaniu w czwartek lekarz powiedział, że szyjka przepuszcza opuszek jednak żadnych zaleceń nie dał. Nie wiem czy to możliwe że po łyżeczkowaniu po prostu jest słaba.Właśnie tez chciałam zasugerować reakcje alergiczną. E coli wyszła co prawda ale może tez coś Cię uczula. Leki, wkładki, mokre chusteczki, żel do intymnej cokolwiek z czym masz styczność w tych miejscach. Mnie np uczulały nawilżane chusteczki i tez dawały uczucie pieczenia, swędzenia nie do wytrzymania i myślałam, że to jakaś infekcja.
Mam wręcz wrażenie, że brzuch spina mi się mniej niż ze szwem absurd. Chociaż może ja nawet nie czuję, że się tam coś dzieje. Jedyne co mi dolega to boli mnie kręgosłup i biodra, chociaż nie wiem czy to nie jest kwestia zwiększonej aktywności w ciągu dnia…No nieźle
W sumie to często tak jest że dzieci zmieniają zdanie i sobie siedzę później prawie do końca. Dobrze mu w brzuszku u mamy moja też się nie spieszyła ale musieli zrobić cesarkę bo to już 3cm rozwarcia było i mało wód płodowych to bali się że się samo zacznieMam wręcz wrażenie, że brzuch spina mi się mniej niż ze szwem absurd. Chociaż może ja nawet nie czuję, że się tam coś dzieje. Jedyne co mi dolega to boli mnie kręgosłup i biodra, chociaż nie wiem czy to nie jest kwestia zwiększonej aktywności w ciągu dnia…
Już z małym rozmawiam, że może zechciał by wyjść w tym tygodniu. We wtorek będzie skończony 38 głaszczę się po brzuchu i chyba mu tam dobrze… to po co mi się spieszył w styczniu ♀
A u Ciebie była miednicowo ułożona? Bo u mnie jakby się samo zaczęło to bym się ucieszyłaW sumie to często tak jest że dzieci zmieniają zdanie i sobie siedzę później prawie do końca. Dobrze mu w brzuszku u mamy moja też się nie spieszyła ale musieli zrobić cesarkę bo to już 3cm rozwarcia było i mało wód płodowych to bali się że się samo zacznie
Tak miednicowo i bali się że będzie za późno na cesarkę jakby zaczęła wychodzić pośladkami i ja też cały czas w nerwach byłam. Jak by się obróciła to by było na luzie i pewnie bym ją jeszcze ponosiła te 2 tygA u Ciebie była miednicowo ułożona? Bo u mnie jakby się samo zaczęło to bym się ucieszyła
Myślę, że powinni pytać jak się czujesz i na każdym obchodzie Cię pomacać po brzuchu. Dodatkowo jak czujesz jakiś niepokoj, wtedy pielegniarka też może sprawdzić, dotknąć. Teraz jest niestety długi weekend i szpital praktycznie funkcjonuje na zmniejszonych obrotach. Może we wtorek będzie jakiś bardziej decydujący lekarz, który robi wypisy, a inni lekarze po prostu się boją.dziewczyny przepraszam ale w tym wątku tylko biorę nic nie daję. Zbyt trudna dla mnie sytuacja
Powiedzcie mi ile razy w trakcie pobytu z powodu stawiania się brzucha/bólu byłyście badane? Tylko przy przyjęciu?
Bo mija 3 dzien; od rana do nocy nikt nie zaglada, dają tylko luteinę na noc, badana nie jestem. Przekroczyłam już 23 tc wiec ten szpital gdyby się coś stało musiałby mnie przetransportować do innego (koło którego mieszkam). Nie zrobili posiewu wiec nawet pessaru nie założą, choć przy przyjęciu szyjka była Ok wiec wątpię ze to się zmieniło.
Bolec mnie nie boli, chce się wypisać na żądanie a lekarka (która mnie nie badała, widzi mnie dziś pierwszy raz) zaczęła mnie dosłownie obrażać i wmawiać że jestem nieodpowiedzialna nie podając żadnych argumentow
Wyniki są dobre, CRP ujemne mocz tez
Chce do domu leżeć i brać luteinę, zobaczyć prowadzącego, zrobić wymaz a gdyby cokolwiek się działo jechać do tego referencyjnego szpitala
Niezdecydowany chłopak Może chce Wam dać jeszcze chwilkę na możliwość romantycznego spaceru. Już wszystko masz przygotowane ?? Ciuszki wyprane ? Łóżeczko poskładane??Mam wręcz wrażenie, że brzuch spina mi się mniej niż ze szwem absurd. Chociaż może ja nawet nie czuję, że się tam coś dzieje. Jedyne co mi dolega to boli mnie kręgosłup i biodra, chociaż nie wiem czy to nie jest kwestia zwiększonej aktywności w ciągu dnia…
Już z małym rozmawiam, że może zechciał by wyjść w tym tygodniu. We wtorek będzie skończony 38 głaszczę się po brzuchu i chyba mu tam dobrze… to po co mi się spieszył w styczniu ♀
Taki właśnie przepuszczany opuszek się zdarza i to nie jest groźne. Słyszałam ze w kolejnych ciążach to bardzo częste, nawet się o tym nie mówi tylko większość lekarzy traktuje to jak szyjkę zamkniętą. Mi jeden lekarz powiedział o tym opuszku na IP i właśnie dodał ze ale to nic groźnego, to było ze 3-4 miesiące temu a potem żadnego rozwarcia nie było. Takze się nie martwNie pytałam się właśnie.
Właśnie nie mam pojęcia co by mogło uczulać. Brałam probiotyk dopochwowy gynoflor . Teraz go nie biorę i jest trochę lepiej. Zamienię go na lactovaginal. Teraz się znowu martwię tym rozwarcie na opuszek. Odnosiłam wrażenie że mam już takie rozwarcie jakiś czas, ale każdy lekarz mówił że zamknięta. Dopiero ostatnio na badaniu w czwartek lekarz powiedział, że szyjka przepuszcza opuszek jednak żadnych zaleceń nie dał. Nie wiem czy to możliwe że po łyżeczkowaniu po prostu jest słaba.