gooskaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2017
- Postów
- 6 323
Wolałabym przed 30 kwietnia albo 30, bo mąż ma wtedy urodziny to prezent byłby z głowy
Taki żart
Moze sie uda, to juz rzut beretem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wolałabym przed 30 kwietnia albo 30, bo mąż ma wtedy urodziny to prezent byłby z głowy
Taki żart
Kto wie kto wie może tak będzie a ile wód płodowych masz teraz?Wolałabym przed 30 kwietnia albo 30, bo mąż ma wtedy urodziny to prezent byłby z głowy
Taki żart
Właśnie dosyć mało, bo zmierzyli na 7 a norma jest do 5… uciekać nie uciekają, bo nie czuję, żeby coś tam leciało… może to już faktycznie niedługo i stąd te napięciaKto wie kto wie może tak będzie a ile wód płodowych masz teraz?
Mi spadły poniżej 5 ale to przez wymioty. Kazali mi pić dużo wody w te upały ja nie mogłam jakoś wmusic w siebie. Poza tym było mi już bardzo ciezko i chciałam żeby mi jak najszybciej zrobili już ją cesarkę. Oni generalnie czekają do 37 +0 później to już niech się dziejeWłaśnie dosyć mało, bo zmierzyli na 7 a norma jest do 5… uciekać nie uciekają, bo nie czuję, żeby coś tam leciało… może to już faktycznie niedługo i stąd te napięcia
No ja to doskonale wiem bo żeby nie to że donoszona lepiej w papierach wygląda to by mi pewnie te szwy ściągnęli i się nie zastanawialiMi spadły poniżej 5 ale to przez wymioty. Kazali mi pić dużo wody w te upały ja nie mogłam jakoś wmusic w siebie. Poza tym było mi już bardzo ciezko i chciałam żeby mi jak najszybciej zrobili już ją cesarkę. Oni generalnie czekają do 37 +0 później to już niech się dzieje
Tak dokładnie jest także jeszcze kilka dni na pewno potrzymająNo ja to doskonale wiem bo żeby nie to że donoszona lepiej w papierach wygląda to by mi pewnie te szwy ściągnęli i się nie zastanawiali
Jak się nic nie wydarzy zdejmą poniedziałek/wtorek. Jak poniedziałek, to będą mieć nadzieję, że wytrwam do wtorku żeby był 37Tak dokładnie jest także jeszcze kilka dni na pewno potrzymają
U mnie zmniejszenie wod plodowych oznaczalo porod. Tez mi nie wyciekaly. Czytalam gdzies , ze przed porodem dzieci wypijaja wiecej tej wody. Co by nie bylo Twoje malenstwo jest juz bezpieczne . Powodzenia . Trzymam kciuki.Właśnie dosyć mało, bo zmierzyli na 7 a norma jest do 5… uciekać nie uciekają, bo nie czuję, żeby coś tam leciało… może to już faktycznie niedługo i stąd te napięcia
No to dobrze już będzie miała to za sobą kochana 37 tydzien to jest superDzisiaj usłyszałam na obchodzie „jak pani chce to może pani już rodzić, ale dobrze byłoby do wtorku wytrzymać”
No chciałabym wytrzymać. Te napięcia raz są, raz ich nie ma, czasem podbrzusze mnie pobolewa okresowo… myślę, że jak zdejmą szwy to ruszy