Myślę, że nie mają tutaj aż tak decyzyjnego lekarza teraz, a sytuacji nie uznają za krytyczną… nie wiem… mały mi się strasznie kręci teraz i zaczyna mnie to dodatkowo stresować….No mogliby ściągnąć ten szew byłabyś spokojniejsza pamiętam swój stres jak mi nie chcieli ściągnąć w końcu dali się namówić na ten 37 +0
reklama
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 212
A robili już USG sprawdzali te wody?Myślę, że nie mają tutaj aż tak decyzyjnego lekarza teraz, a sytuacji nie uznają za krytyczną… nie wiem… mały mi się strasznie kręci teraz i zaczyna mnie to dodatkowo stresować….
Nic nie robią, nic nie wiem generalnie. Wydaje mi się, że to był śluz albo wszystkie te żele po badaniu dopochwowym, bo się umyłam i póki co spokój jest, nic nie leci jak bym nie leżała, a wtedy tego też dużo nie było…A robili już USG sprawdzali te wody?
Zakładam, że jutro rano wezmą mnie na badanie dopiero jakiekolwiek… na IP robili USG i nic nie mówili, a pewnie jakby było mało wód to by zwrócili uwagę.
wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Alexis - dobrze, że jesteś w szpitalu, bo w sumie teoretycznie takie skurcze to już porodowe. Wszystko gotowe na narodziny synka? W sensie wyprawka?
Asiaxz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2021
- Postów
- 7 212
Hmm no to ciekawe co to było nie wygląda to na skurcze porodowe skoro nie ma rozwarcia może to faktycznie od brzucha a jak jest teraz dalej czujesz takie twardnienia? Mi się też wtedy pisaly około 40 ale one były nieregularne na ktg a w rzeczywistości brzuch co chwilę się spinał. Myślałam że rodzę i cały czas stres że mi szyjkę rozwali
Wyprawka gotowa praktycznie na wózek jeszcze czekamy i mąż pierze jakieś rzeczy które zostały jeszcze.Alexis - dobrze, że jesteś w szpitalu, bo w sumie teoretycznie takie skurcze to już porodowe. Wszystko gotowe na narodziny synka? W sensie wyprawka?
Generalnie cały czas czuję, że brzuch twardnieje. Zmartwiły mnie te intensywne ruchy, podłączyli mi KTG znów i tam aż tak się nie pisały, więc nie wiem o co chodzi… bo te twardnienia brzucha to mam dziś takie że aż oddychać ciężko bo przeponę mi ściska… właśnie tamte poprzednie z amplitudą po średnio 35 wszystkie miałam regularne zapisane co około 10 minut…Hmm no to ciekawe co to było nie wygląda to na skurcze porodowe skoro nie ma rozwarcia może to faktycznie od brzucha a jak jest teraz dalej czujesz takie twardnienia? Mi się też wtedy pisaly około 40 ale one były nieregularne na ktg a w rzeczywistości brzuch co chwilę się spinał. Myślałam że rodzę i cały czas stres że mi szyjkę rozwali
gooskaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2017
- Postów
- 6 323
@Alexis124 melduj nam tu czy w nocy nie urodzilas hihi;-))
P86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2022
- Postów
- 686
Ja dziś byłam u mojej pani doktor, stwierdziła że szyjka okej , 3 cm bez żadnego lejka, dostałam przyzwolenie na 15 min spaceru dziennie co mnie cieszy. Nic jakoś szczególnie nie mówiła o tej części pochwowej że coś nie tak. Zakazała kupować wyprawkę
reklama
Nie urodziłam napięcia wciąż są, ale po nocy rzadziej. Póki co szwy zostają. Jak będzie się coś działo to zdejmą w weekend, a jak nie to poniedziałek/wtorek.
Szyjka się skróciła na 0,9cm mówią, że jak na 36+3 to dobra długość bo dużą część porodu będę miała za sobą.
Ogólnie zmniejsza się ilość wód płodowych, ale są jeszcze w normie (ponoć im bliżej porodu tym jest ich mniej). Generalnie nie zwrócili uwagi na nic co miałoby mnie martwić a te napięcia będą dalej obserwować żeby na czas zareagować
Szyjka się skróciła na 0,9cm mówią, że jak na 36+3 to dobra długość bo dużą część porodu będę miała za sobą.
Ogólnie zmniejsza się ilość wód płodowych, ale są jeszcze w normie (ponoć im bliżej porodu tym jest ich mniej). Generalnie nie zwrócili uwagi na nic co miałoby mnie martwić a te napięcia będą dalej obserwować żeby na czas zareagować
Podziel się: