reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Pomarańczowa będzie wszystko dobrze! Musi być ❤️ innej opcji nie ma i nawet nie przyjmuję do wiadomości. Leżenie ponoć nie zawsze daje gwarancję powodzenia, chociaż jak widać w moim beznadziejnym przypadku się sprawdziło. Kochana a 32 tydzień jest już na pewno i u Ciebie spokojniejszy. Stawiałam go sobie za cel, żeby wyjść ze skrajnego wcześniactwa, a teraz powoli lecimy dob 35 (planowe przyjęcie do szpitala).

Ogólnie powiem Wam dziewczyny, że to wszystko nie zniechęciło mnie do posiadania kolejnego malucha. Fakt, mam obawy, że sytuacja mogłaby się powtórzyć… liczę na to, że jak pójdę do lekarza, który był przy moich zabiegach, będzie wiedział jak to poprowadzić żeby było dobrze. Fakt, że ta niewydolność wcale nie musi się pojawić w kolejnej ciąży, bo mimo wszystko mam nadzieję, że to bakterie i kaszel rozwaliły mi szyjkę w tej ciąży. 🙈 jak to mówią - nadzieja umiera ostatnia 🤭
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Nursov @Pomarańczowa
Bo to chyba o wiele bardziej ciezkie dla nas te rozstania. Maluch jak zostaje z drugim rodzicem to tez sie odnajduje dobrze i zadziwiajaco szybko. I nawet wykorzystuje fakt,ze przebywa z tym z ktorym na codzien az tyle czasu nie spedza. Tylko czasami trudno dobrac takie slowa, zeby wytlumaczyc ze cos trzeba dla wyzszego dobra.
Moj jak ma gorszy dzien mowi ze dzidzius ma siedziec w brzuchu jeszcze 9mscy 🤦‍♀️ to mu mowie ze sloniem nie jestem i tu pada jego ulubione - A CIEMU? 🤭

Tak czy siak lacze sie z Wami w tym psychicznym bolu, bo sama bym nieba przychylila swoim dzieciom:-)

Jedynie co nam pozostaje to dotrwac :-) ! Juz blizej jak dalej 🤞
 
Ostatnia edycja:
@Alexis124 podziwiam Cie za ta chec posiadania kolejnego dziecka. Serio. Ja mialam miec jedynaka, bo balam sie wlasnie ze druga ciaza tez bedzie trudna 🤷‍♀️ i jest... tyle ze niespodzianka mnie spotkala i los zadecydowal za nas :-)

U mnie to raczej genetyczne jakies podloze musi miec bo moja siostra tez obie ciazy ze skracajaca szyjka, ja to samo.... zylam tylko nadzieja ze 'sie zatrzyma' i dalej od wizyty do wizyty czepiam sie tej mysli. Niestety szyjka skraca sie pomimo lezenia. Ale... kazdy kolejny tc to moj sukces, wiec jak wiekszosc tu chwytam sie Twojego przykladu, ze z trudnej mega sytuacji da sie przetrwac 💪
 
Lady Loka to kiedy Staszek bedzie starszym bratem? :-)))
za 3 lata minimum 😅 bo po pierwsze, muszę mieć założony szew przezbrzuszny przed ciążą, a jak operacja to wolałabym poczekać aż będzie większy i nie będę karmić, a po drugie czytałam już, że jak się robią lejki to i przy szwie przerbrzusznym trzeba leżeć (a mnie się w obu ciążach robiły lejki), więc najlepiej, żeby Staszek już chodził wtedy do przedszkola i żeby mąż mógł go zaprowadzać i odbierać. Może za 2 lata szew :) zobaczymy jakie Staszek będzie też miał potrzeby. Ale no ja urodziłam rok temu w marcu (wczoraj córka miałaby urodziny), a zaszłam w ciążę w sierpniu. Kazali mi wtedy odczekać 3 miesiące, a odczekałam 5, bo przed ciążą chciałam porobić wszystkie badania i jeszcze ogarniałam zęby, miałam 3 ósemki do wyrwania, a chciałam się ich pozbyć, żeby zminimalizować ryzyka stanu zapalnego i zejścia szyjki od bólu zęba.
 
Właśnie to jest w tym wszystkim najgorsze, że nie wiadomo co jest przyczyną tego skracania :( u mnie w rodzinie nigdy nie było takich przypadków, dlatego też w głębi serca liczę na to, że to jednorazowa akcja. Najprawdopodobniej przy drugiej ciąży i tak będę pewnie walczyła o szew profilaktyczny, dlatego planuję iść wcześniej przed ciążą na konsultację do lekarza, który był przy obu zabiegach czy w ogóle jest szansa, że drugą ciążę uda się donosić.
Nie ma co gdybać, teraz trzeba utrzymać tego brzdąca jak najdłużej 🙈 później będziemy myśleć co dalej
 
Po ok roku od porodu moze Was trafić mamnezja w której nagle zapomina się o bólach ciąży i porodu i nieprzespanych nocach‚ a nigdy więcej’ zmienia się w ‚to może jednak jeszcze jedno….?’ 😁
@Alexis124 myślę że masz szanse na jednorazową akcję, tym bardziej, że miałaś infekcję. Może jakiś probiotyk profilaktyczny tez pomoże? Chociaż szyjka to często loteria, u mnie w pierwszej ciąży maraton infekcji a szyjka do końca długaśna, a w tej wymazy czyste jakby w srodku mieszkała perfekcyjna pani domu a szyjka leci. Z kolei bardzo bliska mi osoba miała na odwrót - w pierwszej ciąży bardzo szybko skrócenie szyjki i rozwarcie (ciąża donoszona) a w drugiej problemów z szyjką brak. I w sumie są problemy czy nie ma - aby donosić!
 
reklama
Alexis, przecież Ty już teraz dobijesz do terminu :D zobaczysz.
Ja miałam wymazy wszystkie czyste 🤷‍♀️ a szyjka poszła.
No staram się :D leżę plackiem cały czas chociaż jak wstaję to już konkretnie czuję jak mnie biodra okrutnie bolą od tego leżenia. Teraz jak w domu jestem to mąż mi tylko jedzonko przynosi do łóżka, jak musi gdzieś wyjść to drugie śniadanie też zostawi żebym na pewno nie głodowała 🙈 ogólnie mam jakieś przeczucie, że jak zdejmą szwy w 37 tc to szybko ruszy i na koniec kwietnia maluch będzie z nami. Jak nie to i tak muszę się szykować na wywołanie albo cesarkę (jak mi się mały nie odwróci) w pierwszym tygodniu maja (skończony 38 tc) 🙈
Jakiś stresik zawsze jest, ale jakby nie było powtarzam sobie cały czas, że ten tydzień co już mamy i tak jest dobry ❤️
Z tą szyjką to właśnie nie ma reguły - w moim przypadku jest ten problem, że to pierwsza ciąża dlatego nie wiadomo jak to do końca jest. Pożyjemy zobaczymy ☺️
 
Do góry