gooskaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2017
- Postów
- 6 323
No bez zmian. Ja już nawet nie liczę na to, że coś się poprawi. Oby się nie pogarszało to będzie dobrze. Zła jestem jak nie wiem na to wszystko… mam żal do swojego organizmu, że daje ciała i czuję się przegrana jako kobieta… czasami mam takie myśli, że nawet ciąży normalnie donosić nie potrafię i nie mamy jak się cieszyć z tego stanu
A powyżej szwu masz wpuklenie czy dalej ładnie zamknięte?
Ojeju, czemu tak myslisz? Pomysl raczej o tym ze dzieki temu, iz jestes w szpitalu pod obserwacja masz szanse donosic ciaze. A na bank pociagnac jak dlugo sie bedzie dalo. Gdybymy zaszly w ciaze w okresie jak nasze mamy - matkami bysmy nie byly. To cudowne ze tak walczysz i znosisz to wszystko. Lepiej czy gorzej, bywa roznie zapewne, ale juz mniej jak wiecej a Nagroda jest tego warta Twoj organizm moze nie wspolpracuje z Twoimi myslami, ale i tak pracuje na najwyzszych obrotach. Jestes super dajac rade jestes fighterką i tego sie trzymaj :-)
Cieszyc sie bedziemy tulac nasze Bąble w ramionach oby w terminie albo jak najblizej!