reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Od mojego lekarza i ze szpitala. A że oni tam dużo szwów zakładają, ciągle się dokształcają, to ja w to wierzę.
Powiedzieli mi, że kategorycznie nie wolno nospy w takich przypadkach.
Zresztą na logikę. Nospa działa rozkurczowo, a szyjka w naszym przypadku najlepiej jak jest napięta, więc siłą rzeczy jak bierzemy nospę, to na nią też ona wpływa i ją rozluźnia.

Lepiej brać paracetamol jak boli.
Mi w szpitalu nospe podawali, więc nie wiem 😢 generalnie ta nospa to średnio raz w tygodniu mi wypada, bo przy tych wszystkich lekach wystarczy mi tego co już biorę 😂
 
reklama
mika - nie, do tamtej lekarki już nie chodzę

Napisałam do mojego prowadzącego, póki co bez odpowiedzi. Chyba frustruje mnie to, że tak dużo poświęciłam ze swojego życia, żeby Milenka nie była wcześniakiem i bezpiecznie się urodziła, a tu kolejne trudności.
Zmęczenie materiału mam.
 
Serio aż tak często boli Cię brzuch? To akurat jest do zgłoszenia lekarzowi.
Wiesz co, to raczej nie jest kwestia bólu brzucha tylko jak czuje, że mi się macica za bardzo zaczyna stawiać (np. za długo stoję, bo niestety byłam zmuszona gdzieś wyjść jak ostatnio na pocztę po polecony) i po położeniu się nie chce puścić, do tego więzadło ciągnie to wtedy biorę. Generalnie staram się nie brać i raczej układać tak jak mam wypróbowane, że napięcie puszcza ;) jednak położenie się dużo pomaga w takich sytuacjach
 
Jednak większość czasu poza wizytami u lekarzy spędzam leżąc w domu… a prowadzącemu o tych napięciach wspominałam i usłyszałam tylko, że pewnie mnie to niepokoi 😅 podejrzewam, że dopóki to nie przybiera na sile i puszcza samoczynnie to nie jest nic strasznego…
 
No to rób tak, żeby wyeliminować napięcia :p nie bierz nospy, serio. Jak boli to paracetamol. O stawianiu powiedz lekarzowi.
Wspominałam :) tak samo o ciągnięciu z prawej strony na dole. Mocno się tym nie przejął 😂 U mnie to problemem jest to, że przy pierwszej ciąży nie wiem co jest standardowym odczuciem ciążowym, które się zdarza po 22 tygodniu a co jest jakimś odstępstwem…
 
reklama
Wspominałam :) tak samo o ciągnięciu z prawej strony na dole. Mocno się tym nie przejął 😂 U mnie to problemem jest to, że przy pierwszej ciąży nie wiem co jest standardowym odczuciem ciążowym, które się zdarza po 22 tygodniu a co jest jakimś odstępstwem…
Alexis, mnie też tak ciągnie w ciąży tak jakby w prawym boku (w poprzedniej ciąży było to z lewej)- taki ból jakby na okres albo kłucie, ale tylko w jednym miejscu. Na początku ciąży to aż mnie wybudzało w nocy z bólu, z czasem coraz rzadziej i lżej, ale jeszcze się zdarza. Ale wiadomo, trzeba zgłaszać wszystko.
Jeśli chodzi o napinania brzucha, to niestety różnie- musisz się obserwować, ja np. mam od wzdęć i stresu, a inna kobita może mieć od chodzenia, albo leżenia na wznak.
 
Do góry