Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Lady Loka]

A pomyśleć, że dopiero co miałam prenatalne, a tu już było połówkowe i w sumie za 2 miesiące już będzie 3 trymestr.

Edit. Swoją drogą ciągle czekam, aż nie będę już najmłodsza ciążowo w wątku i jakoś nie wychodzi

 

[wielomatka]

Lady Loka - to ile masz lat?

 

[Lady Loka]

Lady Loka - to ile masz lat?

30
Ale chodziło mi o wiek ciąży

 

[wielomatka]

Lady Loka - wybacz, mój ciążowy mózg nie działa ;D

 

[Natka6]

A ja od 2 dni nie wyrabiam od bólu bioder.. bolą od leżenia, nasila się w nocy aż czuje takie jakby drętwienia w nogach masakra jakaś. Mój organizm jest przyzwyczajony do rehabilitacji i masaży które przed ciąża miałam regularnie a tu dostałam zakaz od lekarza na rozpieszczanie i o ile piersiowy i barki mąż mi delikatnie przemasuje tak dolnego odcinka w ogóle nie ruszam. Poczytałam już, że to zapewne ta relaksyna i progesteron robią swoje. We wtorek na wizycie podpytam doktorka o jakieś wskazówki jak sobie radzić bo czasem naprawdę jest ciężko

Mój lokator tez nie lubi jak się narusza jego terytorium i tylko jak podwinę nogi bliżej brzucha albo położę się za bardzo na boku to dostaje kopniaki

 

[Lwica1410]

A pomyśleć, że dopiero co miałam prenatalne, a tu już było połówkowe i w sumie za 2 miesiące już będzie 3 trymestr.

Edit. Swoją drogą ciągle czekam, aż nie będę już najmłodsza ciążowo w wątku i jakoś nie wychodzi

Mi po połówkowych nagle czas przyspieszył, nie wiem kiedy to zleciało. Zostało jeszcze około 3 tygodnie.

 

[Cookie_]

A pamiętasz długość szyjki? Od początku była niewydolna? Dla mnie to czarna magia jak to tak z tygodnia na tydzień może się pozmieniać. A co ile są wizyty z pessarem?

W pierwszej ciąży nagle trafiłam z 4 cm rozwarciem na porodówkę w 32 TC po zwykłej kontroli u swojego lekarza, więc w kolejnej był założony od początku. W 37tc gdy go zdejmowano szyjki już nie było i miałam 4 cm rozwarcia. Wizyty miałam co 3 tyg.

 

[wielomatka]

Mnie od 30 tygodnia szybko leci. Jutro kończę 34 i mam nadzieję do 40 tc dociągnąć.

 

[a.szczypiorek]

W pierwszej ciąży nagle trafiłam z 4 cm rozwarciem na porodówkę w 32 TC po zwykłej kontroli u swojego lekarza, więc w kolejnej był założony od początku. W 37tc gdy go zdejmowano szyjki już nie było i miałam 4 cm rozwarcia. Wizyty miałam co 3 tyg.

O masakra, a nic nie czulas że robi się rozwarcie? Czy bolało jakoś? Ja po tej wczorajszej wizycie mam takiego schiza że strasznie skupiam się na każdym zakluciu.

 

[sodalit]

U mnie kolejne przygody. Jakiś tydzień po porodzie 10 cm nad wkłuciem po wenflonie zaczęła mnie pobolewać ręka. Pokazałam położnej, bo akurat przyszła do młodej - ta stwierdziła, że to pewnie zapalenie żyły i mam robić okłady. No dobra, po kilku dniach przeszło więc zapomniałam.
Wczoraj znowu w tym samym miejscu zaczęła mnie boleć ręka i tak mi to spokoju nie dawało, że dzisiaj poszłam z tym do lekarza, a że mam sąsiada chirurga naczyniowego, to po zrobieniu usg okazało sie, że zrobiła mi się zakrzepica. Winny wenflon. Ponoć to częsta przypadłość. Ja co prawda miałam wenflon tylko 3h no i miałam pecha.
Także pilnujcie sobie, żeby Wam wenflonu nie trzymali dłużej niż 48h w jednym miejscu.