reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Psychika odgrywa niebagatelną rolę, także warto odpuszczać. Swoją drogą jesteś kolejną osobą, która pisze, że więcej twardnieje brzuch przy leżeniu niż przy chodzeniu...

Córka prawie 39 stopni. Mnie głowa zaczyna boleć, trochę inaczej sobie ten czas wyobrażałam.
 
reklama
Córka prawie 39 stopni. Mnie głowa zaczyna boleć, trochę inaczej sobie ten czas wyobrażałam.
U nas w rodzinie nawrót epidemii.. Mój mąż ma covid na szczęście lekko przechodzi, teściowa tez ma covid a siostrzenica męża, 3 latka ma grypę. Już nie wspominam o ilości znajomych chorujących.. oczywiście wszyscy potwierdzeni testami. Mała z gorączką już 1,5tyg wylądowali w święta w szpitalu i dzięki testom dostała lek na grypę i powoli się poprawia.
Może warto poszukać testów w aptekach i się sprawdzić choć wiem, że teraz dostać test to jak wygrać loterie.. ale są fajne potrójne na covid, grypę i rsv więc od razu wiadomo co jest.
Dziadostwa szaleją i choruje bardzo dużo ludzi ale już się o tym nie mówi a lekarze nie mogą nawet testować i działają na oślep..
 
Magdalena mi zaczął twardnieć brzuch z początkiem 3 trymestru i szyjka się skróciła. Od tamtej pory leżałam, brzuch cały czas twardnial a szyjka w zasadzie bez zmian. Wiec tak naprawdę nie mam pewności czy twardnienia powodują skracanie, pewnie nie ma reguły.
Wydaje mi się też że kiedy nam problem z WC albo jestem wzdeta twardnienia są częściej ☹️ rozumiem że się denerwujesz, ja sama na początku co chwilę macalam się po brzuchu. Ale teraz jestem w 38 TC a twardnien naprawdę było u mnie dużo.

Wielomatka współczuję kolejnej choroby córki. U mnie też w rodzinie sporo osób chorych, chyba jest jakaś tragedia teraz z chorobami ☹️
 
Magdalena mi zaczął twardnieć brzuch z początkiem 3 trymestru i szyjka się skróciła. Od tamtej pory leżałam, brzuch cały czas twardnial a szyjka w zasadzie bez zmian. Wiec tak naprawdę nie mam pewności czy twardnienia powodują skracanie, pewnie nie ma reguły.
Wydaje mi się też że kiedy nam problem z WC albo jestem wzdeta twardnienia są częściej ☹️ rozumiem że się denerwujesz, ja sama na początku co chwilę macalam się po brzuchu. Ale teraz jestem w 38 TC a twardnien naprawdę było u mnie dużo.
No ja właśnie też ciągle się dotykam po brzuchu a już mnie lekarz raz opierniczył, że to też może wzmagać twardnienie.
Odkąd wyszłam ze szpitala przed świętami więcej odpoczywam. Jutro wizyta i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
🙂🙂
 
masowanie brzucha, dotykanie niestety może powodować skurcze :(

natka - a Ciebie nic nie bierze?

sodalit - jak tam po świętach z Malutką?

andzialilu - mam nadzieję, że już po :)

Dla mnie trudny dzień. Tak fajnie się zapowiadał, a teraz marzę, żeby się skończył :/
 
No ja właśnie też ciągle się dotykam po brzuchu a już mnie lekarz raz opierniczył, że to też może wzmagać twardnienie.
Odkąd wyszłam ze szpitala przed świętami więcej odpoczywam. Jutro wizyta i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
🙂🙂
Mnie też lekarz zabronił się dotykać ale to było jakoś silniejsze. Z tym że po prostu dotykalam w celu sprawdzenia czy faktycznie jest twardy, nie masowalam. Trzymamy kciuki żeby na wizycie wszystko było ok 🙂

Wielomatka a jak córka się trzyma ?
 
Wielomatka na szczęście nic mi nie jest. Zawsze miałam lepszą odporność od męża (on już był przeziębiony 2 razy w trakcie mojej ciąży) z resztą rodziny się nie widziałam a na covida byłam szczepiona i sama go przechorowałam więc to tez zapewne pomaga :)
 
ann - ogólnie dobrze się trzyma, jest spokojniejsza niż normalnie, ale to mnie akurat nie martwi ;) No ale dostała ibufen, bo już miała 38.6 :/
Liczę, że szybko zaśnie.

W ogóle znajoma do mnie dzwoniła. dłuuugo rozmawiałyśmy, nie chcę wchodzić w szczegóły, ale ma taki naprawdę trudny czas i to po prostu przez swoich najbliższych zafundowany. Przykre to
 
Wielomatka na szczęście nic mi nie jest. Zawsze miałam lepszą odporność od męża (on już był przeziębiony 2 razy w trakcie mojej ciąży) z resztą rodziny się nie widziałam a na covida byłam szczepiona i sama go przechorowałam więc to tez zapewne pomaga :)
Ja to delikatna jestem 😅 3 dawki na covid, 2 razy chorowałam. W ciąży ciągle coś łapie.
 
reklama
Dziewczyny Poród trochę ponad 5 godz urodziła się Nadia miała ważyć 2900 a ma 3300 i 56 cm końska dawka oksytocyny do 9 cm nie bolało jakoś bardzo ale parte dluuugoo trwały bo jednak ciężko miała przejść przez ta miednicę wąziutka teraz trochę się martwię bo bardzo krwawię niby wszystko się obkurczylo a mocnooo leci 😔
 
Do góry