reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Właśnie wróciłam z połówkowego 💪 będziemy mieć wysokie dziecko, kości udowe są dosyć długie 😂 ale mąż ma ponad 180, ja mam ponad 170, więc w sumie nic dziwnego.

Szew widać, szyjka ładna 28mm (jak zakładali szew miałam 22-24mm). Ale lejek się zaczyna robić wewnątrz. Jeszcze nie dojechał do szwu, ale już go widać :/ mam nadzieję, że na szwie się zatrzyma i będzie ok. Ale to mi tylko pokazuje, że u mnie bez szwu to nie ma szans. Miałabym powtórkę, poprzednio też na połówkowych był lejek.
 
reklama
Ann - serio nie jest lekko. Choroby chłopaków ma się już bliżej końca, ale mimo wszystko dalej się izolujemy. Tata nie miał małej na rękach od urodzenia - wszystko robię przy niej sama. Dzięku bogu, że jest grzeczna i mało płacze, bo nie dałabym chyba rady fizycznie nosić jej ciągle na rękach. Jak posiedzę to ciągnie mnie jeszcze brzuch, bolą mnie też plecy.
Laktacja też robi swoje - leje się ze mnie strumieniami.
Próbujemy się z małą poznać na tyle, żeby było mi łatwiej funkcjonować, ale to nie jest takie proste.
 
A ja dziś byłam na USG, tak się zapisałam na NFZ. Robił doktor, którego znam z takich wizyt corocznych, bo robię tam cytologię. On jest strasznie małomówny i mam wrażenie nieśmiały. Nigdy nie patrzy na człowieka. No i mała ma się dobrze, waży około 2,5kg. Pierwszy raz nie zasłoniła buzi rączkami, tym razem obróciła się dupą do przodu. Wody w normie, serduszko bije, przepływ ok. Taka w sumie jak dla mnie wizyta uspokajająca.

LadyLocka mi tylko wagę od jakiegoś czasu podają a długości już nie. Mam znajomych oni obydwoje około 180cm, a córka 160cm.
 
Mi też wagę podali, ale przy okazji wszystkich pomiarów mierzą też kość udową czy jest w normie :) długości całego dziecka już się nie da sprawdzić.
 
Właśnie wróciłam z połówkowego 💪 będziemy mieć wysokie dziecko, kości udowe są dosyć długie 😂 ale mąż ma ponad 180, ja mam ponad 170, więc w sumie nic dziwnego.

Szew widać, szyjka ładna 28mm (jak zakładali szew miałam 22-24mm). Ale lejek się zaczyna robić wewnątrz. Jeszcze nie dojechał do szwu, ale już go widać :/ mam nadzieję, że na szwie się zatrzyma i będzie ok. Ale to mi tylko pokazuje, że u mnie bez szwu to nie ma szans. Miałabym powtórkę, poprzednio też na połówkowych był lejek.
Spokojnie ja po założeniu szwu miałam szyjkę 9 mm skrócona do szwu i szew wytrzymał 🙂
 
Mika powiem Ci szczerze że nawet nie wiem jakie mam tętno....co do ciśnienia, w szpitalu przy leżeniu było dość niskie, przed wizytami jak mam mierzone zawsze mam kilka podejść bo jest na początku trochę za wysokie - stres robi swoje.

Andzia a powiedz na kiedy Ty masz termin ? To już będzie 40 TC ? Powiem Ci może na pocieszenie że ja w poprzedniej ciąży w poniedziałek na kontroli miałam 4 cm rozwarcia, a w środę w nocy urodziłam
Mam termin na 30 grudnia a szyjka nie mierzył mi mówi że wszystko tam miękkie przygotowane do porodu .
Sodalit słyszałam własnie że po ostrym może ruszyć dzięki spróbuję .
 
Spokojnie ja po założeniu szwu miałam szyjkę 9 mm skrócona do szwu i szew wytrzymał 🙂
Mam nadzieję, że wytrzyma. Martwi mnie ten lekki lejek :/ mały jest głową w dół, mógłby się trochę odwrócić, to by mi aż tak szyjki nie obciążał 😂 ale to chyba moje marzenia, bo poprzednio też od 15 tygodnia córka była głową w dół i lekarze mnie straszyli przy przedwczesnym porodzie, że jak się odwróci to cesarka, a ona nic. No główkowo i koniec.
Już bym wolała, żeby się ułożył miednicowo 😂 bo ta główka to najbardziej naciska na szyjkę.
 
Mam nadzieję, że wytrzyma. Martwi mnie ten lekki lejek :/ mały jest głową w dół, mógłby się trochę odwrócić, to by mi aż tak szyjki nie obciążał 😂 ale to chyba moje marzenia, bo poprzednio też od 15 tygodnia córka była głową w dół i lekarze mnie straszyli przy przedwczesnym porodzie, że jak się odwróci to cesarka, a ona nic. No główkowo i koniec.
Już bym wolała, żeby się ułożył miednicowo 😂 bo ta główka to najbardziej naciska na szyjkę.
Na pewno wytrzyma moja mała też cały czas główka i miałam wrażenie jak mi rączki w kanał wpycha byłam pewna że nie wytrzymam a teraz bez szwu jeszcze tyle chodzę .
 
Andzialilu - ale to po co przed terminem wywoływać? Jaki to ma sens?

Sodalit - przykro mi strasznie, że takie początki podwójnego macierzyństwa u Ciebie. Sama to przeżywałam i nie było to łatwe psychicznie.

Ann - życzę Ci w takim razie porodu albo dziś albo w od poniedziałku wieczorem :)
Nastaw może córkę, że może Cię w domu na święta nie być..

Lady Loka - jesteś bogatsza o doświadczenie, masz szew... to jest zupełnie inna historia niż wtedy. Tej opcji się trzymaj

U mnie kolejne wymioty. Po nich czuję się lepiej, ale cóż... Mąż wróci późno, bo ma wigilię z pracy. Teraz jestem w domu z najstarszą córką więc luz, ale później będzie średnio. Do tego najmłodsza znowu z jakąś infekcją, więc do żłobka nie pójdzie już.
 
reklama
Andzialilu - ale to po co przed terminem wywoływać? Jaki to ma sens?

Sodalit - przykro mi strasznie, że takie początki podwójnego macierzyństwa u Ciebie. Sama to przeżywałam i nie było to łatwe psychicznie.

Ann - życzę Ci w takim razie porodu albo dziś albo w od poniedziałku wieczorem :)
Nastaw może córkę, że może Cię w domu na święta nie być..

Lady Loka - jesteś bogatsza o doświadczenie, masz szew... to jest zupełnie inna historia niż wtedy. Tej opcji się trzymaj

U mnie kolejne wymioty. Po nich czuję się lepiej, ale cóż... Mąż wróci późno, bo ma wigilię z pracy. Teraz jestem w domu z najstarszą córką więc luz, ale później będzie średnio. Do tego najmłodsza znowu z jakąś infekcją, więc do żłobka nie pójdzie już.
Nie wiem mówiłam mu że źle się czuje psychicznie i już bym chciała urodzić mówi że to już bezpiecznie a też może się boi bo mówił że miednica wąska też się zdziwiłam że przed terminem tak można wg 🤷‍♀️
 
Do góry