reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ale jest coś lepiej czy nic ? Męża bedziesz mieć w razie czego w domu ? Kurcze no trudno leżeć w łóżku i zajmować się tak małym dzieckiem. Z moją wczoraj pół dnia robiłyśmy jakieś dekoracje świąteczne, dzisiaj bawimy się w sklep, wcześniej była Ciastolina....Twoja jeszcze może za mała na takie siedzące zabawy ?
 
Kurcze ona niż jest drugi tydzień chora ? Dobrze że Ty się trzymasz. A jakbyś ja jakoś próbowała położyć u siebie w łóżku ?
 
trochę to tak wygląda jakby była chora, wyzdrowiała i znowu
na moim łóżku ciężko w dzień ja położyć, wczoraj to mi się wzbraniała przed wejściem do łóżeczka i na ziemi próbowała zasnąć :O
 
Wielomatka to w takim razie trzymam kciuki żeby tym razem się udało. Odzwyczaiła się ze do snu kładzie mama. Jak zaśnie na ziemi tez będzie ok 😉 za mną fatalna noc, nie śpię od 2.... Jak już udało mi się koło 6 zasnąć, mąż wstał i po spaniu . Ciężki dzień dzisiaj będzie a na dodatek dziś męża wieczorem nie ma więc corka że mną pójdzie spać. Myślę że zaśnie ale najpierw będzie pewnie godzina czytania a potem druga jej trajkotania. Jestem zła na męża bo kiedyś córka że mną zasypiała w max pół godziny, teraz kiedy on przejął pałeczkę, córka robi co chce wieczorem a mąż sobie spi....więc zanim zasnie czasem i 2 godziny mijają. Mąż póki co przynajmniej dwa dni w tygodniu wyjeżdża wieczorem w trasę. Wiec ciekawe jak jak to zrobię jak będę sama z dwójką dzieci skoro przy starszej trzeba być tak długo aż nie zaśnie. Już totalnie nie wspominam o tym, ze jak pójdzie do przedszkola to chyba o 17 trzeba będzie ja kłaść do łóżka żeby w miarę wcześnie zasnęła - taaaa już to widzę. Mąż przez miesiąc zepsuł to co mi się udało przez kilkanaście miesięcy wypracować 😡
 
reklama
Ann - rozumiem Twoją frustrację. No cóż, mąż pewnie robił co mógł. Ja przy naszej czterolatce też mam jazdy z zasypianiem, Generalnie lepiej ją położyć wcześniej, bo jak jest zbyt zmęczona to się zaczynają wrzaski, bunty itp.

Obudziłam się z bólem gardła i poczuciem, że się robię chora. Tego potrzebowałam.
 
Do góry