Fitusia
Zaangażowana w BB
Ja około 20 tygodnia ciąży wylądowałam u ginekologa przerażona częstymi bólami w dole brzucha, tak bardzo nisko. Czasem były niezwykle bolesne, trwały nawet 1,5 minuty i powtarzały się. Od kilku dni ruchy dziecka były rowniez bolesne. Ginka obejrzała wszystko i całe szczescie szyjka była bardzo ładna, bez zmian. Jednak nie mogła mi zagwarantowac, że coś się z nią nie stanie, wiec dostałam luteinę dopochwowo i nakaz łykania nospy. Obecnie już tego nie biorę. Zaraz zaczynam 28 tydzien. Skurcze się pojawiają, fakt, ale są bezbolesne. Nieprzyjemne, ale bezbolesne, cos jakby jakas siła mnie ściskała. I rzadkie - 2,3 na dzien. Podobno to naturalne i macica już sobie cwiczy. Takze skurcz to nie wyrok