reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny, trzeba walczyć o związek. Po prostu. Mój Mąż większość dni pracuje zdalnie, ale też są dni poza domem - bo ma jeszcze jedną pracę. Cieszę się moim Mężem bardzo, ale czasem mnie denerwuje, czasem nawet bardzo często. Nie wszystko jest idealne, nie jeden raz Wam pisałam, że odkąd leżę, to więcej napięcia, ale to własnie też wynika z tego, że więcej mu na głowę spadło.
Nie wiem czy jesteście wierzące czy nie, ale jeśli tak, to często wyjazd na jakieś weekendowe rekolekcje pomaga.
 
reklama
Sylwica jak my robiliśmy łazienki to wybraliśmy płytki, a projekty w cenie robił nam salon. Sami w życiu nie zdecydowalibysmy się co ma gdzie być położone.

Wielomatka masz rację, trzeba walczyć. Problem w tym że do tanga trzeba dwojga....
 
Sylwica jak my robiliśmy łazienki to wybraliśmy płytki, a projekty w cenie robił nam salon. Sami w życiu nie zdecydowalibysmy się co ma gdzie być położone.

Wielomatka masz rację, trzeba walczyć. Problem w tym że do tanga trzeba dwojga....
A Wy oboje macje teraz bardzo dużo na głowie, czego się nie spodziewaliście i oboje jesteście tym sfrustrowani. Psycholog naprawdę robi cuda w takich chwilach, najlepiej znaleźć kogoś, kto pracuje na oddziale położniczym i wie, jak ciąża wpływa na związek.
 
Jestem po szpitalu.. No to tak, młoda waży 1550g, wody płodowe w normie, blizna po cięciu w normie chociaż cienka, najgorsze że szyjka się skrocila i teraz niewiadomo czy ta tendencja taka będzie, jeśli tak to nie wiem co dalej bo przecież pessaru nie zakłada się już tak późno nie? Ja dziś mam 30+2 TC. Szyjka miała 4,6 a dziś niby 3 cm chociaż pytanie jak lekarz zmierzył bo moja szyjka jest zagięta więc może nie zmierzyła dokładnie całej... okaże się za tydzień na kontroli u mojego lekarza prowadzącego. Więc na pewno będę się stresować ten tydzień 🥺
 
A Wy oboje macje teraz bardzo dużo na głowie, czego się nie spodziewaliście i oboje jesteście tym sfrustrowani. Psycholog naprawdę robi cuda w takich chwilach, najlepiej znaleźć kogoś, kto pracuje na oddziale położniczym i wie, jak ciąża wpływa na związek.
Lady u nas niestety "kryzys" zaczął się po urodzeniu pierwszej córki. Od początku były z małą problemy (dużo płaczu, brak snu, potem opóźniony rozwój ruchowy), był to bardzo stresujący okres, nie panowałam nad nerwami, mąż nie potrafił i nie chciał mnie zrozumieć. Potem to już była tylko równia pochyla. jakieś 2 lata temu myślałam na poważnie żeby się rozstać, bo ja się starałam, mąż wprost mi powiedział że nie będzie niczego naprawiał. To dla mnie ciężki temat....😥 jakoś od 1,5 roku jest lepiej, mąż czasem wychodzi z jakąś inicjatywa. Myślałam kiedyś o terapii ale na ten moment to niemożliwe, mąż nie ma czasu żeby zjeść czy po prostu poleżeć przed tv.
 
Jestem po szpitalu.. No to tak, młoda waży 1550g, wody płodowe w normie, blizna po cięciu w normie chociaż cienka, najgorsze że szyjka się skrocila i teraz niewiadomo czy ta tendencja taka będzie, jeśli tak to nie wiem co dalej bo przecież pessaru nie zakłada się już tak późno nie? Ja dziś mam 30+2 TC. Szyjka miała 4,6 a dziś niby 3 cm chociaż pytanie jak lekarz zmierzył bo moja szyjka jest zagięta więc może nie zmierzyła dokładnie całej... okaże się za tydzień na kontroli u mojego lekarza prowadzącego. Więc na pewno będę się stresować ten tydzień 🥺
A kiedy masz dokładnie kontrole? Domyślam się co czujesz...ale postaraj się myśleć pozytywnie, może rzeczywiście lekarz źle zmierzyl. A na poprzedniej wizycie w szpitalu też miałaś pomiar?
 
Ja jeż już po wizycie.. Szyjka zamknięta, ciut ponad centymetr- czyli w 4 tyg zjechała o 0,8 cm.
Gin uznał, że jak na tak zaawansowaną ciążę to nie jest źle, ale na odchodne pożyczył mi powodzenia 😅
 
Jestem po szpitalu.. No to tak, młoda waży 1550g, wody płodowe w normie, blizna po cięciu w normie chociaż cienka, najgorsze że szyjka się skrocila i teraz niewiadomo czy ta tendencja taka będzie, jeśli tak to nie wiem co dalej bo przecież pessaru nie zakłada się już tak późno nie? Ja dziś mam 30+2 TC. Szyjka miała 4,6 a dziś niby 3 cm chociaż pytanie jak lekarz zmierzył bo moja szyjka jest zagięta więc może nie zmierzyła dokładnie całej... okaże się za tydzień na kontroli u mojego lekarza prowadzącego. Więc na pewno będę się stresować ten tydzień 🥺

Masz długą szyjkę jak na ten tydzień. Nie masz się zupełnie czym przejmować. Nerwy nie są wskazane. Na pewno wszystko będzie dobrze
 
Ja jeż już po wizycie.. Szyjka zamknięta, ciut ponad centymetr- czyli w 4 tyg zjechała o 0,8 cm.
Gin uznał, że jak na tak zaawansowaną ciążę to nie jest źle, ale na odchodne pożyczył mi powodzenia 😅
A jakieś zalecenia? Kazał Ci leżeć dalej? Bierzesz luteinę i magnez czy coś jeszcze ? A jak się czujesz ?
 
reklama
A jakieś zalecenia? Kazał Ci leżeć dalej? Bierzesz luteinę i magnez czy coś jeszcze ? A jak się czujesz ?
Mam się prowadzić jak do tej pory. Ale mam zamiar już teraz leżeć prawie plackiem - ale tylko dlatego, że mam kaszel. Tego boję się bardzo - że kaszel wszystko zaprzepaści.
Magnez jem 3x dziennie i luteinę 2x dopochwowo.
 
Do góry