reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A z dzisiejszego moczu też jakieś średnie wyniki, ciekawa jestem co ginekolog powie. Ale szczerze mówiąc już mam serdecznie dość.
Co wyszło w badaniu nie tak.? Ja ostatnio mialam i kolor metry i leukocyty 5-10 i nablonki płaskie dość liczne bakterie liczne i lekarz nic na co tylko czy aplikuje ten macmiror
 
Wielomatka dobrze ze nasz dziś wizytę, lekarz będzie wiedział co z tymi wynikami zrobić. Mam nadzieję ze to nic poważnego.
Ja mam dzisiaj okropny dzień od rana. Córka tak dokazuje ze masakra. Mąż w domu więc wydawałoby się ze będzie lepiej a tu same krzyki i nerwy 😞 teraz jest już ok ale oczywiście mam okropne wyrzuty sumienia ze tyle na nią krzyczałam 😞 chciałabym żeby już był chociaż grudzień ....
 
Ann - a córeczka w końcu w domu czy zdrowa? Nerwy każdemu puszczają, co dopiero kobiecie w ciąży... Ważne, żeby się później przytulić, przeprosić.
 
Ann - a córeczka w końcu w domu czy zdrowa? Nerwy każdemu puszczają, co dopiero kobiecie w ciąży... Ważne, żeby się później przytulić, przeprosić.
Córka ma w zasadzie na szczęście tylko katar. Ale do przedszkola jej nie daje bo sądzę ze i tak miałbym telefon żeby ją odebrać 😐 i ja faktycznie czuje się już naprawdę poddenerwowana. Z jednej strony mam dość tego leżenia, tyle rzeczy mogłabym zrobic, a z drugiej ogromnie się stresuje kiedy muszę wstać, zrobić coś przy córce plus dzis znowu brzuch co chwilę twardnieje. A my z córką jesteśmy jak stare dobre małżeństwo, kłócimy się a za chwilę tulimy i całujemy 🙂
 
reklama
Po wizycie nijak. Tzn. pessar trzyma, co jest plusem. Brzuch twardnieje - co jest minusem. Mam leżeć, mogę sobie pozwolić na mini aktywności, pod warunkiem, że brzuch będzie miękki. No więc nie nastawiam się na wiele. Wyniki moczu nie są takie złe - tzn. odpowiadają jelitówce i temu, że się odwodniłam. Za kilka dni mam sprawdzić ponownie co z krwią w moczu.
Zwiększona nystatyna do co drugiego dnia. Jak coś się będzie działo to pokazać się wcześniej, a tak wizyta za 4 tygodnie.
 
Do góry