reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A z dzisiejszego moczu też jakieś średnie wyniki, ciekawa jestem co ginekolog powie. Ale szczerze mówiąc już mam serdecznie dość.
Co wyszło w badaniu nie tak.? Ja ostatnio mialam i kolor metry i leukocyty 5-10 i nablonki płaskie dość liczne bakterie liczne i lekarz nic na co tylko czy aplikuje ten macmiror
 
Wielomatka dobrze ze nasz dziś wizytę, lekarz będzie wiedział co z tymi wynikami zrobić. Mam nadzieję ze to nic poważnego.
Ja mam dzisiaj okropny dzień od rana. Córka tak dokazuje ze masakra. Mąż w domu więc wydawałoby się ze będzie lepiej a tu same krzyki i nerwy 😞 teraz jest już ok ale oczywiście mam okropne wyrzuty sumienia ze tyle na nią krzyczałam 😞 chciałabym żeby już był chociaż grudzień ....
 
Ann - a córeczka w końcu w domu czy zdrowa? Nerwy każdemu puszczają, co dopiero kobiecie w ciąży... Ważne, żeby się później przytulić, przeprosić.
 
Ann - a córeczka w końcu w domu czy zdrowa? Nerwy każdemu puszczają, co dopiero kobiecie w ciąży... Ważne, żeby się później przytulić, przeprosić.
Córka ma w zasadzie na szczęście tylko katar. Ale do przedszkola jej nie daje bo sądzę ze i tak miałbym telefon żeby ją odebrać 😐 i ja faktycznie czuje się już naprawdę poddenerwowana. Z jednej strony mam dość tego leżenia, tyle rzeczy mogłabym zrobic, a z drugiej ogromnie się stresuje kiedy muszę wstać, zrobić coś przy córce plus dzis znowu brzuch co chwilę twardnieje. A my z córką jesteśmy jak stare dobre małżeństwo, kłócimy się a za chwilę tulimy i całujemy 🙂
 
reklama
Po wizycie nijak. Tzn. pessar trzyma, co jest plusem. Brzuch twardnieje - co jest minusem. Mam leżeć, mogę sobie pozwolić na mini aktywności, pod warunkiem, że brzuch będzie miękki. No więc nie nastawiam się na wiele. Wyniki moczu nie są takie złe - tzn. odpowiadają jelitówce i temu, że się odwodniłam. Za kilka dni mam sprawdzić ponownie co z krwią w moczu.
Zwiększona nystatyna do co drugiego dnia. Jak coś się będzie działo to pokazać się wcześniej, a tak wizyta za 4 tygodnie.
 
Do góry