Mimo wszystko, tyle już wytrzymała, byłoby dobrze dotrwać ten jeden tydzień jeszcze. Ja leżę od 10 tygodni, wstaję tylko do toalety, kuchni i lekarza dziewczyny, wszystko będzie dobrze tylko trzeba się oszczędzać i nie poddawać36t to już rewelacja
reklama
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
I tylko luteine mialas?Ja nie mam żadnego zabezpieczenia typu pessar czy szew też ostatnio troszkę stresów przeszłam i czuję, że szyjka już poleciała do zera także cieszę się z każdego dnia w dwupaku. Jutro (36+0) mam odstawić luteinę i już jestem przerażona od kilku dni też czuję ciągłe napinania, aż można zwariować czasami. Byle do przodu …
2x100 luteina i 4x dziennie magnez razem z leżeniem utrzymały szyjkę w stanie niemal nienaruszonym do 31 tc. później zaczęła się powolutku skracać.I tylko luteine mialas?
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
Ooo bez nospy...i tez działało...a ja biore tą nospę 3x1 jutro mam nadzieję ze dowiem sie ze ok...2x100 luteina i 4x dziennie magnez razem z leżeniem utrzymały szyjkę w stanie niemal nienaruszonym do 31 tc. później zaczęła się powolutku skracać.
Brałam nospę doraźnie tylko jak czułam dziwny ból w podbrzuszu i zaczynało mnie to niepokoić, ale starałam się jej brać jak najmniej… tyle tych leków w siebie ładujemy ale spokojnie, lekarz na pewno wie co robi. Musiał uznać ją za konieczną, jeśli przepisał taką dawkęOoo bez nospy...i tez działało...a ja biore tą nospę 3x1 jutro mam nadzieję ze dowiem sie ze ok...
Ja mam pessar założony od 2 tygodni. Luteina 2x1 i magnez (400-600).2x100 luteina i 4x dziennie magnez razem z leżeniem utrzymały szyjkę w stanie niemal nienaruszonym do 31 tc. później zaczęła się powolutku skracać.
W razie stawiania się brzucha nospa.
Staram się leżeć, ale czasem cos zrobic muszę, niestety.
Poprzednio od 36t prowadziłam już aktywne życie, w 37t ściągnięty pessar i Synek urodził się dzień przed terminem.
Teraz moim życzeniem jest dotrwać do 36t
Ja jutro znów idę na oddział z powodu twardniejacego brzucha z szyjką ok, ale lekarz stwierdził, że jak się brzuch tak często stawia to to się rozkręci i urodzę wcześniej, a fajnie byłoby dotrwać do tego 38tc. Ech, mam nadzieję, że rzeczywiście tylko na 3 dni, bo nie cierpię tego leżenia pod kroplówkami
Eliza2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2020
- Postów
- 279
To nic nie bierzesz? Luteina, nospa, magnez?Ja jutro znów idę na oddział z powodu twardniejacego brzucha z szyjką ok, ale lekarz stwierdził, że jak się brzuch tak często stawia to to się rozkręci i urodzę wcześniej, a fajnie byłoby dotrwać do tego 38tc. Ech, mam nadzieję, że rzeczywiście tylko na 3 dni, bo nie cierpię tego leżenia pod kroplówkami
A który teraz masz tydzień?Ja jutro znów idę na oddział z powodu twardniejacego brzucha z szyjką ok, ale lekarz stwierdził, że jak się brzuch tak często stawia to to się rozkręci i urodzę wcześniej, a fajnie byłoby dotrwać do tego 38tc. Ech, mam nadzieję, że rzeczywiście tylko na 3 dni, bo nie cierpię tego leżenia pod kroplówkami
Ja w pierwszej ciąży często miałam stawianie się brzucha, szyjka była idealna, nic się nie działo i Młody urodził się dzień po terminie.
Kolejne 2 ciąże brzuch miękkie i szyjka niestety tez
reklama
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Jak często stawia Ci się brzuch że na oddzial muszą Cie kłaść? Kilka razy na godzinę czy częściej?Ja jutro znów idę na oddział z powodu twardniejacego brzucha z szyjką ok, ale lekarz stwierdził, że jak się brzuch tak często stawia to to się rozkręci i urodzę wcześniej, a fajnie byłoby dotrwać do tego 38tc. Ech, mam nadzieję, że rzeczywiście tylko na 3 dni, bo nie cierpię tego leżenia pod kroplówkami
Podziel się: