reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dziewczyny, nikt nas chyba nie zrozumie tak jak my siebie 😢 Ja przez długi czas się odcinałam od większości koleżanek, bo zwyczajnie nie chciałam słuchać jakichś tekstów czy porad dawanych w dobrej wierze, które tak naprawdę nie miały nic wspólnego z moją rzeczywistością. Nikt, kto tego nie przeżył nie zrozumie podporządkowania każdej sfery walce o życie i zdrowie naszych dzieci, ciągłych nerwów i tylu tygodni permanentnego stresu i to jeszcze bez żadnej pewności czy się uda i wszystko skończy się dobrze. Dlatego mamy prawo do tych słabych momentów, wszystkich emocji, każdej reakcji, nawet jeśli inni uważają ją za przesadzoną 🥵 My też zawsze chcieliśmy dzieci i kiedy po trzech latach starań, leków i zabiegów w końcu się udało wydawało nam się, że to koniec problemów i będziemy mogli w końcu odetchnąć. Niestety stało się inaczej 😢
 
Rozumiem, że też miałaś udanego sylwestra? 😆
To ja też jestem z tych 🤣🤣
Wszystkie dziewczyny jesteście takie dzielne w tym leżeniu 💖 nade mną też wisiało takie widmo, ale na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm i młody wcale nie pakuję walizek 😁 podziwiam Was bardzo, ja oszalałabym po kilku dniach... Leżałam tygodniami, kiedy męczyły mnie wymioty, to była katorga.
Ja tez jeszcze nic nie mam, po Ksawerym
mam sporo rzeczy ale teraz ma zupełnie inny plan ubraniowy i łóżeczkowy 😂 na razie wszystkie linki co mi się podoba i chce kupić zapisuje na telefonie, może teraz od tej wizyty zacznę już kupować ale ciagle jakoś się boje… Maz ma ogarnąć pokój dla małego, mebelki i dodatki mam już wybrane 😉
U mnie już prawie wsio, rzeczy na allegro przetrzymuję w koszyku lub w obserwowanych i sukcesywnie kupuję. Teście już krzywo patrzą, jak kolejny kurier z paczką przychodzi 🥴 Z większych rzeczy do kupienia został już tylko wózek, z mniejszych wyposażenie łóżeczka, koszule do karmienia. Reszta ogarnięta, mam nadzieję 😅
 
U mnie szyjka poleciała zaraz po kwarantannie. Przeszliśmy bardzo skąpoobjawowo. Ja pierwszego dnia miałam podwyższoną temperaturę, a potem na 4 dni straciłam węch i smak
 
To ja też jestem z tych 🤣🤣
Wszystkie dziewczyny jesteście takie dzielne w tym leżeniu 💖 nade mną też wisiało takie widmo, ale na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm i młody wcale nie pakuję walizek 😁 podziwiam Was bardzo, ja oszalałabym po kilku dniach... Leżałam tygodniami, kiedy męczyły mnie wymioty, to była katorga.

U mnie już prawie wsio, rzeczy na allegro przetrzymuję w koszyku lub w obserwowanych i sukcesywnie kupuję. Teście już krzywo patrzą, jak kolejny kurier z paczką przychodzi 🥴 Z większych rzeczy do kupienia został już tylko wózek, z mniejszych wyposażenie łóżeczka, koszule do karmienia. Reszta ogarnięta, mam nadzieję 😅
Kochana, u mnie niepowściągliwe wymioty do 20tygodnia były. A w pierwszej ciąży do samego porodu. Mój organizm jest chyba antyciążowy 🙄
 
To ja miałam podobnie 🥵 A potem nagle ten cholerny kaszel.
W naszym przypadku mogło to być przyczyną tej niewydolności. Ja to wgl się mega stresowałam w czasie covida. Wszyscy w domu byliśmy chorzy. W tej chorobie to często więcej strachu jak objawów. Lekarz na IP mówił, że długotrwały stres też może się przyczynić do problemów z szyjką😡
 
reklama
Do góry