reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mi w 24 je podali właśnie. Myślę, że nie ma opcji innej niż to że nam się uda ❤️

U mnie tak samo było. Trzy lata starań, zabiegów, leków, stymulacji – teraz miało być spokojnie i z górki 😢
Musi musi:) tyle czekania. Tez staraliśmy się dość długo do tego mam już 34 lata wiec pewnie organizm mniej wydajny niż lata temu ale tak jak piszesz musi jakoś się udać i pójść z górki:) jutro kolejne USG i jak co tydzien czekam jak na szpilkach na wiesci z brzucha:) Buziaki
 
reklama
Doskonale Cię rozumiem. Dla mnie moment, w którym złapie oddech będzie w 28 tygodniu, a tak odetchne z większa ulga w 30-32 tygodniu. Czuje się lepiej jak wracam od lekarza za każdym razem. Poki co 13 tydzień 4 dzień. Wiec długa droga przede mna. Miałam już pełno momentów zwątpień. W 8 tygodniu plamilam nie wiadomo dlaczego... wtedy już myślałam, ze to będzie koniec. Na szczęście dalej jestem w ciazy. O mojej ciazy wiedzA w sumie tylko moi rodzice, rodzice i rodzeństwo partnera i ludzie z pracy bo jestem na zwolnieniu od 6 tygodnia. Ale mieszkamy w UK wiec reszta rodziny i znajomych nie wie. Ja tak naprawdę boje się powiedzieć, ze jestem w ciazy. Naprawdę siedzi mi w głowie jak to się poprzednim razem skończyło i nie każdy potrafił się zachować odpowiednio... Teraz mam jakoś tak, ze wole się sama z tym uporać i wole oszczędzić sobie cennych rad innych. Wole się zwierzyć obcym ludziom tak naprawdę. Poprzednia strata naprawdę nadwyrężyła moja psychike. To było 8 lat temu a ja ten ciężar czuje do dzis.

Dziewczyny a bierzecie magnez? Ja poki co biorę luteinę 2 razy dziennie dopochwowo, plus witaminki ciążowe i magnez raz dziennie ale wiem, ze później wskoczę na większa dawkę magnezu.

Uwazam, ze my kobiety jesteśmy mega silne i jest mi przykro, ze wszytskie musimy to przechodzić. Zamiast człowiek w stu procentach cieszyć się ciąża to pełno zmartwień. Mam nadzieje, ze do każdej z nas się los uśmiechnie i doczekamy do bezpiecznych terminów.
Ja biorę magneb6 3x1 i aspargin 3x1 (to magnez i potas) oraz progesteron doustnie 😀
 
W 15 tc plamilam, skurcze zaczęły się w 17 tc, w 22 miałam zakładany pessar a dziś już 35 i możliwe, ze za 2 tygodnie koniec ;) a tez ciężko mi było uwierzyć, ze dotrwamy tak daleko 🙈 także da się! Uda wam się również - trzymam za każda kciuki! Będzie dobrze!! :)
Takie historie podtrzymuja na duchu! Dzięki wielkie i strasznie miło, ze napisałaś:* 😍🥰😍🥰😍
 
Uh dziewczyny, czytam Was i wszystkie przechodzimy to samo 🙈
Ja nie spodziewałam się, że po dwóch bezproblemowym ciążach w tej pojawi się takie ryzyko. Myślę, że nigdy nie można przewidzieć przebiegu ciąży 🤷🏼‍♀️ Nic nie można zakładać na pewno.
Jadę dzisiaj na wizytę. Tak jak zawsze bardzo mnie to cieszyło, tak teraz czuję głównie stres 🥴 na pewno to znacie
U nas 24+2 po dwóch synach, córka 🥰 trzymajcie się w brzuchu nasze dzieciaczki! ❤️❤️🤰
 
Uh dziewczyny, czytam Was i wszystkie przechodzimy to samo 🙈
Ja nie spodziewałam się, że po dwóch bezproblemowym ciążach w tej pojawi się takie ryzyko. Myślę, że nigdy nie można przewidzieć przebiegu ciąży 🤷🏼‍♀️ Nic nie można zakładać na pewno.
Jadę dzisiaj na wizytę. Tak jak zawsze bardzo mnie to cieszyło, tak teraz czuję głównie stres 🥴 na pewno to znacie
U nas 24+2 po dwóch synach, córka 🥰 trzymajcie się w brzuchu nasze dzieciaczki! ❤️❤️🤰
To daj znać jak tam wizyta!

Ja dziś 27+0, ale jakoś kiepsko się czuje od wczoraj. Mam wrażenie, że mnie już wszystko tam na dole pobolewa, ale na szczęście bez tego szyjkowego kłucia 😢
 
reklama
W poprzedniej ciąży ostatnie 10 tygodni spędziłam na patologii ciąży, wstając tylko na siku. Jak byłam przyjmowana na oddział w 27 tc to wróżono mi rychły poród, urodziłam w 37 tc;)
I powiedz jak znosiłaś ten czas w szpitalu ? Mi lekarze mówią ze te najbliższe 10 tyg będę leżeć w szpitalu ( leżę już ponad miesiąc) o ile oczywiście dotrwam. Powiedz czy miałaś potem jakieś problemy zdrowotne związane z tym leżeniem, normalnie chodziłaś czy musiałaś isc na jakaś rehabilitacje ?
 
Do góry